MUSUBI = WIĄZANIE

„MUSUBI czyli Wiązanie”.

 

Człowiek i miejsce. Stara Wieś 2014

 

(Musubi, nazwa węzła w obi – pasie do stroju ćwiczeń w japońskim Budo… ale też i węzeł przyjaźni między ludźmi. Cos podobnego z ducha do słowa „kizuna” czyli „więzi”. Japończycy mają na każde ważne zjawisko, pojęcie słowo – znak, i choć nie uczyłem się japońskiego, to byłem tam prawie 2 lata i umiem odczytać znaczenia między słowami, mimo iż słów i języka Japonii nie znam).

Continue reading „MUSUBI = WIĄZANIE”

Rozważania nad japońskim Budo

 

Tekst ten, napisany przez Mistrza INABĘ MINORU pierwotnie jako cykl artykułów, został na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia opublikowany w częściach na łamach miesięcznika SHINTOGAKU, wydawanego przez SHINTO GAKKAI pod kierunkiem p.IZUKO TAISHY i nosił tytuł „Inicjacja do BUDO – rozwój fundamentalnych podstaw umysłu i ciała”. Autor zawarł w nim rozważania nad elementami, które w jego doświadczeniu są wspólne dla metod treningowych różnych szkół BUJUTSU.

Jako książka materiał ten został  zebrany w całość, uzupełniony oraz wydany jednocześnie po japońsku i angielsku we wrześniu 2006 roku przez Meiji Jingu Budojo Shiseikan w Tokyo. To zrewidowane wydanie, dokonane pod redakcją p. ENDO IKUHIRO, sporo zawdzięcza cennym i serdecznym sugestiom wysuniętym przez nieodżałowanego p.SEKIYĘ MASATAKE, p.YAMADĘ TAKAHIRO, p.Dianę Zingale, p.Roberta Cowhama i dr Annikę Hansen. Na podstawie właśnie wersji z 2006 roku, przekładu na język polski dokonał w 2012 roku Robert Lipski – adept kenjutsu naszego Budojo i zawodowy tłumacz.

Dlatego też Czytelniku, jeśli będziesz studiować niniejszy tekst jako materiał dodatkowy do Twoich ćwiczeń, w powiązaniu z poznaniem cytowanych w nim opracowań nt. BUDO, to uzyskasz informacje, które będą przydatne zarówno dla Twojej praktyki jak i dla jej głębszego zrozumienia.

Życzymy owocnej lektury.

 

Continue reading „Rozważania nad japońskim Budo”

Dusza japońskiej tradycji Budo

Minoru Inaba

Dusza japońskiej tradycji Budō

Przesłanie do ludzi, których łączą duchowe aspiracje

SHIMO_HASSO

KAMI_HASSO

KURAI_DACHI

Bugei Mistrza Zen’ya Kunii
Zgłębianie prawdziwego Budō i kształtowanie charakteru człowieka

Słowo „Budō” pierwotnie miało takie samo znaczenie jak słowo „Bushidō”. Aby podążać drogą, powinno się mieć cel. Dopiero gdy cel do osiągnięcia zostanie określony, po raz pierwszy zaczyna się poszukiwanie drogi, a do tego niezbędna jest technika. Bugei (sztuka walki) to technika potrzebna do podążania drogą Bushidō a dla samuraja metoda osiągania życiowych celów. Metody zaś trzeba czasem dostosowywać do okoliczności, jakie niesie czas.

(fragment eseju „Zapiski przemyśleń Kazushige Shimady, któregom darzył szacunkiem niczym starszego brata”, pochodzącego z czasopisma „Akamon-Aikidō” publikowanego przez Tōkyō Daigaku Aikidōbu i Akamon Aikidō Club, rocznik 1971)

Continue reading „Dusza japońskiej tradycji Budo”

Rozmowa Włodkowica z Budojo

Jan Krzysztof Harasymowicz i Adam Radecki

     W dniach 15-22 sierpnia 2010 roku odbyło się w murach Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku kolejne, międzynarodowe seminarium sztuk walki, w którym pod kierunkiem japońskich nauczycieli pod przewodnictwem Dyrektora Shiseikan Budojo w Tokio Pana Araya Takashi uczestniczyło blisko 100 osób z Europy, w tym Polski.
 
