Rozważania nad japońskim Budo

 

Tekst ten, napisany przez Mistrza INABĘ MINORU pierwotnie jako cykl artykułów, został na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia opublikowany w częściach na łamach miesięcznika SHINTOGAKU, wydawanego przez SHINTO GAKKAI pod kierunkiem p.IZUKO TAISHY i nosił tytuł „Inicjacja do BUDO – rozwój fundamentalnych podstaw umysłu i ciała”. Autor zawarł w nim rozważania nad elementami, które w jego doświadczeniu są wspólne dla metod treningowych różnych szkół BUJUTSU.

Jako książka materiał ten został  zebrany w całość, uzupełniony oraz wydany jednocześnie po japońsku i angielsku we wrześniu 2006 roku przez Meiji Jingu Budojo Shiseikan w Tokyo. To zrewidowane wydanie, dokonane pod redakcją p. ENDO IKUHIRO, sporo zawdzięcza cennym i serdecznym sugestiom wysuniętym przez nieodżałowanego p.SEKIYĘ MASATAKE, p.YAMADĘ TAKAHIRO, p.Dianę Zingale, p.Roberta Cowhama i dr Annikę Hansen. Na podstawie właśnie wersji z 2006 roku, przekładu na język polski dokonał w 2012 roku Robert Lipski – adept kenjutsu naszego Budojo i zawodowy tłumacz.

Dlatego też Czytelniku, jeśli będziesz studiować niniejszy tekst jako materiał dodatkowy do Twoich ćwiczeń, w powiązaniu z poznaniem cytowanych w nim opracowań nt. BUDO, to uzyskasz informacje, które będą przydatne zarówno dla Twojej praktyki jak i dla jej głębszego zrozumienia.

Życzymy owocnej lektury.

 

 

INABA MINORU

ROZWAŻANIA NAD JAPOŃSKIM BUDO
Rozwijanie podstaw umysłu i ciała

 

 

 

 

 

PRZEDMOWA

W świątyni HACHIMANGU w dawnej stolicy KAMAKURA, miałem okazję oglądać pokaz konnego łucznictwa szkoły TAKEDA RYU. W przeciwieństwie do wyścigów konnych, gdzie rywalizacja sprowadza się wyłącznie do szybkości, widok krępych rumaków bojowych z jeźdźcami, którzy dosiadając ich wyjeżdżają na pole, a następnie w pełnym galopie oddają kolejne strzały, to doprawdy niezwykłe i wspaniałe widowisko. Przywodzi na myśl heroiczny etos dowódców wojennych walczących z siodła. Charakterystyczne szczegóły japońskiego stylu jazdy konnej wynikają z głębokiej miłości pomiędzy człowiekiem a wierzchowcem jak również z faktu, że sztuka polega na ułożeniu nadgarstków, bioder i stóp, które w tym uczestniczą. Sztuka łucznictwa konnego, która mogła zawitać do Japonii przez Mongolię, Chiny i Koreę, po tym jak dotarła do Japonii została zmodyfikowana za sprawą wprowadzenia unikalnych strzemion. W strzemionach stosowanych w Azji kontynentalnej, jak również w Europie i Ameryce, stopa wkładana jest do strzemienia przypominającego pedał i opiera się na nim częściowo, podczas gdy pięta zwiesza się luźno. W strzemionach japońskich na platformie opiera się cała podeszwa stopy, dzięki temu strzemię połączone jest z ruchem bioder. Innymi słowy, nacisk kładziony jest na biodra i stopy (strzemiona) i uwidacznia się to w kierowaniu cuglami i technice strzelania. Słyszałem, że szczególną cechą koni japońskich jest poruszanie się w sposób, który eliminuje ruch pionowy, lecz tak naprawdę jeździec wkłada stopy w strzemiona, które są umiejscowione nieco wyżej niż w innych stylach jeździeckich i z biodrami lekko uniesionymi nad siodłem, uzyskuje pozycję podobną do stosowanego w SUMO kroku SHIKO. Tak więc w galopie ciężar jeźdźca nie spoczywa bezpośrednio na grzbiecie wierzchowca. Co więcej, gdy dolna część ciała łucznika nie podlega wpływom ruchu wierzchowca, jego górna połowa ciała staje się wolna, zaś pozycja strzelca stabilna.

*** 

W gazecie wydrukowano artykuł zatytułowany „Mistrz AIKI BUJUTSU”, w którym przedstawiono sekretne zasady DAITO RYU AIKI BUJUTSU. Napisano w nim, że ów szczególny mistrz miał 87 lat, ale w mgnieniu oka miotał swymi uczniami, mężczyznami pełnymi młodzieńczej dumy, siły i wigoru, rzucając ich na matę. Wiadomość, że nawet w obecnych czasach wciąż istnieją tacy ludzie, najwyraźniej wywarła silny wpływ na czytelników. Jeden z uczniów opisuje swoje wrażenia na temat technik SHIHANA następująco: „W chwili, gdy chwytasz mocno jego dłoń, nagle twoja siła fizyczna znika i zostajesz rzucony, przelatując w powietrzu dwa, trzy metry do tyłu. W tym momencie nie czujesz żadnej siły, ale po tym, z jakim impetem uderzasz o matę, uświadamiasz sobie, że doświadczyłeś zetknięcia z jakąś nieprawdopodobną energią”. Tak właśnie mówi. Nawet bardziej doświadczeni studenci, którzy trenowali regularnie przez długi czas, mówią, że nie rozumieją, dlaczego tak się dzieje. „Nawet dla mnie jest to tajemnicą” – mówi sam mistrz, co jest niezwykłe, ale stwierdza, że AIKI to technika. „Zacząłem móc tego dokonywać, kiedy skończyłem 70 lat. Po prostu ćwiczyłem i zanim się zorientowałem, już to potrafiłem”. Tak właśnie mówi. Jego wyjaśnienie techniki jest naprawdę proste. „Usunięcie siły” z ramion, oto, co zawiera się w tych słowach. Stabilność jego  postawy uwidacznia się na zdjęciach, to coś, co rzadko się spotyka. Przy całkowicie  rozluźnionych ramionach, siła przepływa z jego łokci aż do koniuszków palców. Źródło jego siły tkwi w biodrach i nogach. Jak zatem ćwiczyć biodra i nogi? O tym on wszelako nie mówi. Ostrzega natomiast – „Ponieważ świat przeszarżowuje z nauczaniem, przeucza, ludzie nie rozważają gruntownie rzeczy samemu i przez siebie samych”. 

***

Japońskie pływanie to coś, czego przykładów nie spotyka się często na świecie. 79-letni mistrz, uosobienie tej wspaniałej tradycji, wskazuje na owo prze-uczenie z innego punktu widzenia. Ludzie nie potrafią robić wielu rzeczy na raz. Bez ogródek tłumaczy świat sztuk walki stwierdzając, że faktem jest, iż rozwijasz w sobie zrozumienie, ćwicząc rzeczy jedna po drugiej, przez długi czas. Powiada: „W pływaniu są trzy podstawowe pozycje ciała: horyzontalna, boczna i pionowa. Jednak w zależności od pływów i prądów rzecznych, różne techniki pływackie wykorzystywane są dla różnych celów. Obecnie, jako że miejsc gdzie można praktykować sztukę pływania w starym stylu jest coraz mniej, możemy ćwiczyć już tylko na basenach. Woda w nich jest martwa. Co więcej, pływanie w basenach stało się uproszczoną rywalizacją sprowadzającą wszystko do szybkości”. Zgodnie z moimi przypuszczeniami, także w pływaniu ważne są nogi i biodra. Siła jest ekspediowana na zewnątrz przez koniuszki palców. Podstawowa technika pływacka zwana GOZEN OYOGI, wykorzystuje tylko ruchy nóg w celu unoszenia górnej połowy ciała nad wodą. Wspomniany mistrz ćwiczył nogi i biodra trenując GOZEN OYOGI codziennie przez wiele miesięcy, jak sam mówi. Wspomina, że nawet, kiedy nadchodziła powódź, jego nauczyciel zmuszał go, aby trenował pływanie i właśnie w tych okresach naciskano nań, aby  ćwiczył częściej i z jeszcze większym zaangażowaniem. Mówi: „Jeżeli stale pływasz, RIKIMI całego ciała stopniowo się rozluźnia, a wówczas moc może zebrać się w KAFUKU TANDEN. To pozwala ci na płynniejszą, szybszą reakcję na rzeczne pływy i prądy. W gruncie rzeczy bowiem, jeśli nie zdołasz uczynić swego ciała elastycznym, ze stabilnym centrum, nie osiągniesz niczego”. Te obrazowe słowa praktyka KOBORI RYU, starego stylu sztuki pływania, który ewaluował wśród bezmiaru oceanu i w trakcie bitew rzecznych, mają wielką wagę. 

***

W japońskim BUJUTSU, relacja pomiędzy umysłem, ciałem i techniką jest niezwykła, wręcz nadzwyczajna. Najistotniejszą rzeczą jest wykorzystanie nóg i bioder. Nogi i biodra są ściśle związane z HARA. Dlatego też trening umysłu, ciała oraz techniki osiąga się kulminacją w „ćwiczeniu HARA”. Jest ono kultywowane poprzez długi i rygorystyczny trening, lecz dzięki niemu, z czasem, jako przeciągająca konkluzja pojawia się tajemnicza siła. Mogę przypuszczać, że stwierdzenie, iż człowiek ten po prostu ćwiczył i dopiero w wieku 70 lat uświadomił sobie, że to potrafi, stanowi szczere odzwierciedlenie prawdziwego odczucia, pozbawionego cienia przesady. Pragnę odrodzenia tajemniczej mocy BUJUTSU. Jednak w obecnych czasach Japonia zapomina o treningu HARA jako fundamentalnym źródle potęgi tego narodu. Bazując na sytuacji obecnej, życzyłbym sobie, aby czytelnik nie próbował od razu doścignąć najwyższych ideałów, lecz przede wszystkim, na samym początku, uświadomił sobie jak cenne jest znaczenie treningu HARA, wspomnianego w niniejszym słowie wstępnym. W pracy tej, dotyczącej rozlicznych form aktywności fizycznej (w tym także sportu), jak również cennych nauk poprzednich pokoleń, zawarłem rozważania nad elementami, które stały się fundamentami ciała i umysłu, a które są wspólne dla metod treningowych różnych szkół BUJUTSU. Próbowałem także dociekać, w jakim kierunku powinny pójść treningi oraz które elementy szkolenia powinno się w tym celu szczególnie podkreślić. Trudno jest pisać o tych kwestiach i zawsze tak było, dlatego większość nauk w tym obszarze przekazywane jest ustnie. Stąd też może się zdarzyć, że im bardziej szczegółowe wyjaśnienie, tym będzie ono trudniejsze do zrozumienia dla czytelnika. Dlatego też postanowiłem ograniczyć zakres przedstawionych tu przykładów, by osoby ćwiczące BUJUTSU i ci, którzy wykazują podobne poczucie zadziwienia, zdołali wychwycić najistotniejsze kwestie dotyczące tego tematu. Wnioski na końcu każdego z rozdziałów mogą wyglądać jak powtórzenie rzeczy, o których była mowa wcześniej, mam wszelako nadzieję, że dzięki tym powtórzeniom wyostrzy się uwaga czytelnika, a jego umysł osiągnie odpowiednie skupienie. Wierzę, że gdy pozna się kierunek, dalsze zgłębianie go należy do samego studenta, nawet metodę można opracować samemu, postawa zaś, ku której powinno się dążyć, także się nam objawi.

INABA MINORU 

1. Duch BU

Moc osądu jest pośród cnot człeka tym, 
czym miecz pośród Trzech Świętych Skarbów.
Nawet gdyby nie było już czego przekraczać:
wspaniałości klejnotu w kształcie przecinka 
i krystalicznej przejrzystości zwierciadła.
Jeśli miecz utraci swą ostrość, 
Wszystkie trzy są bezużyteczne.
To samo tyczy się również człowieka.

MAKI IZUMI NO KAMI

1.1. Znaczenie BU
Jak uchwycić znaczenie BU? W zależności od sposobu myślenia, metody treningu i studiowania BUJUTSU czy BUDO są różne. Słowo BU opisuje się chińskim ideogramem oznaczającym „zatrzymać halabardę” i wskazuje na to męska forma TAKESHI (zdrowie, budowa), TSUYOSHI (pewność siebie, siła), IKIOI (godność) oraz ISAMASHI (męstwo), ale BU często wyrażane jest po prostu jako odwaga. Odwaga oznacza stan, w którym nie lękasz się nawet śmierci, czy to dzięki silnemu duchowi, który nie obawia się niczego i nie odczuwa zdenerwowania, czy to za sprawą silnego ducha zuchwale rzucającego wyzwania w czasie walki. W języku starojapońskim powiada się:
BU opiera się na odwadze. Mężny wojownik za nic nie lęka się śmierci. Gdy ten duch się ujawnia, pojawia się moc odpowiadająca jego sile i stają się one jednością. Istnieje przyczyna tego zjawiska, zwanego KIRYOKU, ale trening BU jest koniec końców ćwiczeniem ciała i zgłębianiem psychologicznej mocy, by dać sobie radę podczas bitwy. Dlatego właśnie wymyślono strategię i taktykę.

KIRYOKU i siła fizyczna: KIRYOKU bierze się z wytrzymałości ducha (umysłu), ale jest również głęboko związana z ćwiczeniem ciała (siłą fizyczną), która staje się fundamentem mocy. W napięciu towarzyszącym bitwie, gdy stawką jest życie albo śmierć, duch i myśl są szkolone i tym samym opracowywane są strategia i technika. Można to również określić mianem siły intelektualnej.KIRYOKU, siła fizyczna, siła intelektualna, połączenie trzech elementów: Nawet, jeśli ciało jest zdrowe i krzepkie, jeżeli nie ma woli walki, to sercu braknie odwagi, co powoduje ospałość i nie pojawia się siła fizyczna. Nawet, jeżeli technika i strategia są znane, gdy brakuje determinacji do walki, są one bezużyteczne. To dzięki silnemu duchowi, przekonaniu o pewnym zwycięstwie oraz woli walki, objawia się siła fizyczna, a siła intelektu (myśli) może być szkolona. Konsekwentnie trening BUJUTSU rozumie, co łączy te trzy elementy i dąży do ich syntezy. Sprowadza się to do kształtowania ciała, kultywowania myśli i dążenia do mistrzowskiego opanowania technik, ostatecznie jednak można by nawet powiedzieć, że to wszystko zawiera się w psychologicznej mocy, jako połączenie siły umysłu, KIRYOKU oraz siły fizycznej.

Skąd bierze się silna wola i silny duch? 

Zapewne można powiedzieć, że wola i silny duch, gdy są poparte przez poczucie sprawiedliwości, misji oraz odpowiedzialności, stają się zdecydowanie mocniejsze, dlatego też, jeśli wskutek konfrontacji pomiędzy daną osobą a innymi osiągnie się stan, w którym nie sposób uniknąć podjęcia decyzji przesądzającej o zwycięstwie lub porażce, pojawia się niezłomna determinacja. Wówczas przychodzi kolej na strategię i taktykę, kiedy, gdzie, z kim i jak walczyć itp. Czy chodzi o BUJUTSU i metodę walki jeden-na-jednego, czy działania wojenne na dużą skalę, ta zasada pozostaje niezmienna. Determinacja wojowników z krwi i kości i dokładnie taka sama moc zdecydowanych działań stają się siłą napędową całej potęgi wojennej. Nasi przodkowie uważali miecz za symbol BU. A nazywając miecz TACHI (odcinać coś) pojmowali psychologiczne znaczenie tego słowa, jako „determinacja”. Jest w tym pojęciu nieskończenie głęboka mądrość.

Po czyjej stronie leży prawda? 

Można powiedzieć, że masz przed sobą przykład twojej własnej ścieżki samodzielnej nauki (sztuk literackich). Szkoła MITO, która, rzec by można, od niepamiętnych czasów rozważa drogi literackich i wojennych sztuk – dwie drogi sztuk literackich i sztuk wojennych przeciwko tylko jednej drodze połączonych sztuk literackich i wojennych – opowiada się przeciwko rozdzieleniu sztuk literackich i wojennych.

Złem sztuk literackich jest słabość
Złem sztuk wojennych jest głupota
ostrzega,
Sztuki wojenne powinny być lekarstwem na słabość
Sztuki literackie powinny być lekarstwem na głupotę
naucza.

Co więcej, HAYASHI SHIHEI pisze w „KAIKOKUHEIDAN”: Sztuki takie stają się podstawą sztuk wojennych.Rozróżnienie sztuk literackich i wojennych może się wydawać konieczne, ale postrzeganie tych dwóch samodzielnych sztuk jako całkiem odrębnych powoduje fatalne w skutkach szkody. Ludzie powinni podążać swymi własnymi ścieżkami, a równocześnie postrzegać więź jako nierozerwalną.

1.2. Postawa poszanowania BU
W historii przetrwania ludzkości, kiedy człowiek bezpośrednio stawał do walki broniąc własnego domu, rodziny czy ojczyzny, kultywowano spontanicznie postawy społeczne, rozbudzając w ludziach męstwo i powtarzało się to w naturalnych cyklach, które na przemian to słabły, to znów przybierały na sile. Ludzie mężni są godni szacunku, a tym samym wyrastają na wojowników o olbrzymiej wiedzy i odwadze. W ciągłych walkach te przymioty uszlachetniają ducha jeszcze bardziej, do tego stopnia, że wojownik skłonny jest poświęcić siebie w imię danej grupy czy społeczności. Duch ten staje się spuścizną następnego pokolenia, tworzy rodziny szlachetnych wojowników i kontynuuje kształtowanie opinii BUJINA na temat życia i śmierci.Podczas gdy postawa BUJINA czyni silnego ducha męstwa jego punktem wyjścia, to, co zostanie wydobyte i przetworzone w ducha bezinteresownego oddania może być duchem BUSHIDO. Oto jest narodowy duch, który był kultywowany w chwalebnych obyczajach związanych z klimatem i naturalnymi właściwościami Japonii i faktem jest, że jego przybieranie na sile i osłabianie determinuje wzmocnienie i osłabienie stanu państwa.Idea, że BU kształtowane jest przez dzielność podzielana jest przez ideologie wielu krajów, lecz to, co składa się na BU naszego narodu zdecydowanie odróżnia się od innych.Od niepamiętnych czasów, w SHINTO, czczony jest duch KIYOKUAKAKI KOKORO albo MISOGI HARAI i nawet obecnie leży on u podstaw świadomości naszego narodu. W moim rozumieniu znaczenie KIYOKUAKAKI KOKORO łączyło się z odprawieniem ceremonii MISOGI HARAI.MI oznacza „ciało” a SOGI łączy się ze słowami „spłukiwać”, „wyostrzać”, albo „usuwać”. MISOGI oznacza zmycie brudu, który przywarł do ciała. HARAI, jako pochodna od HARU, łączone jest z „oczyszczeniem” albo „zapłatą”, ale HARU ma dwa znaczenia w rozumieniu usuwać coś poprzez HARU (uderzanie) oraz zaciśnięcie (wypełnienie przez KI). MISOGI HARAI w SHINTO pierwotnie oznaczało poddanie się boskiej woli poprzez oczyszczenie ciała i natężenie ducha (wypełnienie go KI). Duch tego MISOGI HARAI rozwinął się nakładając się na silnego ducha odwagi i męstwa, kształtując pojęcie BU całego narodu Japonii.Konsekwentnie BU może być rozumiane jako wykazywanie się odwagą, która nie lęka się śmierci, natężenie ducha prawości i odprawienie od siebie wszystkiego, co złe i występne. Czyż zatem nie można powiedzieć, że ten właśnie duch stanowił osnowę pojmowania drogi BU w Japonii, a co za tym idzie ukształtował ducha narodowej obrony?Z uwagi na relację pomiędzy duchem prawości i zła, można by rzec, że kiedy prawość przybiera na sile, urasta w nią także zło, pozostaje wszelako istotną rzeczą, że dzięki walce, w konfrontacji ze złem, duch prawości jest odpowiednio szkolony.BUJIN w naszym kraju otrzymywał miecz jako święty skarb, by wykorzeniać nieprawość, wycinając ją z własnego serca i serc innych, ucząc się rozróżniać dobro i zło i bynajmniej nie traktował długiego miecza tylko jako narzędzia do dokonywania rzezi. Psychologiczne znaczenie faktu, że pośród Trzech Świętych Skarbów, które są dziedziczone przez tron cesarski w nieprzerwanej linii sukcesji znajduje się AME NO MURAKUMO NO TSURUGI (KUSANAGI NO TSURUGI) i  że znajduje się on w świątyni ATSUTA jest bardzo głębokie i rozległe. Były epoki uważane za czas rozkwitu BUSHIDO, kiedy charakterystyka BU uosabiana była przez bóstwa sztuk wojennych tamtego okresu jak również znajdowała odbicie w opiniach na temat życia i śmierci ówczesnych BUJINÓW od czasu założenia naszego narodu przez JINMU.

1.3. Duch determinacji męczeńskiej śmierci dla narodu lub społeczności
Wiele było w historii esejów literackich traktujących o BUSHIDO. Są takie, które mówią o pojmowaniu BUSHIDO z praktycznego punktu widzenia na temat życia i śmierci, a także takie, które pozwalają zrozumieć je [BUSHIDO] z perspektywy uczonych, lub nawet etyki konfucjańskiej. Pragnąłbym pojmować BUSHIDO w sposób praktyczny, jako zdanie wojownika na temat życia i śmierci. Przeglądając współczesne kroniki Restauracji MEIJI, patriotów, którzy wiedli taki styl życia było wielu. Pragnę tu zwrócić uwagę na cytat z eseju o BUSHIDO autorstwa ITAGAKIEGO TAISUKE, który zdobył sławę w schyłkowym okresie szogunatu TOKUGAWA, jako odważny generał klanu TOSA, a w epoce MEIJI jako przywódca SEIKANRON i JIYU MINKEN UNDO. Tu właśnie najlepiej i najdobitniej ujrzeć można serce wojownika, który mężnie postępuje naprzód i wdraża idee w czyn, przekraczając granice śmierci. Czuję przybierający na sile wigor BUJINA, którego poszukuję.BUSHIDO to rodzaj determinacji, w której ktoś gotowy jest w każdej chwili na śmierć, lecz nie towarzyszy temu żadne szersze wytłumaczenie w postaci zasad moralnych czy etycznych, ani też oświecenie wynikające z jakiejś tajemniczej filozofii. W efekcie, w stanie, w którym ten ktoś jest gotowy w każdej chwili na śmierć, jego serce prawdziwie osiąga najwyższą czystość i wszystko co temu towarzyszy wolne jest od jakiejkolwiek stagnacji czy skażenia. (fragment z „Eseju o BUSHIDO” z „Dzieł zebranych” ITAGAKIEGO TAISUKE)

1.4. Techniki bogów – siadając na czubku klingi miecza
W świecie mitologicznych tradycji różnych narodów wiele jest przypadków, kiedy bóstwa sztuk wojennych manifestują swą obecność pod postacią gromu. Ponieważ ludzie obawiali się i żywili respekt przed gromem i błyskawicą, jako „istotami boskimi”, mogli uważać je jako manifestację symbolicznego IRYOKU bitewnej waleczności. Mogą być one [grom i błyskawica] uznawane za ideał tego jak należy trenować i rozwijać potęgę wojenną. W mitach naszego kraju, bóstwem, które przewyższyło niemal wszystkie inne w potędze wojennej jest TAKEMIKAZUCHI NO ONO KAMI (w KOJIKI TAKEMIKAZUCHI KAMI). Jako że TAKE to pseudonim siły, znaczenie może być zinterpretowane, jako męskie bóstwo, które okazuje MIKAZUCHI-, IKAZUCHI-, innymi słowy IRYOKU- jak – grzmot. Choć bóstwo to miało być synem ITSU NO OHABARI NO KAMI i prawnukiem ITSUNO OBASHIRI NO KAMI, wszyscy oni należeli do linii rodowej bóstw dysponujących olbrzymią potęgą wojenną, najbardziej znany jest związany z tym mit o KUNIYUZURI.Na rozkaz AMATERASU OMIKAMI, TAKEMIKAZUCHI NO ONO KAMI zstąpił na niewielką plażę w INASA, w krainie IZUMO. Wtedy też zademonstrował swą wojenną potęgę OKUNINUSHI NO KAMI, dobywając TOTSUKA NO TSURUGI, stawiając go rękojeścią do dołu na grzbiecie fali i siadając ze skrzyżowanymi nogami na czubku klingi tego miecza, zażądał KUNIYUZURI z ASHIHARA NO NAKATSUKUNI. Innymi słowy, przed pojedynkiem zademonstrował swą godność, stawiając miecz rękojeścią do dołu i usiadł ze skrzyżowanymi nogami na czubku jego klingi, dzięki czemu, bez walki zmusił swego przeciwnika, aby się poddał. Jakiego rodzaju IRYOKU posiadała w owym czasie taka broń jak miecz? Możliwe, że w dawnych czasach, w walce, jako, że miecz mógł być uważany za absolutne uosobienie boskości, IRYOKU, demonstracja IRYOKU z udziałem miecza pojmowana była za oznakę posiadania boskiego miecza; jednakże nawet, kiedy ktoś dzierży broń jak jeden z Trzech Świętych Skarbów, jeżeli nie towarzyszy temu odpowiedni duch i technika, wrażenie nie będzie wszechogarniające. A jeśli przeciwnik nie ma zdolności wyczuwania tej wojennej potęgi, również okaże się to niepraktyczne. Czubek klingi należy rozumieć, jako sam koniec miecza, sztych. Tym samym dokonując cudu i siadając ze skrzyżowanymi nogami na czubku ostrza miecza (na samym koniuszku) sprawił on, że jego przeciwnik poddał się bez walki. Można to zrozumieć, jako IRYOKU, które łączy boski miecz z umysłem, ciałem i techniką. Czy takich rzeczy można dokonać za pomocą znanych człowiekowi technik? Usiąść na czubku ostrego miecza z całą pewnością mogą jedynie bóstwa i zapewne żadna technika nie jest w stanie umożliwić tego istocie ludzkiej. Wydaje się jednak pewne, że z tego, iż pradawni określili ową umiejętność jako boską, przekazując potomnym legendy na ten temat, wynika iż uważali ją za idealną kulminację treningu BU i demonstrację autorytetu człowieka. Właśnie tu, w zjednoczeniu natężenia ducha „usadowienia się na czubku klingi miecza” i ciała ma miejsce pokaz zdumiewającego IRYOKU. Można powiedzieć, że wskazuje ludziom jeden ze sposobów ćwiczeń, dzięki czemu mogą oni zbliżyć się do techniki bogów. Zmuszenie przeciwnika, aby poddał się bez walki jest według SUN TZU najwyższym zwycięstwem, lecz nie do uniknięcia są także przypadki, kiedy trzeba sięgnąć po broń i stanąć do walki. Z jakiego rodzaju siłą BU mamy wówczas do czynienia? Próba sił pomiędzy TAKEMIKAZUCHI NO ONO KAMI i synem OKUNINUSHI NO KAMI, TAKEMINAKATĄ NO KAMI miał przebieg następujący. TAKEMINAKATA NO KAMI podnosił „na koniuszkach palców” CHIBIKIIWA, z siłą tysiąca mężczyzn. W chwili, kiedy miał pochwycić dłoń TAKEMIKAZUCHIEGO NO ONO KAMI z tą właśnie ogromną siłą, w jednej chwili jego [TAKEMIKAZUCHIEGO NO ONO KAMI] ręka stała się „soplem lodu”, a następnie zmieniła się w ostrze miecza, ponieważ on [TAKEMIKAZUCHI NO ONO KAMI] niefortunnie zakłócił jego [TAKEMINAKATY NO KAMI] moc. TAKEMINAKATA przeraził się i cofnął. Później zaś, kiedy to z kolei TAKEMIKAZUCHI NO ONO KAMI pochwycił dłoń TAKEMINAKATY NO ONO KAMI, „złapał, zmiażdżył, wygiął i puścił ją, niby młodą trzcinę”, w ten to sposób różnica pomiędzy mocą dwóch bóstw stała się ewidentna; jej jakość była diametralnie różna. Sopel lodu albo ostrze miecza TAKEMIKAZUCHIEGO NO ONO KAMI na tym etapie, w tej postaci prowadzi do skojarzenia z błyskiem pioruna, który przedstawia IKAZUCHI NO KAMI. Można to zinterpretować, jako manifestację mistycznej mocy innymi słowy niemal – boskie IRYOKU. Można o tym myśleć, jako o eksplozji mocy, która skupia całą energię niewidzialnego, kosmicznego wymiaru w jednej chwili, w jednym punkcie. W przeciwieństwie do niemal – boskiego IRYOKU, moc TAKEMINAKATY NO KAMI, choć równa sile tysiąca mężczyzn, zasługuje na pochwałę, jako siła fizyczna, którą można zmierzyć na oko. Można powiedzieć, że ta pierwsza jest szlachetną mocą, która pochodzi z jądra tajemnicy, ta druga zaś wciąż jest niewysublimowana, wręcz prymitywna. Co jest przymiotem IRYOKU TAKEMIKAZUCHIEGO NO ONO KAMI? Odnoszę wrażenie, że jest tu ukryta aluzja, aby ludzie dążyli do samodyscypliny i pilnie ją trenowali. Napisałem tu o IRYOKU bóstwa sztuk wojennych, jakim jawi się ono w świecie bogów; ale czym jest IRYOKU umiejętności wojennych u ludzi? Zamierzam przyjrzeć się przypadkom JINMU TENNO, tak jak zostało to zapisane w KOJIKI i NIHON SHOKI, a także potędze wojennej bohaterskiego księcia YAMATO TAKERU NO MIKOTO.