     Pan Jan Krzysztof Harasymowicz (J.K.H.) – Dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego  SWPW i autor wielu oryginalnych publikacji o filozofii oraz treningu sportów i sztuk walki – przeprowadził rozmowę z Dyrektorem Organizacyjnym Międzynarodowego Seminarium Shiseikan Budo, na codzień instruktorem kenjutsu w Ośrodku Sportów Japońskich BUDOJO  w Warszawie, Panem Adamem Radeckim (A.R.).
Continue reading „Rozmowa Włodkowica z Budojo”

Impresje ze stażu

Anna Długokęcka

          Siedzę. Przede mną pusta kartka. I trudne zadanie, napisać co zrozumiałam, czego się nauczyłam, jak wykorzystałam tydzień spędzony z Senseiem Inabą i Senseiem Arayą. W głowie galopuje mi tysiące myśli, jednak wszystkie są nieuchwytne, trudne do opisania słowami. Piszę pierwsze zdanie i kasuję. Znowu pusta kartka.  Zastanawiam się, myślę. Jak to? Przecież wszystkie słowa wypowiedziane przez Senseiów na treningach trafiły prosto w moje serce.  Słuchając miałam poczucie wagi wypowiadanych słów. Głębszej prawdy w nich ukrytej. Czułam je wszystkimi moimi zmysłami. Trafiały do mojej wyobraźni. Dlaczego teraz tak trudno jest napisać kilka prostych słów na temat tych nauk. W mojej głowie rodzi się dziwny rodzaj paniki, nie dam rady, nie napiszę, nie umiem poskładać tysiąca tych myśli w jedną logiczną całość…

Continue reading „Impresje ze stażu”

Kanai Mitsunari

Książka „Aikido techniczne”

Sednem ćwiczenia aikido jest więcej niż cokolwiek innego, ciągły ciężki trening i dyscyplinowanie ciała i umysłu w celu rozwijania mądrości. W przypadku konfrontacji, zwierzęco-podobne zachowania, mające na celu jedynie ochronę samego siebie i uszkodzenie przeciwnika muszą być unikane za każda cenę. Do rozwinięcia determinacji(postanowienia) do rozwiązywania sytuacji konfrontacyjnych używając wiedzy i mocy całkowitej(to znaczy używania nie tylko technik ale używając całość swoich możliwości i mądrości) służy bugukoro (duch/umysł budo).

Continue reading „Kanai Mitsunari”

Kangeiko i misogi

Jadwiga Rodowicz

Kangeiko

Właśnie wróciłam do domu, wykąpałam się, położyłam, napiłam gorącej herbaty. Za oknem słychać skrzyp samochodów po zaśnieżonej ulicy, poza tym cisza. Na podłodze leży worek z keikogi, w samochodzie, obok dyplom ukończenia kangeiko i misogi w Meiji Jingu Shiseikan, z podpisem mistrza Inaby. To był mój pierwszy z życiu trening zimowy kangeiko i pierwsze w życiu misogi. Co to było?

Kangeiko to dosłownie tradycyjny trening zimowy, odbywany przez tydzień codziennie od 6.00 do 7.00 rano w okresie największych mrozów, koło połowy stycznia. Misogi to tradycyjne oczyszczenie przez wielokrotne polewanie całego ciała zimna wodą. Woda, jak twierdzi Inaba, powinna być z morza, studni lub źródła. W Meiji Jingu jest trzymana w kamiennych wannach, w odrębnym budynku.