1.5. SHINBU
Znane jest powiedzenie, że „moc SHINBU nie zabija”. Zważywszy na fakt, że uosabiał on prawość, ukazując niezłomność swej wojennej potęgi i w ten sposób złamał bojowego ducha swego przeciwnika, możliwe, że stąd właśnie wzięło się pośmiertne imię JINMU TENNO. Wedle NIHON SHOKI przy okazji Ekspedycji na Wschód JINMU TENNO, kiedy w bitwie z księciem NAGASUNEHIKO pod Wzgórzem KUSAKA, Armia Cesarska [JINMU TENNO] stoczyła zażarty bój, zrewidował on sposób prowadzenia działań bojowych i opracował zmianę strategii. Powiedział: Teraz, zważywszy na fakt, że jestem skądinąd potomkiem Bogini Słońca, pokonanie  wroga pod słońce byłoby działaniem sprzecznym z drogą niebios. Lepiej wycofać się i  okazać słabość, oddając równocześnie cześć i chwałę bóstwom nieba i ziemi, niosąc  na naszych plecach dostojeństwo Bogini Słońca i podążając na ślepo za jej światłem, wykonywać dalej dobrze wyważone kroki. Tym sposobem, nawet nie unurzawszy  naszych mieczy we krwi, nieprzyjaciel z całą pewnością pokona sam siebie. Ponieważ on sam jest potomkiem AMATERASU OMIKAMI (najwyższej, najbardziej czcigodnej, słońcu-podobnej bogini) próba pokonania wroga pod słońce oznaczałoby działanie sprzeczne z drogą niebios. Zobowiązał się przeto do odwrotu, zrewidowania własnej niemożności, w imię honoru i czci wobec KAMI nieba i ziemi, orędując o wsparcie AMATERASU OMIKAMI i działając zgodnie z wolą KAMI. Mówi się, że jeśli potęga wojenna również osiągnie dostojny poziom SHINBU, nieprzyjaciel sam złoży broń i podda się. Myślę, że to jest właśnie idealna forma japońskiego BUDO.Ciężka praca i największa trudność w studiowaniu BUDO zawiera się w pytaniu jak zbliżyć się do ideału tego właśnie SHINBU. Myślę, że oddawanie czci KAMI sztuk wojennych w DOJO, to nic innego jak kierowanie modłów ku ideałowi SHINBU.

1.6. Wojenne męstwo bohatera YAMATO TAKERU
Syn Cesarza KEIKO, Książę OUSO NO MIKOTO stał się w przyszłości Księciem YAMATO TAKERU NO MIKOTO. Mówi się o nim jak o Cesarskim Księciu, który jako najsłynniejszy spośród bohaterskich BUJINÓW w historii narodu japońskiego, dokonał wielu heroicznych czynów, a także w chwalebny i mężny sposób zakończył swe tragiczne życie. Legendy głoszą, że w młodości miał on „dzielny i gwałtowny charakter”. Powiadają, że kiedy starszy brat OUSU NO MIKOTO nie wykonał rozkazu TENNO „wczesnym rankiem, kiedy on [starszy brat] udał się do toalety, młodszy [brat] pochwycił go, zmiażdżył, pourywał mu kończyny, owinął je w maty i wyrzucił”. Cechowała go niezwykła brutalność. Z tego powodu, począwszy od pokonania [braci] KUMASO TAKERU i IZUMO TAKERU, odniósł on triumfalne zwycięstwo nad AZUMEBISU i EZO i stoczył wiele bitew; można także powiedzieć, że w historii naszego kraju nie było większego niż on bohatera. W swej najszczerszej lojalności wobec TENNO, w żarliwej miłości względem księżniczki OTO TACHIBANA HIME z YAIZU, co uosabia najwyższe przeciwieństwo jego „dzielnego i gwałtownego charakteru” jako wojownika, a także w swych ostatnich chwilach, kiedy dokonał żywota w trakcie jednej z kolejnych walk, w całym jego burzliwym życiu dostrzec można ideał BUJINA za którym tęskni i którego pragnie nasz kraj. Spośród wielu opowieści o jego wojennych dokonaniach najbardziej znaną jest historia jego walki z [braćmi] KUMASO TAKERU, w której wykazał się szczególną dzielnością. W KOJIKI napisano o tym, co następuje. Na Zachodzie jest dwóch [braci] KUMASO TAKERU. Nie chcą się nam  podporządkować. To ludzie, którzy nie umieją okazywać wdzięczności. Zgładź ich. Aby wypełnić rozkaz TENNO książę OUSU NO MIKOTO obmyśla fortel. Ponieważ w domu [braci] KUMASO TAKERU panuje wysoka czujność nie sposób dostać się do ich siedziby niepostrzeżenie. Dlatego też on [OUSU NO MIKOTO] czeka na dzień odpoczynku, ukrywa miecz w zanadrzu, przebiera się za młodą dziewczynę i wmieszawszy się między kobiety, w ten sposób dostaje się do środka. Napisane jest: Wtedy dwaj [bracia] KUMASO TAKERU, młodszy i starszy, uradowani widokiem  dzieweczki wzięli ją między siebie i cieszyli się setnie. Ponieważ udaje mu się oszukać nawet swych przeciwników nosząc kobiecy przyodziewek, przywodzi to raczej na myśl USHIWAKAMARU niż BENKEIA, ale ten sposób walki charakteryzuje się niezłomną odwagą. Oto, co było dalej: I tak, kiedy uczta zaczęła się na dobre on [OUSU NO MIKOTO] dobywszy miecza,  który wyjął z zanadrza, chwyta KUMASO [starszego z KUMASO TAKERU] za  kołnierz, przebija mu mieczem pierś, a na ten widok młodszy [KUMASO] TAKERU  rzuca się do ucieczki. On jednak, [OUSU NO MIKOTO] rusza za nim w pościg i  dogania go u podnóża wejścia do jaskini, chwyta z tyłu i przebija mieczem pośladek. Wszelako nawet ostatnie chwile KUMASO TAKERU cechuje heroizm. Nawet, gdy ostrze miecza przebija mu pośladek, [KUMASO TAKERU] zapytuje o imię [OUSU NO MIKOTO]. Kimże jesteś książę? Na to książę OUSU NO MIKOTO przedstawia mu się i stwierdza, że otrzymał rozkaz by zabić dwóch „niesubordynowanych, nieokazujących szacunku KUMASO. Wtedy KUMASO TAKERU mówi – zaprawdę tak będzie i nadaje mu imię TAKERU, co stanowi potwierdzenie faktu, że z jego perspektywy książę OUSU NO MIKOTO jest „dzielny i silny (budzący grozę)”. Mówi: Na Zachodzie poza nami dwoma nie ma dzielnych i silnych mężczyzn. Jednak w  Wielkiej Krainie YAMATO jest w istocie człowiek dzielniejszy od nas dwóch. Z  uwagi na to ofiarowuję ci czcigodne imię. Od tej pory zwać cię będą czcigodnym  synem YAMATO TAKERU. W tej samej chwili książę OUSU NO MIKOTO, nazwany chwalebnie dzielnym i silnym bohaterem, bez słowa ciął go niczym dojrzały melon i zabił. Tak jest napisane.  Działania i umiejętności wojenne YAMATO TAKERU oraz pasja i pochwała walecznych zdolności ze strony KUMASO także w ostatnich chwilach życia ujawniają odwagę i heroizm również w obliczu klęski. Taka właśnie była droga wojownika [BUJINA] w pradawnych czasach, poszukującego sposobu na udowodnienie swego męstwa i okrycia się sławą poprzez dokonywanie bohaterskich czynów. BUJINOWIE czasów średniowiecza i czasów współczesnych poszukując ideału SHINBU, pierwszego ze wszystkich bóstw sztuk wojennych epoki bogów, trenowali oddając cześć wojennym dokonaniom YAMATO TAKERU. GUNKI MONO z HOGEN MONOGATARI, HEIJI MONOGATARI, HEIKE MONOGATARI i GENPEI SEISUKI aż po TAIHEIKI itp., sposób walki dowódców wojskowych pojawiających się w okresie SENGOKU u schyłku okresu MUROMACHI, jest pod względem błyskotliwości działań militarnych głęboko poruszający emocjonalnie, a tym samym daje poczucie epoki rozkwitu BUDO. Jednak tam gdzie rozkwit, tam pojawia się także schyłek, to zwyczajna kolej rzeczy. Choć era SENGOKU zrodziła wielu generałów, którzy doskonali wielkich osiągnięć dla BUDO i z dzisiejszej perspektywy można ją nazwać epoką, kiedy BUSHIDO było w okresie swej największej świetności, fakt, że wielcy dowódcy, tacy jak UESUGI KENSHIN ubolewają nad upadkiem potęgi militarnej wywołuje doprawdy wstrząsające wrażenie.

1.7. Upadek potęgi militarnej – lament wielkiego dowódcy, UESUGIEGO KENSHINA
Któregoś wieczoru, kiedy NAGAO TERUTORA (późniejszy UESUGI KENSHIN) przybywszy by objąć rządy w prowincji ECHIGA, poprosił ISHIZAKĘ KENGYO by wyrecytował mu HEIKE MONOGATARI i słuchał z przejęciem, w chwili gdy ten [ISHIZAKA KENGYO] doszedł do fragmentu o NUE (fantastycznym potworze), on [KENSHIN] zaczął nagle zalewać się łzami. Gdy widok ten zaniepokoił jego towarzysza i zapytał on, [co się stało], TERUTORA odrzekł: „Nie mogę przestać ubolewać nad upadkiem cnót wojennych w moim kraju. W dawnych czasach, gdy za rządów cesarza TOBA, [który abdykował] [1108] w pałacu pojawił się duch i na  rozkaz cesarza, HACHIMANTARO odprawił MEIGEN (egzorcyzm polegający na usunięciu ducha poprzez wywoływane dźwięki zwalnianej cięciwy łuku) i przedstawił się, jako generał rządu wojskowego MINAMOTO NO YOSHIIE, duch nagle zniknął i nie pojawił się więcej. Potem, ponownie za rządów cesarza KONOE [który abdykował] w roku NIPPEI 3, [1153] choć (MINAMOTO) YORIMASA strzelił do NUE, jednak go nie zabił, i dopiero INO HAYATO przebiwszy go mieczem, uśmiercił potwora. Choć mówi się, że umiejętności łucznicze YORIMASY nie miały sobie równych, nie  wytrzymuje on porównania z MEIGEN YOSHIIEGO. Od owego roku TENNIN 1  [1108], w ciągu zaledwie 46 lat, kraj osiągnął cnoty wojenne, które zaczęły już  zanikać. Teraz, w 450 lat po czasach YORIMASY musimy znajdować się w jeszcze gorszym położeniu niż YORIMASA!”. tak rzekomo powiedział. (NAGANO YOSHIKOTO „SAWANONEZERI”)W MEISHO GENKOROKU autorstwa OKAYI SHIGEZANE (klanu TATEBAYASHI) opowiadano tę samą historię, lecz słynniejszą i przepełnioną większym ładunkiem emocjonalnym jest wersja NAGANO SHUZENA, który był mózgiem TAIRO II, planował przywrócenie szogunatu i w tym celu doprowadził do przeprowadzenia Czystki ANSEI, co później przypłacił życiem. Wydaje się, że on [NAGANO SHUZEN] wzorował się na lamencie KENSHINA ubolewając nad upadkiem potęgi militarnej TOKUGAWÓW. W MEISHO GENKOROKU, TERUTORA w owym czasie ma około dwudziestu lat. Od czasów, kiedy nadano mu jego dziecięce imię TORACHIYO, zdradzał niezwykłe zdolności „lubił dziwaczne zabawki i wykazywał się niezłomną odwagą i pomysłowością”, co zostało odnotowane. W wieku lat czternastu chwyta za broń i ukazuje swą dzielność i odwagę na polu walki, lecz to Bitwa pod KAWANAKAJIMĄ przeciwko TAKEDZIE SHINGENOWI z KAI kiedy on [KENSHIN] miał lat trzydzieści jest jedną z najsłynniejszych bitew w wojennej historii Japonii; a osiągający perfekcję taktyki sposób dowodzenia wojskami przez dwóch wielkich rywali jest przedmiotem wielu rozważań i komentarzy. Jednakże KENSHIN dokonuje rygorystycznego rozróżnienia pomiędzy bitwą a ludzką naturą i mówi o tym słynna opowieść o wysłaniu soli poplecznikom TAKEDY w prowincji KAI. IMAGAWA UJIZANE, w porozumieniu z HOJO UJIYASU wstrzymał dostawy soli  na terytorium TAKEDY. Lud z KAI, SHINANO i KOZUKE bardzo cierpiał z tego  powodu. Kiedy dowiedział się o tym TERUTORA, wysłał list do HARUNOBU, w którym napisał: słyszałem, że kilku generałów z sąsiednich krain wstrzymuje dostawy soli na twoje ziemie. Uważam ten czyn za przejaw niegodnego i tchórzliwego zachowania. Zda mi się, że powodem tego jest, iż nie potrafią schwycić za broń i stanąć do walki. Ponieważ ja ze swej strony uważam, że o ewentualnym zwycięstwie lub porażce powinna zawsze decydować uczciwa walka, zaś kwestię szczęścia [w zwycięstwie na polu bitwy] pozostawiam wyłącznie niebiosom, co się tyczy soli, niezależnie od wszystkiego oświadczam niniejszym, że dostarczę ci sól z mego własnego terytorium. Silny duch absolutnego odrzucenia „niegodnego i tchórzliwego zachowania”, które przynosi ludziom cierpienie prowadzi do walki na uczciwych zasadach. OKAYA komentuje tę postać następująco: Postać Lorda Kenshina można opisać następująco: w 80% to wielki mędrzec, w 20%, zaś wielki łotr. W przypływie zaślepiającej wściekłości dokonywał najbardziej niemoralnych czynów. To złe przymioty. Jednakże cechy takie jak mężność, odwaga,  bezinteresowność, czystość, wzniosłość, prawość, otwartość, inteligencja, bezbrzeżna rozwaga, życzliwość, szkolenie podwładnych, przyjmowanie dobrych rad oraz ostrzeżeń itd. to cechy ze wszech miar szlachetne. Był wielkim dowódcą, który w  późniejszych czasach nie miał sobie równych. Oto, co mówi. Lament „wielkiego dowódcy, który w późniejszych czasach nie miał sobie równych” w ponad 400 lat po śmierci wodza [Kenshina] nabiera szczególnego, o wiele poważniejszego znaczenia. Choć w okresie zamętu SENGOKU i w okresie restauracji BAKUMATSU, a także w czasach wojny chińsko-japońskiej i rosyjsko-japońskiej znane są przykłady chwały BUSHIDO. W obecnych czasach, doświadczywszy porażek od I wojny Światowej po Wielką Wojnę w Azji Wschodniej wydaje się, że upadek cnót wojennych nie został zahamowany, a tym samym duch BU jest już stracony. Niestety!

 

2. Różnica pomiędzy KIRYOKU i KOKYU – geneza różnych stylów BUJUTSU.

Po pierwsze, [zadajmy sobie to pytanie] czy dzisiejsza praktyka BUJUTSU jest przydatna w realnych sytuacjach? Na ile może być efektywne powtarzanie technik treningowych, które wydają się przestarzałe? I czy jest coś, co mogłoby je uczynić użytecznymi oraz efektywnymi? Dlaczego dochodzi do tych niefortunnych rozłamów w KYUDO, KENDO, AIKIDO, KARATE itp.? Skoro walka nie jest czymś niezmiennym, zafiksowanym, czy jej metody nie powinny być pozyskiwane w naturalny i zrozumiały sposób? 

W czasach, kiedy BUJUTSU ćwiczono, jako techniki, które naprawdę decydowały o życiu lub śmierci, BUJIN (wojownicy) osiągali mistrzostwo nie tylko w tzw. osiemnastu rodzajach sztuk walki, lecz wymagali również gruntownej wiedzy o sprawach wojskowych. Nawet dziś, jeżeli ćwiczy się je jako powiązane z BUDO, które stara się dorównać standardom współczesnej walki, jest rzeczą niezbędną by powrócić do szeroko pojętego spojrzenia na BUJUTSU. Co więcej, wydaje się, że „coś” powinno zostać uchwycone, „coś,” co jest wspólne dla całego oryginalnego BUJUTSU na przestrzeni wieków, niezależnie od różnic w kwestii broni i w treningu na to właśnie powinno się położyć szczególny nacisk. Jeżeli nie zdoła się uchwycić czym jest owo „coś” trening BUDO nie będzie w pełni efektywny [poważny]. Aby tego dociec, konieczne jest rozważenie, po co w ogóle narodziło się BUJUTSU, które ćwiczy się obecnie. Istnieje pewien dokument opisujący okoliczności, w jakich szkoły BUJUTSU pojawiały się u schyłku okresu SENGOKU, aż do początku okresu EDO i jak wyglądał trening BUJUTSU. Jest nim księga „SEKIUNRYU KENJUTSUSHO” napisana przez ODAGIRIEGO ICHIUNA, który na początku ery EDO był uczniem starego mistrza HARIGAYI SEKIUNA, założyciela MUJUSHINKENRYU. 

Na początku opowieść zasłyszana od poprzedniego nauczyciela SEKIUNA przedstawia się następująco: 
Około stu lat temu od dziś (w okolicy okresów EIROKU i TENSHO 1558-1591), HEIHO (KENJUTSU i KENPO) nie były zbyt szeroko praktykowane. Z powodu niepokojów panujących w całym kraju BUSHI nigdy nie mieli wolnego czasu, by siedzieć bezczynnie; stale chodzili w zbrojach, pod bronią i stawali do boju na polu walki – tam stawali twarzą w twarz z wrogiem i ścierali się z nim w walce na miecze; ci mężni, którzy mieli więcej szczęścia wychodzili z tego z życiem i w miarę jak  ścierali się [z wrogiem] wielokrotnie na polu bitwy zaczęli z czasem pojmować zasady zwycięstwa (powody, dlaczego wygrali); tym samym wielu ludzi zrozumiało, że  zachowanie spokoju i mężne serce są znacznie bardziej niezawodne niż tzw. podstawowe zasady różnych współczesnych szkół. W takich czasach często zauważa się, że ani jeden człowiek ani wielu nie ma możliwości nauczyć się tego, co powinni sobie przyswoić; a jeśli nawet przez przypadek się tego nauczą pole bitwy jest skuteczniejsze w realnej sytuacji, która jest inna [od tego, czego ich uczono], trudno, przeto osiągnąć zwycięstwo tylko poprzez serię pospiesznych ćwiczeń i pozostawia się je wyłącznie kwestii szczęścia oraz determinacji danej osoby. W obecnych czasach, w jakieś 80 czy 90 lat [od tamtych wydarzeń] później, świat także ogarnął spokój i nikt dziś już samemu nie walczy, skutkiem tego wydawać się może jakby wszyscy BUSHI w całym kraju pogrążyli się w niefrasobliwej gnuśności, ponieważ nie muszą wychodzić na pole bitwy ani walczyć twarzą w twarz z wrogiem,  ucząc się w prawdziwych próbach, tak jak powinni, uczą się pilnie i z  zaangażowaniem, lecz w najlepszym razie stają do konfrontacji ze swymi dobrymi przyjaciółmi, znając ich mentalność i odgadując wzajemnie swoje myśli (zachowując się zgodnie z umową pomiędzy UCHIDACHI i SHIDACHI) oraz dyskutując nad tym,  która ze stron ma wiele powodów by zwyciężyć i niewiele powodów, aby przegrać. Staje się to koniecznym dokonaniem BUSHI w czasach pokoju i sprawdzają się oni, czy to z użyciem drewnianych czy bambusowych mieczy, wzajemnie reagując na swoje myśli. Gdy zaczynają uczyć się HEIHO, RONINOWIE mający sporo wolnego czasu obmyślają i trenują od rana do wieczora, a ci, którzy wykażą się dostatecznym sprytem stają się nauczycielami innych. To czyniąc wielu stało się HEIHOSHA, którzy zaczęli pojawiać się jeden po drugim i narodziło się wiele różnych stylów. 
(według „BUDO NO MEICHO” pod red. WATANABEGO ICHIRO)

Tak jest napisane.

Tym samym w okresie HIDEYOSHI pojawia się KAMIIZUMI ISENOKAMI, znany, jako wielki mistrz odrodzenia HEIHO. Mówi się, że kiedy ród jego pana został pokonany w bitwie przeciwko TAKEDZIE SHINGENOWI i co za tym idzie przestał istnieć, ów KAMIIZUMI nie chciał służyć TAKEDZIE, nienawidził tego i wybrał drogę HEIHOSHA, poprzysięgając rozpropagować opracowany wcześniej przez siebie styl SHINKAGE RYU w całym kraju. W owym czasie, w kraju istniały następujące style: KASHIMA RYU, KATORI RYU, SHINTO RYU, TODA RYU, BOKUDEN RYU, KURAMA RYU – w sumie sześć czy siedem stylów. Legendy głoszą, że po KAMIIZUMIM, HIKICIE BUNGORO (założycielu HIKITA RYU), YAGYU TAJIMIE (YAGYU RYU), OGASAWARZE GENSHINIE (SHIN SHINKAGE RYU), TODZIE SEIGENIE (założycielu TODA RYU) itp. pojawiło się wielu innych i ze stylów tych wyewoluowały później style poboczne. Mimo iż  od połowy XVII stulecia mamy do czynienia z rozwojem w postaci wprowadzenia do użytku broni palnej itp., w epoce tej miecz nadal zajmuje poczesne miejsce i ma szczególne znaczenie pośród broni. A jednak tamta epoka [wiek XVII] znacznie się różniła z uwagi na osobiste doświadczenia nabierane podczas prawdziwych starć na polu walki. Nie mówiąc już o czasach współczesnych: teraźniejszość może być diametralnie różna od tego, czego poszukuje esencja BUJUTSU tej epoki. Choć nie sposób w pełni przeanalizować sytuację opisywaną przez ICHIUNA czyż nie uchwycił on ogólnego trendu dziejów tamtej epoki? Czyż stwierdzenie, że w bitwie najważniejsze jest przede wszystkim „zachowanie spokoju i mężne serce” nie zawiera w sobie cennej wskazówki, przekazywanej przez stulecia podczas treningu BUJUTSU? Czymże miałaby być w innym razie?

W porównaniu z okolicznościami genezy odrodzenia BUJUTSU opisanej na początku w KENJUTSURON HARIGAYI SEKIUNA, przyglądającego się „Historii japońskiego KENDO” autorstwa YAMADY JIROKICHIEGO w ostatnim roku ery TAISHO, teza ta została przedstawiona jeszcze wyraźniej. YAMADA był SHIHANEM klubu KENDO Advanced Commercial School, która teraz nosi nazwę Uniwersytetu HITOTSUBASHI. Uczył się on JIKI SHINKAGE RYU od OTANIEGO SHIMOFUSANOKAMIEGO, cieszącego się sławą najlepszego szermierza u schyłku ery EDO. Choć wytyczył granicę dla SHINAI KENDO gdzie kładzie się nacisk na rywalizację sportową, wyraża on swoją opinię w jaki sposób trening KENJUTSU był przydatny dla realnej walki. W tym samym dziele YAMADA cytuje najpierw odpowiedź, jakiej KOSAKA DANJO udzielił TAKEDZIE SHINGENOWI w KOYO GUNKAN, gdy rozważając przydatność treningu mówi, co następuje: BUSHI w kraju ogarniętym wojną domową dadzą sobie radę, nawet, jeśli nie znają sztuk walki czy tym podobnych. Ćwiczenie drewnianymi mieczami, staje się – z uwagi na to, że w czasach pokoju nie ma kogo ciąć – sposobem na zapamiętanie formy jakby zadawało się prawdziwe cięcie przeciwnikowi. Gdy przyjdzie czas, aby wyruszyć w  bój – jako, że wpajano im to od początku i ćwiczyli [oni] w przeświadczeniu wykonywania  prawdziwych cięć – staje się to dla nich czymś w rodzaju naturalnego treningu. W czasach pokoju, gdy nie ma kogo ciąć [wojownicy] ćwiczą drewnianymi mieczami tak jakby cięli [prawdziwych] przeciwników, kiedy jednak kraj ogarnia wojna domowa, BUSHI wysyłani w bój powtarzają w praktyce to, czego uczono ich podczas treningu walki na miecze. Tylko to jest naturalnym ćwiczeniem, powiada. Poza niniejszą aprobatą YAMADA pisze, co następuje: Wojownicy ówcześni w większości nie studiowali miecza, że tak powiem, ze spokojnym umysłem (innymi słowy, poza polem bitwy). Jakkolwiek, co się tyczy ludzi, którzy mają taki umysł, zdarzają się niekiedy praktycy, którzy potajemnie, z gorliwością kultywują trening KENJUTSU, a potem wychodzą na pole bitwy. Jeżeli chodzi o ich osiągnięcia, choć niekoniecznie charakteryzują się nadmierną zuchwałością i nie należą do ludzi odznaczających się wyjątkową siłą, owi BUSHI, ci, którzy poznali KENDO charakteryzują się jednym: Mają olbrzymią przewagę. Tak właśnie mówi.

Na czym polega owa olbrzymia przewaga, jaką mają ludzie, którzy poznali KENDO? Chodzi o to, że dzięki AUN KOKYU, pomimo morderczego wysiłku, ciągłego przemieszczania się pośród błyskawicznych manewrów tysięcy żołnierzy i dziesiątkami tysięcy koni (w galopie), nie ma mowy o utracie oddechu. Nawet największy śmiałek, odznaczający się wielką siłą fizyczną, z czasem musi się zmęczyć. Jednak u ludzi, którzy ćwiczyli walkę mieczem ciągłość KOKYU pozostaje niezachwiana. Dziś, kiedy sporty są bardzo popularne i nawet w maratonach udział biorą tłumy ludzi, można by pomyśleć, że „nietracenie oddechu” jest czymś zgoła normalnym, wręcz oczywistym, należy jednak wziąć pod uwagę różnicę w warunkach. Mowa tu o zachowującym ciągłość, niezachwianym KOKYU w trakcie starcia na śmierć i życie. Nawet we współczesnym BUJUTSU każdy doświadcza wrażenia porażki wynikającego z zadyszki po długotrwałej przerwie w treningu, ale prowadzi to również do konkluzji, że zaburzenia w KOKYU decydują o życiu i śmierci. Gdy tylko BUSHI uświadomi sobie te prawdy, musi przede wszystkim zrozumieć, że w KENDO nie chodzi li tylko o dosięgnięcie i zadanie cięcia przeciwnikowi. Wiele  było osób, które zrozumiało, że istnieje bliskie pokrewieństwo z KIRYOKU, które  charakteryzuje elitę wojowników. I tak pojawili się BUSHI zgłębiający tę właśnie  sztukę. Właściwa relacja między KOKYU i KIRYOKU, choć jedno i drugie jest ze sobą ściśle powiązane; to o którym mówi się w BUDO, to z pewnością KOKYU z KIKAI TANDEN. Wojownicy trenując z zaangażowaniem KENJUTSU ciężko ćwiczyli poszukując „KIRYOKU” w oparciu o dogłębne doświadczenia sytuacji realnej walki na polu bitwy i „KOKYU”, czyli nie tracenia oddechu nawet, gdy przemieszczasz się bez przerwy pośród błyskawicznych manewrów tysięcy żołnierzy i dziesiątków tysięcy koni. KOKYU odnosi się do mocy całego ciała. Jeżeli uznać, że w „KI” z „KIRYOKU” zawarte jest „IKI”, to  BU-JUTSU można opisać tylko jednym słowem jako „kultywowanie KIRYOKU” tak, jakby uczestniczyło się w bitwie. I przypuszczalnie, dodać należy, że BU-DO ma w swoim rodowodzie kultywowanie prawego KIRYOKU (prawego ducha). Co jest prawe staje się najistotniejszą kwestią i odpowiedzi na to pytanie należy szukać samemu, na swój sposób, lecz nie będziemy tego tutaj rozważać.