Continue reading „Kangeiko i misogi”

..o skuteczności w sztukach walki

Jerzy Pomianowski

Odkąd zajmuję się sztukami walki, najpierw karate a później aikido, niezmiennie towarzyszy mi owo dziecinne pytanie – a co by było gdyby tak zapaśnik otrzymał cios „z karata” czy się obroni czy też polegnie? Ta zabawna formuła pytania w której każdy znawca problematyki sportów walki obnaży dziecięcy brak wiedzy na temat istoty Budo przestaje być śmieszna a staje się niepokojąca gdy poważni ludzie zajmujący się sportami walki od wielu lat a nawet posiadający tytuły mistrzowskie i czarne pasy powielają to dziecinne pytanie, nieco tylko tuszując jego trywialność, prowadzą niekończące się dysputy o tym co jest a co nie jest skuteczne w tzw. realnej walce (konkretna technika, styl, sztuka walki itp.)

Ponieważ dyskusja trwa i angażują się w nią rozmaite lokalne i globalne autorytety postanowiłem do sprawy podejść poważnie i systematycznie omówić problem tak jak go widzę z perspektywy ponad 20 lat moich własnych doświadczeń, lektur i rozmów z mądrymi ludźmi, którzy swoje życie poświęcili sztukom walki nie tylko tym azjatyckiego pochodzenia.

Continue reading „..o skuteczności w sztukach walki”

Isoyama Hiroshi

Perfekcyjnie opanować istotę techniki

isoyama_hiroshi3„Moje obecne aikido to owoc tamtych wyciskających krwawy pot treningów. Najważniejsze to solidnie wykonywać kihon. Na treningach O-sensei Ueshiby robiło się przede wszystkim techniki kihon; nie zdarzyło mi się u niego ćwiczyć jakichś wymyślnych, efektownych form. Kihon waza to nie tylko formy od ikkyo do gokyo; moim zdaniem nie wolno zapominać, że i w ramach form nage waza jest kihon. O-sensei dawał nam ogólne wskazówki: „Cwiczcie solidnie kihon waza i szukajcie sedna techniki..”To nie był ktoś, kto mówił dokładnie:”teraz zrób tak, a teraz tak!”

Isoyama shihan, przez 20 lat począwszy od wczesnej młodości, trenował pod okiem O-sensei Ueshiby w Iwama. Przez te lata obserwował, jak pracują kolana, przeguby rąk, biodra mistrza, a treningi ówczesne wspomina jako mordercze.Warto też wspomnieć, że w swoim wywiadzie (Budojo Nr2/2003) słynny aktor i aikidoka Steven Seagal wymienia Isoyama sensei jako jednego ze swoich nauczycieli. Szkolił również na Hokkaido amerykańskich żołnierzy z jednostek desantowych.

Continue reading „Isoyama Hiroshi”

Yamaguchi Seigo

„Aikido to ciężka praca”

(artykuł napisany przez Andrzeja Bazylko, zamieszczony za uprzejmą zgodą autora,
opublikowany pierwotnie na łamach periodyka BUDOJO nr 6/2004 str.90-93)

Yamaguchi_Seigo2Sensei Yamaguchi miał fotograficzną pamięć. Potrafił z łatwością powtórzyć zaobserwowany ruch. O’Sensei nie tłumaczył wykonywanych technik, po prostu je pokazywał. Wszystko należało odkryć samemu. Jest to z pewnością o wiele trudniejsze, ale raz odkryte pozostaje w nas na stałe. Ruch nie jest narzucony przez kogoś, staje się naszym ruchem. Sensei Yamaguchi chwytał wszystko błyskawicznie. Już po dwóch latach sam zaczął nauczać. Poszedł swoją drogą, ale zachował głęboką więź z nauczycielem i głęboki szacunek do niego. Sam był nauczycielem bardzo popularnym, miał bardzo wielu uczniów nie tylko w Japonii, ale także poza jej granicami.

Czasami jedno spotkanie potrafi zmienić całe życie. Zostawia na zawsze ślad, którego nie można usunąć. Dla mnie takim niezwykłym wydarzeniem było spotkanie sensei’a Seigo Yamaguchi’ego (1924-1996). Uczestniczyłem w zaledwie dwóch prowadzonych przez niego stażach, z których zresztą niewiele wówczas zrozumiałem.

Continue reading „Yamaguchi Seigo”