3. Rozwijanie fundamentów umysłu i ciała – to z nich rodzą się techniki

3.1. Jak rozwijać umysł i ciało.
Demonstracja potęgi wojennej poprzez usadowienie się na samym czubku miecza, albo w chwili ataku przemiana dłoni w sopel lodu, a następnie w ostrze miecza, druzgocące wrogość nieprzyjaciela i zmuszające go by poddał się bez walki to IRYOKU wojennego bóstwa, którego jako ideału poszukiwał naród japoński; można wszelako odnaleźć w tym jeden istotny cel praktykowania BUJUTSU. Jeżeli chodzi o stan usadowienia się na czubku miecza [może być nim] koncentracja siły, która sytuuje ciało w jednym konkretnym punkcie i przeciwstawia go czubkowi miecza. Gdy na czubek miecza wywarty zostanie nacisk, to, co nań napiera, ulegnie przebiciu. Ponieważ chodzi tu o skupienie siły fizycznej w jednym punkcie a równocześnie usadowienie się w taki sposób, by nie wkładać w to ciężaru ciała, można to nazwać jedynie boskim cudem; jednak nadrzędnym celem staje się koncentracja ciężkości ciała „w jednym jego punkcie”. Zapewne można to zinterpretować jako koncentrację KIRYOKU w części KAFUKU TANDEN, jak nazywane jest to w BUDO. I trenować uczucie natężenia, jakby siadało się na czubku miecza, poprzez koncentrację KI. Dalej można zapewne powiedzieć, że przemiana atakującej dłoni w sopel lodu i w ostrze miecza oznacza, że KIRYOKU zgromadzone w brzuchu zostaje ujawnione w reakcji na atak przeciwnika (w tym przypadku na pochwycenie za rękę) i uwidacznia się w ręce. Wynika z tego, że zarówno trening KAFUKU TANDEN, jak również przekazywania fundamentalnej siły TANDEN do tych części ciała, gdzie jest ona potrzebna, stają się konieczne, jako elementy treningu BUJUTSU. Trening HARA w pewnym aspekcie kultywowany jest sam w sobie, poprzez ćwiczenie technik, jednak wskutek ich rosnącej popularności bywa często zaniedbywany. Należy zwrócić uwagę na widoczną tu wzajemną zależność – kiedy zaczynasz trenować HARA wzrasta również siła całego ciała i umysłu.

3.1.1. Jak doskonalić umysł.
Kiedy rozważa się umysł i ciało nasuwa się przede wszystkim pytanie jak postrzegać umysł. W zależności od sposobu, jeżeli ugrzęźnie się tak jakby się osiadło na mieliźnie, osiągnięcie rozwoju w rozważaniach staje się niemożliwe. Niniejsza praca nie jest traktatem z dziedziny psychologii ani filozofii. Dlatego pragnę ograniczyć się tu do technik walki BUJUTSU. Stąd też nawet, jeśli postrzega się je jako BUDO, albo jako „sposób życia”, pojawiające się kwestie myśli i ducha są częstokroć rozbieżne, uznałem więc, że rozważać je należy gdzie indziej, tu natomiast ograniczę się w maksymalnym stopniu do ich związków z JUTSU. Można by powiedzieć, że umysł w BUJUTSU istnieje jako problem zjawiska mentalnego, który pojawia się gdy zaistnieje konieczność poradzenia sobie w sytuacji bitwy, innymi słowy jako reakcja fizjologiczna, w której żyjąca istota w normalny sposób odrzuca śmierć [gardzi nią]. Jeżeli w nagłej, krytycznej sytuacji umysł zostanie zmącony i opanuje go niepokój, doprowadzi to do ostatecznej porażki, ponieważ wyważony i spokojny osąd oraz tok postępowania są wówczas niemożliwe. Wiadomą rzeczą jest, że to jak funkcjonuje umysł i w jakim jest stanie bezpośrednio wpływa na ciało. Głównym celem treningu staje się odnalezienie sposobu jak samodzielnie kontrolować ten niespokojny umysł i tym samym doprowadzić, by ciało i rozum funkcjonowały efektywnie. Ten sposób postrzegania odwołuje się do tego, co pojawia się, gdy u człowieka wystąpią jakieś wewnętrzne lub zewnętrzne zmiany w zjawisku umysłu. W sferze umysłu zawierają się wrażliwość (zarówno na bodźce zmysłowe jak i na emocje), myślenie (osądy) itp. W ramach tego pierwszą rzeczą, jaka może sprawiać problemy jest wrażliwość. U ludzi, jako istot żyjących, kiedy tylko wyczuwają oni jakąkolwiek zmianę, zwłaszcza strach, myślenie i osąd zaczynają zawodzić, a tym samym wywołuje to efekt w ogólnym „sposobie działania” ciała, jako takiego. Spośród tych zmian najbardziej znienawidzoną jest „śmierć”. Jedynie ten, kto był na tyle dalekowzroczny by zgłębić aż do samych korzeni wszelkie przejawy niepokoju swego umysłu nie odczuwa lęku przed śmiercią. Jako, że istoty żyjące nie doświadczyły śmierci, nie potrafią pojąć jej, jako takiej, ale „obawiają się” śmierci. Jak okiełznać ten lęk i zyskać duchową oraz ruchową swobodę, na tym właśnie polega pokonanie pierwszej bariery w BUJUTSU. Jeżeli ów lęk przed śmiercią zostanie pokonany, możliwe staje się przejście na następny poziom. W tym stanie mentalnym możliwe jest swobodne wykorzystywanie technik. Jeżeli w walce gdzie stawką jest życie lub śmierć, z uwagi na lęk przed śmiercią pojawi się niemożność działania, techniki nie będą efektywne. Oto powód, dlaczego prócz trenowania ciała i praktykowania technik tak ważna jest dbałość o rozwój umysłu.

Ale jaki właściwie rodzaj umysłu powinno się kultywować?

W GO RIN NO SHO o którym mówi się, że jest dziełem MIYAMOTO MUSASHIEGO, wielkiego mistrza miecza, nic nie jest napisane o tym w jaki sposób powinien żyć BUSHI (o jego poglądach na życie, rozwoju duchowym). Spisano tam natomiast wiedzę dotyczącą treningu, którego fundamentem jest walka – w tym także BUJUTSU mówiącego o metodach walki jeden-na-jednego. Znajduje się tam także poruszający fragment traktujący o umyśle BUSHI, który brzmi następująco: Z uwagi na swą pozycję społeczną, BUSHI w szczególności powinni dołożyć wszelkich starań by zgłębić drogę wojownika. Mówiąc najogólniej kształtując swój umysł BUSHI musi skupić się wyłącznie na opanowaniu do mistrzostwa stałej i absolutnej determinacji w kwestii pogodzenia się ze śmiercią [drogi śmierci]. Tak właśnie mówi. Wyraźnie opisuje umysł BUSHI jako zdecydowane, stałe pogodzenie się ze śmiercią – osiągnięcie takiego stanu mentalnego (który determinuje zarazem to w jaki sposób on żyje) – aby mógł umrzeć jako BUSHI – (aczkolwiek bez żalu) i dodaje przy tym, że stan umysłu, który przewyższa śmierć, nie ogranicza się wyłącznie do wojowników, choć zwykli ludzie nie doceniają zwykle jego wartości. Jednak droga śmierci nie ogranicza się tylko do wojowników, kapłani, kobiety i wieśniacy mogą zdecydować się na śmierć, jeśli zmusi ich do tego obowiązek lub poczucie honoru.Tak właśnie mówi. Kiedy chodzi o to, czym jest umieranie, nie ogranicza się to jedynie do BUSHI. Jeżeli mamy do czynienia z osobą odznaczającą się poczuciem obowiązku i honoru, może się zdarzyć, że także ona [nie będąc wojownikiem] wybierze śmierć. Nie ma tu żadnej różnicy. Tak samo u BUSHI pojawia się osobista droga życia, wyróżniająca ich od innych. To dlatego interesują się oni HEIHO lub BUJUTSU. Mówi: BUSHI dzięki HEIHO pragnie zyskać reputację i rozwijać ciało, dla dobra swego pana i dla dobra jego samego. Czy to zwyciężając w pojedynku jeden na jednego czy w wielkiej bitwie, czyni to przewyższając innych we wszystkim i pod każdym względem. Oto są cnoty zdobywane wskutek ćwiczenia HEIHO i BUJUTSU. Tak mówi: Jeżeli chodzi o umysł, pragnąłbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. HEIHO SANJUGOKAJO ma być pozostawionym przez MUSASHIEGO jego własnym dziełem, podarowanym lordowi HOSOKAWIE, który zaprosił feralnego szermierza w gościnę, w tekście tym wszelako znajduje się fragment zatytułowany IHAWO NO MI – IWAO NO MI. Brzmi on następująco: IWAO NO MI oznacza umysł, który eliminuje wszelki ruch i tym samym staje się wielki i potężny. Jeżeli ciało w pełni przyswoi sobie tę zasadę, osiągnie dzięki temu stan nieograniczonych [niewyczerpanych] zasobów [stan niestrudzenia] a wówczas wszystkie żywe istoty instynktownie będą go unikać i nie zdecydują się na zaatakowanie go. Tak jak można by tego oczekiwać, nawet pojedyncze słowo tego nadzwyczajnego mistrza ma wielką wagę. Zakłada, że żyjące istoty mogą wyrobić w sobie umysł, który umożliwi im unikanie wszystkiego. W najbardziej ekstremalnym aspekcie także śmierci. Można powiedzieć, że kultywowanie „potężnego i wielkiego umysłu-bez-ruchu” [niewzruszonego] nawet w obliczu śmierci, w starciu z wrogiem, stanowi sedno treningu KENJUTSU MUSASHIEGO. MUSASHI nazwał ten umysł IWAO NO MI. To stan, w którym umysł, ciało i technika stają się jednością.W świecie BUJUTSU umysł ten często jest nazywany FUDOSHIN. Widocznie są tu wpływy buddyzmu, a zwłaszcza ZEN. Ideologia buddyzmu [z jednej strony] i BUJUTSU oraz BUDO [z drugiej] początkowo nie były ze sobą powiązane. Jednakże ideologia buddyzmu, w której mówi się o przezwyciężeniu śmierci przez człowieka, ma ogromny wpływ na to, że BUJIN, poza tym, że starają się odkryć swój prawdziwy umysł i wykorzystać go w praktyce, nie ustają w wysiłkach, aby odciąć się od więzi łączących ich ze śmiercią. Przyjrzyjmy się teraz innym opisom wspomnianego FUDOSHIN zwłaszcza w traktatach BUJUTSU, z okresu ery MEIJI, czyli bliskiego współczesności. Choć nie sposób będzie uniknąć nieprzychylnych dla nich porównań z głębokimi i ostrymi przemyśleniami MUSASHIEGO [te przedstawione poniżej] powinny rzucić więcej światła na dany temat, a tym samym pomóc nam w jego lepszym zrozumieniu.

3.1.2. O FUDOSHIN.
W TENJIN SHINYO RYU JUJUTSU wyłożona została tzw. „teoria FUDOSHIN”. Brzmi ona następująco: FUDOSHIN oznacza dosłownie umysł-który-nie-porusza-się niezależnie od zachodzących zmian okoliczności. Umysł, który jest prawy, czysty, a co za tym idzie wypełnia całe ciało KI, z reguły nie poddaje się zaskoczeniu, jakby w głębi serca nie widział, nawet, gdy ma przed oczami dobyty miecz i jakby w głębi serca nie słyszał, nawet, choć uszy przepełnia mu huk wystrzałów, zwany jest stałym FUDOSHIN. Brak oznak choćby najlżejszego zaskoczenia czy strachu, kiedy z takim właśnie sercem wprawiamy ciało w ruch, wykonując najprzeróżniejsze techniki, choćby nawet miało się do czynienia z potężnymi wrogami, ten właśnie brak określany jest mianem prawdziwego FUDOSHIN. Tym samym tak jak w przeszłości stawało się rzeczą normalną, że od urodzenia, spontanicznie słyszało się huk broni palnej, albo odgłosy mieczy i z mieczem w ręku szło się w bój, by zadecydować orężnie o zwycięstwie lub porażce, konsekwentnie, przez cały czas należy także ćwiczyć swoje serce. Koniec końców, nawet w tych czasach, ludzie, którzy kładą się na polach, idą w góry albo udają się do miejsc znacznie oddalonych od ludzkich sadyb, by w ten sposób ćwiczyć swe brzuchy, realizują skoncentrowany ich trening, a nie dopuszczając do poruszenia wewnętrznego serca, powinni nawet móc osiągnąć poziom FUDOSHIN. Oto, co mówi. Choć w BUJUTSU podstawową osnowę stanowi kultywowanie FUDOSHIN, ze smutkiem przyznać należy, że praktyki w DOJO bardzo się od tego oddaliły. Współcześni praktycy wszelako trenują w większości tak jakby sztuka zawierała się tylko w dłoniach i stopach i jakby w brzuchu nie było żadnej techniki. Tym samym ten właśnie element powinien zostać bardzo starannie rozważony i należy go ćwiczyć w skupieniu, jako metodę na osiągnięcie FUDOSHIN.Podsumowując.Stanem FUDOSHIN określić możemy dążenie do osiągnięcia prawego i czystego umysłu, a co za tym idzie, wypełnienie go KIRYOKU, dzięki czemu nie ulega on wzburzeniu, nawet w zmieniających się gwałtownie okolicznościach. Z drugiej strony mówi się, że fizjologiczny „umysł” określany jest, jako to, co „reaguje ruchem” na każdą formę zmiany. Czy reedukacja tego umysłu na sposób BUJUTSU może stać się treningiem? Można zapewne powiedzieć, że tym, co staje się siłą napędową dla owego celu jest „KI”, moc niewidoczna gołym okiem i emitowana w zależności od siły zamierzenia. Witalizacja mocy tego KI  jakby nawet nie widziało się dobytego miecza, który ma się przed oczami i jakby nie słyszało się huku, nawet, gdy uszy przepełnia odgłos wystrzałów jak również, być może  wyciąganie się na polach, chodzenie w góry, czy wędrówki do miejsc oddalonych od ludzkich siedzibbuduje „prawdziwe FUDOSHIN”, które: nie poddaje się zaskoczeniu ani nie okazuje lęku, nawet, gdy ma się do czynienia z potężnymi wrogami, a wszystko to dzięki kultywowaniu umysłu. Oto jest sposób na kultywowanie umysłu. Pole bitwy było z oczywistych względów naturalnym miejscem gdzie trenowano to podczas walki. Kiedy jednak na dłuższy czas zapanowuje pokój, wojna popada w zapomnienie. Miejsce pola bitwy zajmują codzienne treningi w DOJO. Kiedy jednak starzy wojownicy mający osobiste doświadczenie w prawdziwej walce poumierają, stopniowo także trening w DOJO zaczyna odchodzić coraz bardziej od standardowych prawd realnej walki. Osiągany jest stan, w którym trenują w większości tak jakby sztuka zawierała się w dłoniach i stopach, jakby w brzuchu nie było żadnej techniki. Na tym właśnie polega najpoważniejszy problem treningu w DOJO w czasach obecnych. Co może stanowić zasadniczą różnicę pomiędzy walką na polu bitwy, a pojedynkiem „na trafienia” w DOJO? Może jest nią zróżnicowane poczucie napięcia występujące w realnej walce. Do jakiego stopnia trening technik mający wyeliminować to wrażenie napięcia jest naprawdę użyteczny w prawdziwej walce? Jako, że w tej kwestii pojawiają się pytania, na które nie sposób odpowiedzieć wyłącznie poprzez rywalizację turniejową, która ogranicza techniki barierą zasad, konieczne stają się niezmordowane wyzwania oraz pomysłowość i twórczy wysiłek. Faktem jest, że nie sposób tego dokonać dopóki nie pojawi się silny duch, który, przepełniony KIRYOKU, nieprzerwanie rzuci wyzwanie nieznanemu. Ten silny duch, gdy już się narodzi, okrzepnie i dojrzeje, stanie się czymś, co nie będzie różniło się od realnej walki, a tym samym stanie się czymś użytecznym. FUDOSHIN jest momentem stanu, w którym poziom przepełniającego [ducha] KIRYOKU jest najwyższy. Niniejsza praca nosi tytuł „Rozwijanie podstaw umysłu i ciała”, jednak jej prawdziwym celem jest uzupełnienie tego KIRYOKU. Poniżej spróbuję rozwinąć tę myśl jeszcze bardziej, wcześniej jednak chciałbym poświęcić kilka słów rozważaniom na temat umysłu, KI oraz siły.

3.1.3. Różnice pomiędzy umysłem, KI i siłą oraz ich synteza.
Kiedy myśli się o procesie tego, co w BUJUTSU czyni techniki efektywnymi, jako że nie sposób tego wyjaśnić tylko w dwóch słowach, takich jak umysł i ciało, albo umysł-ciało, często tłumaczy się to używając trzech słów, a mianowicie umysł-ciało-technika, albo umysł-KI-siła. Umysł-ciało-technika to wyrażenie pobieżne, bo uzyskane jedynie poprzez dodanie techniki do umysłu-ciała i choć pozwala zrozumieć, że kiedy umysł wprawia w ruch ciało, ten wykonuje technikę, kiedy jednak przychodzi do wyjaśnienia wnętrza umysłu-ciała wykonującego techniki, okazuje się ono niewystarczające. Zwrot umysł-KI-siła wydaje się brać ten aspekt pod rozwagę. W przypadku umysł-KI-siła konieczne jest rozróżnienie odmienności tych trzech [elementów] umysłu-KI-siły oraz ustalenie reakcji pomiędzy nimi. Zdarza się też, że współpracę pomiędzy tą trójką opisuje się jako „moc duchową”. Choć umysł-KI-siłę można także określić jako siłę „umysłu KI” albo umysł i „KIRYOKU” itd., konieczne może być zrozumienie zasadniczych elementów tej kwestii. W „BUDO KYOHAN” (dziele KUMAMOTO SANEMICHIEGO opublikowanym w roku MEIJI 28 [1895]) znajduje się fragment traktujący o jedności umysłu-KI-siły wyjaśniający różnicę pomiędzy umysłem, KI i siłą. Skoro napisał to dzieło podczas kampanii jako żołnierz sił rządowych w SEINAN NO EKI i co więcej brał także udział w Wojnie Chińsko-Japońskiej można powiedzieć, że człowiek ten miał bogate doświadczenie w rzetelnej walce i klasyfikuje trzy elementy następująco: Umysł jest jak lustro, które odbija światło i świeci. KI jest jak przeobfity okrągły klejnot. Siła (czytaj: technika) jest niczym narzędzie, którego używasz zgodnie z jego przeznaczeniem.Tak właśnie mówi. Porównuje umysł do zwierciadła, które odbija wszystko takim, jakim jest, KI natomiast do nabrzmiałej, napęczniałej kuli. Należy zwrócić uwagę na fakt, że siłę w jego odczuciu powinno się pojmować, jako „technikę” (co sugeruje sam autor) i wykorzystywać jak narzędzie, zgodnie z jego przeznaczeniem. Na dodatek do tego wyjaśnienia pojawia się również opinia, że połączenie siły z KI tłumaczy się, jako jedność KIRYOKU. Nawet, jeśli wszystkie te wyjaśnienia są sprzeczne, w praktyce wcale się między sobą nie różnią. Może dałoby się zrozumieć, że gdy wykorzystuje się jakieś narzędzie zgodnie z jego przeznaczeniem, pojawia się „siła” oraz „technika”, jednak zrozumienie siły, jako „techniki” może być niemożliwe dla początkujących.Podam jeszcze jeden przykład mówiący o umyśle, KI i sile. Traktuje o odróżnieniu zamiaru, KI i siły za TENJIN SHINYO RYU, które już zacytowałem powyżej. Najwyraźniej nie ma przeciwwskazań, aby postrzegać intencję, jako równoważność umysłu. Rozważanie tych trzech, intencji-KI-siły osobno, jako niepołączonych ze sobą jest bardzo trudne. Próbując wszelako opisać każdy z nich z osobna wyobraźmy sobie jakiś przedmiot, który mamy przed oczami. Czym jest wyciągnięcie ręki do przodu po uświadomieniu sobie intencji, że chce się sięgnąć po tę rzecz? Powodem jest krążenie KI, które zostało poprzedzone przez intencję, a wzięcie danej rzeczy do ręki to przejaw zgromadzonej w niej siły, którą poprzedziło KI. Tym samym zgromadzenie KI  po wygaśnięciu siły i zgromadzenie siły po puszczeniu w obieg KI stanowi ewidentną zasadę, a tym samym KIRYOKU staje się czymś czego nie można rozdzielić na dwie odrębne rzeczy. Kiedy jednak ludzie rozważający odrębność tych dwóch rzeczy, wykonując technikę kładą większy nacisk na siłę, powoduje to wiele złego, kiedy zaś stawiają raczej na KI, odrzucają siłę i jedyne, co na tym zyskują to możliwość opanowania do mistrzostwa władzy nad KI. Tak więc osiągając mistrzostwo w opanowaniu techniki ludzie stają się na tyle świadomi, iż rzeczą zbędną   jest wpajanie im tego, że siła nieodłącznie związana jest z techniką i emitowana jest w wyniku ruchu poprzedzającego tę technikę. To jawny dowód na nierozerwalną jedność intencji-KI-siły.
Ruch ręki do przodu, kiedy wyciąga się ona po jakąś rzecz jest wywołany przez KI wypływające z niej za sprawą przebudzenia „umysłu”, który pragnie po nią sięgnąć. Kiedy tylko dłoń dotyka danej rzeczy, automatycznie zbiera się w niej moc i tym samym dłoń bierze to, po co sięgała. Ponieważ prawdą jest, że siła zbiera się w miejscu, w którym krąży KI i KI gromadzi się w miejscu skąd wypływa siła, KI i siła nie są odrębnymi rzeczami. Ponieważ faktem jest, że siła, która gromadzi się w tym KI pochodzi od integralnego wkładu całego ciała, siła nie wypłynie dopóki nie przyjmie ono samo w sobie odpowiedniej, koniecznej w danym momencie postawy. „Wykonanie techniki, w której priorytet ma siła” oznacza, że w przypadku rozdzielenia ukierunkowania tych trzech – umysłu-KI-siły brutalna siła wyprzedza wszystko inne. Kontynuując takie ruchy mięśnie [niektórych] części ciała rozwijają się, ale jako że umysł-KI nie stanowią jedności i nie nadążają za układem całego ciała, nie zmieni się to w trening „KI” jako mocy syntezy, która jest zrodzona z całej siły. [Taki trening] jak napisano powyżej przynosi wiele złego. Tym samym, ponieważ [taki trening] nie wpływa na udoskonalenie i rozwój KI niemożliwe jest nauczenie się technik, których główną częścią składową jest właśnie KI. Należy zatem dołożyć wszelkich starań by opanować do mistrzostwa technikę, po części odrzucając siłę, kultywując umysł, odnajdując [właściwą] postawę ciała i przykładając wielką wagę do „opanowania KI”. Zgodnie z tą nauką konieczna siła pojawia się, gdy przestrzegając powyższych zasad odpowiednio wykonaną technikę poprzedzi właściwy ruch.Taki trening wymaga wytrwałości, jednak jako ćwiczenie technik jest to podstawowa droga.Z perspektywy Buddyzmu umysł podzielony jest na trzy [elementy] – intelekt, emocję i wolę. W psychoanalizie, percepcja zmysłowa, myślenie, emocje, intuicja itd. są sklasyfikowane jako różnorodne zewnętrzne funkcje mentalne. Na dodatek jest jeszcze sposób myślenia pozwalający postrzegać „fakt, że natura ciała ludzkiego kieruje się ku obiektom, które napotyka” jako „umysł”.To, co umysł generuje w ruchu nazywane jest „KI”. Choć w psychologii określa się to mianem „energii mentalnej”, można śmiało powiedzieć, że KI i „energia mentalna” jest jednym i tym samym. Są także ludzie, którzy mówią KI-energia. Choć niewidoczna gołym okiem jest ona jednak wyczuwana na bazie percepcji zmysłowej. Mimo iż na razie nie sposób jej zmierzyć, uważa się, że posiada ona wartości, bywa silna lub słaba, czy raczej świetlista lub przyćmiona i że w zależności od metody, owo KI można uzupełnić, lub zintensyfikować. Oto metoda na kultywowanie KI. Uspokojenie umysłu pozwoli w pełni na rozwinięcie KI. Ponieważ prawdą jest, że w chwili przetworzenia tego KI w jakąkolwiek siłę, rodzi się technika, zatem najważniejszym elementem treningu BUJUTSU staje się odpowiednie posługiwanie się owym KI.Konieczne jest również zastanowienie się nad różnicą pomiędzy umysłem i KI. Czy umysł i KI mogą być tym samym? Są ludzie pogrążeni w letargu i z umysłami, które pragną różnych rzeczy, a jednak brak im silnego ducha [KI] aby móc urzeczywistnić te pragnienia. I odwrotnie są również tacy, którzy, mimo iż obdarzeni żywym KIRYOKU, nie mają serca [umysłu] do czegokolwiek. Choć są odrębnymi bytami, jeśli te dwa się zjednoczą, moc, jaka wytworzy się wskutek ich połączenia skumuluje się i doprowadzi do jedności działania. KI-energia jest pochłaniana, kiedy się jej używa. Może być jednak ponownie odtwarzana, intensyfikowana i kultywowana.

Gdzie zatem w ciele generowane jest KI?
Uważa się, że gromadzi się ona w KIKAI TANDEN, innymi słowy w podbrzuszu, poprzez koncentrację siły fizycznej i tym samym wypełnianie go KI.Na tym polega zacieśnienie HARA. Polega to na „myśleniu z konkretnym, stanowczym zamierzeniem”, aby mentalnie „ścisnąć” sobie brzuch. To przejaw jedności ciała i umysłu. Pomiędzy nimi zaczyna działać KI. Najpierw prowadzi to do napięcia całego ciała, a następnie pochłania nadmiar mentalnej energii (KI). Gdy stopniowo osiąga się w tym mistrzostwo, dochodzi do tego, że uzyskując wrażenie napięcia [naprężenia] nieużyteczna moc wypływa z całego ciała i tym samym moc zostaje skupiona w samym tylko podbrzuszu, które staje się centrum. Stan ten nazywa się gromadzeniem KI w jednym punkcie, ale istnieje także powiedzenie wedle, którego moc zbierająca się tam, wytryskuje jak ze źródła. W ten sposób tłumaczy się to, jak siła KI dociera do czyichś rąk, stóp, broni i tego wszystkiego czego może potrzebować KATAGEIKO. Ta moc KI generowana jest poprzez napięcie ciała. Jednym słowem można to określić jako „HARU”, które związane jest z „HARAI”, o którym mowa w SHINTO.

3.2. Jak dyscyplinować ciało.
W liście traktującym o kultywowaniu serca, autorstwa AKIYAMY SANEYUKIEGO, który zyskał sławę jako strateg floty cesarskiej w erze MEIJI pojawia się „Teoria FUNDOSHI”. Zadaniem FUNDOSHI jest nie tylko ochrona genitaliów, jego znaczenie dla Japończyka jest znacznie ważniejsze gdyż ma opinać HARA, a tym samym kultywować KIRYOKU. To krótki artykuł w ostrzegawczym tonie upominający japońskich mężczyzn, aby nie zapominali o zaletach FUNDOSHI. Obecnie FUNDOSHI spotyka się rzadko i widuje się je niemal wyłącznie w SUMO, lub podczas celebrowania MIKOSHI w świątyniach, ale jeszcze dwadzieścia do trzydziestu lat temu w czasach rywalizacji pływackich ludzie pływali nosząc na sobie długie na sześć SHAKU FUNDOSHI. Wkrótce ta tradycja zupełnie pójdzie w zapomnienie. Jako, że nie wymyślono lepszego zamiennika dla FUNDOSHI można powiedzieć, że Japończycy niestety przestali opasywać HARA. AKIYAMA był człowiekiem, który jako oficer sztabowy Admirała TOGO HEIHACHIRO, głównodowodzącego połączonej floty, która odniosła wielkie zwycięstwo w bitwie morskiej podczas wojny rosyjsko-japońskiej, dźwigał na swoich barkach brzemię uczestnictwa w planowaniu operacji marynarki wojennej, w celu zaatakowania rosyjskiej Floty Bałtyckiej. Wiele osób może znać go raczej, jako protagonistę w powieści-rzece SHIBY RYOTARO „SAKA NO UE NO KUMO”. Jak ten pomysłowy oficer ćwiczył swe umiejętności? Około roku MEIJI 32 [1899] podczas jego studiów w Stanach Zjednoczonych pojawia się list „TENKEN MANROKU”, który można określić mianem księgi wiedzy o HEIJUTSU, staje się ona [TENKEN MANROKU] cennym przewodnikiem i memorandum dla uczonych z przyszłych pokoleń pragnących zastanowić się nad militarną taktyką Japonii, podczas gdy Teoria FUNDOSHI to krótki artykuł tłumaczący i zachwalający zalety FUNDOSHI dla uspokojenia umysłu i KI w TANDEN, w celu wyrażenia siły intelektualnej, KIRYOKU oraz siły fizycznej i opisujący rozwój umysłu i ciała, jaki ludzie parający się walką powinni uzyskać dzięki tej wiedzy.Ten artykuł to list dodający odwagi napisany do „wszystkich członków drużyny baseballowej” w sytuacji, gdy baseballowej drużynie uniwersyteckiej KEIO pozostał już tylko jeden mecz, odkąd w listopadzie MEIJI 41 [1908] po raz pierwszy zawitała [ do Japonii] amerykańska drużyna baseballowa z St. Louis i zmierzyła się z drużyną uniwersytecką KEIO, pokonując ją raz za razem i doprowadzając do kryzysu w zespole. Obserwując grę zza siatki, z całą pewnością był targany silnymi emocjami i stwierdził, że w sytuacji, kiedy drużyna odnosi jedną porażkę za drugą, nie może milczeć ani siedzieć bezczynnie – Odniosłem wrażenie, że napięcie HARA wciąż jest niewystarczające. Należy tu szczególnie zwrócić uwagę na entuzjazm AKIYAMY wobec tego zwycięstwa lub porażki. Napisał: Wiedząc, że zależy [od tego] honor potęgi całego cesarstwa Japonii i szczerze pragnąc, aby wasza drużyna odniosła chwalebne, wielkie zwycięstwo piszę ten list z czystej życzliwości i dla waszego dobra.Nazwanie meczu z amerykańską drużyną baseballa jako [wydarzenie] od którego „zależy honor potęgi całego cesarstwa Japonii” to z punktu widzenia stratega przejaw [szczególnej] ostrożności. Można tu dostrzec przebłysk prawdziwego geniuszu AKIYAMY SANEYUKIEGO, jego sprytu i pomysłowości, z jaką wkłada cały swój zapał w to strategiczne rozumowanie traktując Stany Zjednoczone Ameryki jako hipotetycznego wroga po wojnie rosyjsko-japońskiej.Gracz z drużyny KEIO byli bardzo zachęceni [tym listem] i opasawszy się na czas gry FUNDOSHI, po raz pierwszy, odnieśli wielkie zwycięstwo. Tym samym ów list stał się skarbem wspomnianego uniwersyteckiego klubu baseballowego. Tak pisze o swoim osobistym doświadczeniu: Teoria FUNDOSHI to nie taka sobie, przypadkowa idea, ale coś, co ma swoje korzenie w tradycji japońskiej kultury oraz zwyczajach życia codziennego. Pamiętam o tym nawet podczas wojny rosyjsko-japońskiej na Morzu Żółtym, Morzu Japońskim i innych morzach, najpierw opasywałem się FUNDOSHI i dopiero potem wchodziłem na mostek okrętu wojennego, bo wiedziałem, że w ten sposób mogę zapobiec i powstrzymać zmącenie umysłu i KI.Może to wynikać po części z osobistych przekonań AKIYAMY opartych na wieloletnim doświadczeniu. Podczas walk z Rosją miał trzydzieści siedem – trzydzieści osiem lat, a ten list napisał, kiedy miał lat czterdzieści. Mówi się, że AKIYAMA zakładał na mundur wojskowy specjalnie przygotowane, większe niż zwykle FUNDOSHI gdy wyruszał na bitwę na Morzu Japońskim. Naprawdę wyglądał jak ktoś, kto opasywał się FUNDOSHI. Na pamiątkowym obrazie, na którym przedstawiono jego oraz Admirała TOGO na mostku MIKASY, nie ma na sobie FUNDOSHI, ale wydaje się, że zabroniono przedstawienia tego na obrazie. Dosłownie realizował swoją prywatną teorię w praktyce, ale równocześnie był na tyle nerwowy [niespokojny], że musiał zakładać FUNDOSHI. Teraz natomiast opiszę pokrótce jego artykuł.

3.2.1. Korzyści FUNDOSHI
AKIYAMA podkreśla: Dla BUSHI zmierzających na pole bitwy, zapaśników SUMO wychodzących na ring DOHYO czy graczy w GO zasiadających przy planszy, dla nich wszystkich jest to czymś niezbędnym, jeżeli chodzi o kluczowe momenty decydujące o zwycięstwie lub porażce we wszystkich obszarach ich działań i nie chodzi tu bynajmniej tylko o ochronę genitaliów. Według „TEIJO ZAKKI” (wyd. 1843) FUNDOSHI jest nazywane TAFUSAGI albo TAZUNA. TAFUSAGI oznacza dłonie (TA) – FUSAGI. Stąd też to, co powinno być osłaniane i ukryte przez dłonie, a co jest zasłonięte w zastępstwie rąk przez jedwabną tkaninę, nazywane jest TAFUSAGI – FUNDOSHI to wulgarne słowo – jak mówi i – To zwrot pochodzący z dawnych czasów – dodaje, niemniej jednak nawet tak uproszczone wyjaśnienie jak dłonie – FUSAGI, ma [już] wiele zalet.W Teorii FUNDOSHI zalety owe wyjaśnione są następująco:

1. Poprzez „uspokojenie umysłu i KI w TANDEN”, zapobiega wściekłości i pozwala na swobodną manifestację mocy intelektualnej oraz KIRYOKU.
2. Poprzez „utrzymanie siły fizycznej w brzuchu”, „potęguje manifestację siły ramion”.
3. „Ułatwiając KISOKU”, „zapobiega utracie oddechu”.
4. „Jednocząc centrum ciała ze środkiem ciężkości w jednym punkcie”, „czyni ciało lżejszym i zwiększa szybkość poruszania się”.

Ważne punkty, na które należy zwracać uwagę podczas treningu rozwijającego ciało są niemal takie same. Mówi, że poprzez „uspokojenie umysłu i KI w TANDEN, „utrzymanie siły fizycznej w brzuchu”, „ułatwienie KISOKU” i „zjednoczenie centrum ciała ze środkiem ciężkości w jednym punkcie” generowane są naprawdę wielkie korzyści. Jednak pomimo tych korzyści jak w przypadku młodych mężczyzn, współcześnie, wraz z dalszym rozwojem codziennych obyczajów, wielka efektywność FUNDOSHI jest na szerszą skalę nieznana.  Tym samym, jako, że moc nie wpływa do HARA, a krew uderza do głowy tylko w gniewie, kiedy dochodzi do gwałtownych, niespodziewanych okoliczności i nagłych sytuacji, ważny stan otwartego i spokojnego umysłu zostaje utracony, a w konsekwencji zarówno potencjał intelektualny jak techniczna zdolność, które powinny znaleźć swoje ujście na zewnątrz nie mogą zostać wydobyte.

3.2.2. Punkt znajdujący się dwa SUN poniżej pępka.
Pamiętam pływanie, kiedy byłem uczniem szkoły podstawowej. Pływałem mając na sobie długie na sześć SHAKU czerwone FUNDOSHI. Nie miałem wtedy jeszcze pojęcia o zaletach, które opisałem powyżej, ale za każdym razem, kiedy spinałem się podczas rywalizacji w zawodach czy tym podobnych, często mocniej opasywałem się moim FUNDOSHI. Gdy poszedłem do szkoły średniej, zmieniłem FUNDOSHI na kąpielówki, których używa się obecnie, ale z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu nie potrafiłem się wyciszyć. Założyłem więc pod kąpielówki FUNDOSHI. Chodziło o coś więcej niż o przepaskę. FUNDOSHI już od lat widywało się bardzo rzadko, ale mówiono mi, że nawet dziś w szkole średniej GAKUSHUIN gdzie naucza się starego stylu pływackiego KOBORI, nadal używa się FUNDOSHI. HAKAMIE używanej w ćwiczeniach BUJUTSU brak funkcji ciasnego opasywania genitaliów, ale posiada ona zalety zbliżone do zalet FUNDOSHI. Dzięki pasowi i trokom biodrowym opinającym HARA i biodra w centrum poniżej pępka, [HAKAMA] uspokaja umysł i KI w TANDEN, utrzymuję siłą fizyczną w brzuchu i jednoczy centrum ciała oraz środek ciężkości w jednym punkcie. Ćwiczenie w tym stanie naturalnie prowadzi KISOKU i KOKYU ku TANDEN KOKYU, które jest konieczne dla BUJUTSU. Nie oznacza to, że HAKAMA zakłada się jako odpowiednik czarnego pasa. FUNDOSHI zakłada się w konkretny sposób, a mianowicie: Owiń punkt znajdujący się mniej więcej dwa SUN poniżej pępka, a także owiń krocze i uważając by nie podniosło się do góry, mocno dociśnij, by podtrzymało genitalia, a na koniec zawiąż dokładnie pośrodku mięśni [znajdujących się] wzdłuż kręgosłupa. Właśnie dlatego „cała moc wypływa z tego punktu”, jak utrzymuje [autor]. Moc, która wypływa z dna HARA jest dokładnie tą, której poszukujemy dla rozwoju ciała. Co się tyczy kwestii zaciśnięcia [FUNDOSHI] rada jest następująca:Zbyt mocne zawiązanie nie jest dobre, [więc] w ostatnim momencie, podczas zawiązywania włóż pięć palców płasko pod [pas] i jeżeli wsuną się one swobodnie będzie to oznaczać, że [FUNDOSHI] jest naciągnięte właściwie. Oto konkluzja. Chodzi o taki sam stopień naprężenia jak przy wkładaniu miecza za pas, gdy równocześnie napierasz HARA, aby nie tkwił on za pasem zbyt luźno. Oglądając rywalizację sportową w ostatnich latach odnoszę nieprzeparte wrażenie, że ciała Japończyków są zdecydowanie słabsze [gorsze] w porównaniu z innymi grupami etnicznymi. Każdy może to zauważyć. Oglądając filmy telewizyjne itp. nasuwa mi się pytanie, dlaczego ktoś lepszy i ktoś gorszy, muszą rywalizować dokładnie na tych samych zasadach i w oparciu o te same przepisy, podczas gdy zakres wspominanych przeze mnie różnic jest bardzo szeroki, począwszy od siły fizycznej po różnice w urodzie. Pomijając sport, w świecie BUJUTSU, wydaje się jak mniemam konieczne, aby gruntownie zbadać różnice w [budowie] ciał pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i określić ich atuty oraz mankamenty. Zważywszy, że ciała Japończyków są słabsze w porównaniu z innymi grupami etnicznymi, powinni oni stale kultywować silnego ducha, który pozwala znaleźć wyjście z trudnych sytuacji i poprzez trenowanie tego TANDEN, zdolność do zachowania siły fizycznej w brzuchu. Można przy tym powiedzieć, że dokładnie dlatego, iż był on kultywowany przez takie a nie inne obyczaje codziennego życia, mamy do czynienia z ciałami o długich i o krótkich nogach. Tęsknię za postacią orientalnego mędrca. Poprzez ten proces, który narasta powoli i sukcesywnie, wymagając wytrwałości, wytrzymałości i dociekliwości natury, pojawia się specyficzna moc, której nie sposób porównać do siły fizycznej czy mocy generowanej przez same tylko mięśnie. Czyż nie jest tak, że gdyby ciało rozwinęło się kładąc nacisk dokładnie na ten specyficzny punkt, mogłaby ujawnić się prawdziwa potęga Japończyków?Obecnie, gdy smutną prawdą jest, że wraz z tradycją ćwiczeń KAFUKU TANDEN z zastosowaniem FUNDOSHI odeszła w zapomnienie pozyskiwana dzięki temu moc, gdzie powinniśmy poszukiwać dla niej substytutu? Jeżeli tradycyjne japońskie FUNDOSHI długie na sześć SHAKU wydaje się niewygodne w życiu codziennym, można opasać się i obwiązać bawełnianym ETCHU FUNDOSHI o szerokości jednego SHAKU. Choć oba są równie dobre – zarówno powrót [do tradycji] FUNDOSHI długiego na sześć SHAKU jak również zmodyfikowanego ETCHU FUNDOSHI. Najistotniejsze jest, żeby kontynuować trening stale opasując się i opinając punkt znajdujący się dwa SUN poniżej pępka.Nosząc ubiór w stylu zachodnim i opinając skórzanym pasem [ciało] powyżej pępka [doprowadzamy do sytuacji, w której] środek ciężkości i centrum ciała nie są zgodne, a tym samym jak sądzę u współczesnego dżentelmena, który kroczy z wypiętą do przodu piersią i usztywnionymi ramionami, prawdziwe KIRYOKU, intelektualna moc i fizyczna siła Japończyków, wyjątkowo długie w porównaniu z innymi ludami, w ostatnich latach zaczęły coraz bardziej się skracać. Osłabienie HARA i bioder staje się wyraźne. W tej sytuacji mądrość wywodząca się z tradycyjnych obyczajów dnia codziennego Japończyków zachowywane jest już tylko w BUJUTSU poprzez noszenie HARA jak również w sztukach tradycyjnych itp., gdzie kładzie się szczególny nacisk na siedzenie (SEIZA stanowi jedną z podstaw rozwoju HARA oraz bioder, tak więc to czy zwyczaj siedzenia jest kultywowany czy nie, znacząco wpływa na ciało Japończyka).

3.2.3. Trening HARA.
Umysł BUJUTSU wymaga pomysłowych rozwiązań na osiągnięcie FUDOSHIN – zdolności swobodnego podejmowania właściwych działań i opanowywania sytuacji, gdy wydarzy się coś nieprzewidzianego. Wypowiedziałem się już na ten temat. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju, kultywowanie umysłu, innymi słowy można to wyrazić, jako CHINKON albo KISHIZUME. Faktem jest, że ciało nie istnieje w oddzieleniu od serca (umysłu i KI), jakkolwiek problem, przed jakim staje ciało, polega na tym, jak rozwinąć ciało aby nie utraciło równowagi, gdyby doszło do ataku, lub jakiejkolwiek innej sytuacji krytycznej (dostosowanie ciała, dostosowanie samego siebie). Na podstawę rozwoju ciała, o którym często słyszymy w odniesieniu do takich praktyk jak BUJUTSU czy taniec [japoński] itd. składają się trzy elementy: 1. zaciśnięcie odbytu. 2. rozluźnienie ramion. 3. rozszerzenie dolnego HARA.(Elastyczność kolan i właściwe ułożenie szyi oraz karku itp. także są istotne, ale tu o nich nie wspominam).Jeżeli któryś z tych trzech elementów staje się zbyt silny, równowaga twojego ciała ulega tym gwałtowniejszemu zachwianiu. Zasadnicza siła BUJUTSU kryje się w stabilności, z jaką możesz reagować płynnie na każdy rodzaj ataku. Można również powiedzieć, że piękno tańca odnajdywane jest w stabilności umysłu i ciała. Jeżeli ciało jest stabilne, naturalną rzeczą jest również to, że stabilny staje się umysł. Jeżeli umysł jest wzburzony, KI ulega zmąceniu, zmienia się wyraz twarzy, a potem także ciało traci stabilność. Dlatego też, gdy łączy się ciało i umysł, zespalają się one w jedność i z tego właśnie źródła wywodzą się techniki. Te trzy fundamentalne elementy są połączone. Jednoczysz ukierunkowanie tych trzech sił, zaciskając odbyt, rozluźniając ramiona i rozszerzając HARA. Kiedy mówi się o rozszerzeniu HARA dobrze jest myśleć, że nie wskazuje ona mocy skierowanej na zewnątrz [jako moc ekspresji] lecz siłę dośrodkową, która uaktywnia się w tym samym czasie, kiedy zachodzi „ekspresja”.Równowaga tych trzech elementów uwidacznia się w SHISEI. Codzienny trening realizowany jest z oddaniem i zachowaniem przez cały czas tej SHISEI. Tylko dzięki odpowiedniej SHISEI zyskuje się prawdziwą siłę i może właśnie dlatego mówi się, że BUDO jest sposobem na zachowanie twego własnego SHISEI wbrew wszelkim przeciwnościom. Rozszerzenie HARA, zaciśnięcie odbytu, koncentracja i trwałość siły fizycznej w dolnej [części] HARA jest konieczne, jednak korzenie tego zawierają się w ćwiczeniu woli (umysłu), a tym samym w gromadzeniu KI i siły w HARA. Natomiast stała świadomość odbytu, ramion i HARA  pozwala na osadzenie umysłu i KI w tych punktach. To punkt łączący umysł i ciało.Następnie wymagana jest zarówno kultywacja umysłu jak dostosowanie ciała. Z tego powodu ludzie dążą do zjednoczenia umysłu i ciała uspokajając umysł i KI w TANDEN (dolnej [części] HARA, centrum ciała). Jak zatem mamy dążyć do tego zjednoczenia? Uważa się, że to KOKYU odgrywa rolę łącznika pomiędzy ciałem a umysłem.Zaburzenia umysłu lub wzburzenie ciała ujawnia się w KOKYU. Dlatego, odwracając tę zasadę, właśnie poprzez KOKYU jednoczymy umysł i ciało, a następnie stabilizujemy całe ciało. W tym celu potrzebujemy odpowiedniego narzędzia – innymi słowy metody KOKYU (dostrojenia IKI). To KOKYU z HARA (tzw. TANDEN KOKYU). Opuszczając umysł i KI do HARA (KISHIZUME), zachowując siłę fizyczną w HARA (dostosowanie ciała) i utrzymując KOKYU z HARA (dostosowanie IKI) właśnie w tej sposób ćwiczona jest ta część HARA. Nazywa się to budowaniem HARA albo treningiem HARA. Innymi słowy rozwijanie fundamentalnych podstaw umysłu i ciała można sprowadzić do tych trzech ćwiczeń KISHIZUME (CHINKON), dostosowania ciała i dostosowania IKI. Tak jak to zostało powiedziane wcześniej w Teorii FUNDOSHI AKIYAMY już z nauk dawnych mistrzów wynika wyraźnie, że właśnie trening HARA zawiera fundamentalne podstawy mówiące o tym co jest konieczne w życiu, nie tylko dla ludzi, którzy ćwiczą BUJUTSU, lecz także dla tych co myślą i działają; można powiedzieć, że ruchy BUJUTSU, [wszelkie] osiągnięcia i sporty są nierozerwalnie związane z tym „treningiem HARA”. Jej zasadnicze podstawy zawierają się w siadaniu, staniu i chodzeniu. Można powiedzieć, że podstawą treningu HARA w stylu BUJUTSU jest pokonywanie przestrzeni (ćwiczenie bioder i HARA). Jako, że ludzie współcześni mają mniej okazji do poruszania się (swoich ciał) i intensywnego ćwiczenia swoich umysłów i ciał [coraz bardziej] zapominają o znaczeniu treningu HARA, brak im odpowiedniej wiedzy i niestety utracili mocne poczucie [HARA]. Ta sytuacja pogłębia się coraz bardziej i szczątkowo jest jeszcze kultywowana w japońskich sztukach tradycyjnych. Wierzę wszelako, że nie powinno się tego w żaden sposób zaniedbywać, [nie wolno tego traktować jako reliktu zamierzchłej epoki. Jeżeli to [poczucie HARA] zostanie utracone, przepadnie również związana z nim siła motywująca, która zapewnia ochronę [zachowanie] i rozwój szczególnych cech [właściwości] jako narodu.Niniejszym podzielę się z wami spostrzeżeniami dotyczącymi tych korzeni, z uwzględnieniem metodologii lub przemyśleń na ten temat [treningu HARA], które możecie później zrealizować w praktyce, włączając je do swoich ćwiczeń.

W tym celu przedstawię wam moją opinię na temat pierwszej z czterech fundamentalnych zasad wymienionych przez AKIYAMĘ, a następnie odpowiednich relacji pomiędzy tymi czterema elementami.
1. Uspokojenie umysłu i KI w TANDEN.
2. Zachowanie siły fizycznej w brzuchu.
3. Uspokojenie KISOKU.
4. Zjednoczenie centrum ciała ze środkiem ciężkości w jednym punkcie.

Może lepiej byłoby uznać, że pierwsze trzy z powyższych punktów są ze sobą ściśle powiązane. Słowo TANDEN pierwotnie oznaczało pole gdzie rosły lecznicze zioła zapewniające wieczną młodość i długie życie. W ludzkim ciele gdzie nosi ono nazwę SEIKA TANDEN, jego umiejscowienie wskazuje na dolną część HARA. Umysł i KI w tym przypadku zapewne ma znaczenie zbliżone do świadomości albo „myśli” zatem „uspokojenie umysłu” i KI w TANDEN oznacza opuszczenie świadomości do dolnej części HARA.Co zatem mamy zrobić aby [ją] tam opuścić?W istocie trudno jest poczuć opuszczanie [świadomości] do dolnej części HARA tylko poprzez „myślenie” – bycie tego świadomym. Możemy zatem wykorzystać tu inną metodę, pozwalającą na stopniowe przenoszenie świadomości do HARA, poprzez dostarczenie do HARA pewnych bodźców. Rozszerzenie HARA albo umieszczenie siły w HARA odnosi się do „zachowania siły fizycznej w brzuchu”. Poprzez działanie polegające na rozszerzeniu HARA (umieszczeniu w nim siły) najpierw uaktywnia się intencja, następnie zaczyna funkcjonować KI i w konsekwencji całe ciało w naturalny sposób zostaje skoncentrowane w HARA i w tym punkcie HARA się rozszerza. Stopień rozszerzenia [ekspansji] zależy od stanu rozwoju ciała. Mówi się, że w medycznym sensie przepona obniża się i mięśnie wokół HARA zaczynają pracować by wytworzyć w HARA nacisk. Ciągła (wytrwała) ekspansja zależy początkowo od życzenia [aby się rozszerzać] potem KI ulega skupieniu, co z kolei jest wynikiem działania połączonej mocy całego ciała. Silnej mocy intencji (siły duchowej) wygenerowanej jako zjednoczenie umysłu, KI i siły nie da się rozwinąć w krótkim czasie. Wymaga to wielu lat kultywowania [umysłu] i treningu. Można jednak powiedzieć, że kiedy moc intencji stanie się silniejsza jako całość, odpowiednio funkcje umysłu, KI i siły – innymi słowy siła duchowa i siła intelektualna zostaną ujawnione, zostaną przepełnione KIRYOKU i tym samym wzrośnie również siła fizyczna. Są jednak tacy, co ostrzegają, że jeśli próbujesz skoncentrować moc w HARA, masz tendencję, aby usztywniać, w początkowych fazach nie tylko dolną część HARA, lecz także brzuch, klatkę piersiową i całe ciało i mówi, że ma to zły wpływ na organy wewnętrzne, a poza tym możesz przez to stracić elastyczność ciała (skutki są jeszcze gorsze gdy ćwiczysz siłowo [wysiłkowo] w krótkim okresie czasu).Dlatego konieczne jest by opracować sposób, w jaki można swobodnie przekazywać moc do dolnej części HARA, zachowując przy tym elastyczność górnej części ciała, poprzez wykorzystanie IKI wydechu, wdechu i zatrzymania oddechu (przy wydechu). W konsekwencji to IKI nie jest nieświadomie wykonywanym IKI. Nazywa się to KISOKU, zapewne dlatego, że rozumiemy iż łączy umysł i KI w KI.Nawet choć opuścisz umysł i KI do HARA ważne jest, by pogodzić to opuszczanie z KOKYU. Moc gromadzona jest w następującej kolejności: umysł i KI, KOKYU, a następnie ciało.

3.2.4. Zjednoczenie centrum ciała ze środkiem ciężkości.
Kiedy mówi się o HARA, chodzi o dolną część brzucha, ale jest to [pojęcie] na tyle mgliste, że wciąż może być trudne do zrozumienia. Gdzie konkretnie w dolnej części brzucha się [ono] znajduje? Dokładnie w centrum [dolnej części brzucha] ale nad tą kwestią zastanowimy się jeszcze w dalszej części tego rozdziału.Teraz natomiast zajmijmy się rozważeniem czwartego punktu AKIYAMY, zjednoczeniem centrum ciała i środka ciężkości w jednym punkcie [o którym wspominaliśmy wcześniej w części poprzedniej].Jeżeli obiekt jest specyficzny, łatwo zrozumieć jak można zjednoczyć centrum i punkt ciężkości, gdzie jednak znajduje się centrum ludzkiego ciała i jego punkt ciężkości? Co powinniśmy zrobić, by je zjednoczyć? Gdyby człowiek był kulą, nie stanowiłoby to problemu, nadal jednak próbujemy uchwycić to, jako coś co jest do tego zbliżone. Kiedy DARUMA siedzi [pogrążony] w medytacji ZEN, jego środek ciężkości jest w SEIKA TANDEN. We wschodnim sposobie myślenia, ten [punkt] uważany jest za środek ciężkości umysłu i ciała istoty ludzkiej i tak samo jest w BUJUTSU.Gdzie zatem znajduje się centrum ciała?Gdybyśmy patrzyli na ciało [postrzegali je] dwuwymiarowo nie mielibyśmy wyboru jak tylko stwierdzić, że centrum znajduje się w połowie wysokości ciała. Gdyby tak było, środek ciężkości ciała byłby umiejscowiony nieco powyżej samego środka ciała czyli połowy jego wysokości. Kolana są organami ciała, które odgrywają rolę niwelatorów tej różnicy [pomiędzy centrum ciała i środkiem ciężkości]. Uginając lekko kolana i obniżając środek ciężkości, centrum ciała i środek ciężkości jednoczą się. Zjednoczenie tych dwóch punktów jest najistotniejsze w poruszaniu się w prawo i w lewo, do przodu i do tyłu, do góry i w dół. Aby wyczuć tę różnicę, [dwóch centrów] (aby wyczuć równowagę) i zachować stabilność (zachować środek ciężkości) ważne jest uspokojenie umysłu i KI oraz wyregulowanie KOKYU i postawy ciała. KOKYU można opanować samemu do mistrzostwa poprzez systematyczny, regularny trening. Tym samym opuszczenie umysłu i KI do dolnej części brzucha, inaczej CHINKON albo KISHIZUME staje się najbardziej fundamentalnym [zasadniczym] (podstawowym) wymaganiem.

[W tym kontekście] korzyści czterech elementów zawarte w Teorii FUNDOSHI [AKIYAMY]:
1. wystrzeganie się gniewu i umożliwienie swobodnej manifestacji siły intelektualnej KIRYOKU.
2. powiększenie manifestacji siły ramion.
3. zapobieganie utracie oddechu.
4. uczynienie ciała lżejszym i zwiększenie prędkości poruszania się.
można zapewne jako tako zrozumieć, choć zapewne nie pojmiesz ich gruntownie jeżeli nie doświadczysz tego osobiście poprzez faktyczną praktykę. Teraz z kolei zajmiemy się tą kwestią w świetle rzeczywistych metod treningowych. Biorąc za przykład SUMO, które ma długą historię, można jak sądzę powiedzieć, że podstawowy trening SUMO jest najbardziej adekwatny jako fundament [podstawa] do rozwoju umysłu i ciała. BUSHI ćwiczyli SUMO aby móc wykorzystywać techniki zapasów na polu walki. Później zrodziło się z tego JUJUTSU i niektórzy uważają SUMO i JUJUTSU za dwie strony tej samej monety. Biorąc to wszystko pod rozwagę, można powiedzieć, że przedstawiony trening, właśnie ten, który kultywowany jest we współczesnym SUMO stanowi podstawę rozwoju ciała japońskiego wojownika. To właśnie on [podstawowy trening we współczesnym SUMO] może być uważany za owoc tego, co kultywowane [było] przez wiele lat, od czasów bogów. Przyjrzyjmy się zatem fundamentalnym mechanizmom, o których [piszę] poniżej.

3.3. Tradycyjne metody treningu zachowywane w SUMO
W podstawowych metodach treningowych SUMO służących rozwojowi ciała, poza biegiem, który jest najbardziej fundamentalną praktyką, wyróżnia się:
1. SHIKO – KOSHIWARI i SHINKYAKU (stąpanie, prostowanie [nóg])
2. KISHIZUME
3. TACHIAI
Teraz przedstawię w skrócie założenia zawarte w „SUMODO KYOHON” (autorstwa SADOGATAKE TAICHIRO)

3.3.1. SHIKO
SHIKO miało pierwotnie wyrażać moc bojową i określamy je mianem kroku SHIKO [stąpania] albo silnego tupania. Palce stóp są ustawione w bok, pod kątem, jak w japońskim ideogramie cyfry osiem; moc w pełni wpływa do wielkich paluchów, dolnej części brzucha, bioder itp.; biodra obniżają się aż do kolana zegną się pod kątem 90 stopni (zatrzymując siłę części ciała w brzuchu, jednocząc centrum ciała i środek ciężkości); siła górnej części ciała jest rozluźniona, a dłonie lekko spoczywają oparte o kolana. SHISEI jest silne we wszystkich kierunkach – do przodu, do tyłu, w lewo i w prawo – ponieważ środek ciężkości jest najbardziej stabilny, a tym samym trudno jest upaść nawet jeżeli chcesz to zrobić celowo [świadomie]. Zwłaszcza gdy duże paluchy są wystawione jak w japońskim ideogramie cyfry osiem, (w przybliżeniu pod kątem 130 stopni) z nogami rozstawionymi szeroko jesteś silny i masz stabilną pozycję we wszystkich kierunkach, a im bardziej obniżysz biodra, tym stabilniejszy stanie się środek ciężkości. Krok SHIKO w tym SHISEI czyni biodra silniejszymi jak również ułatwia swobodę ruchu. Poza tym kiedy ćwiczy się [krok SHIKO w tej SHISEI] starannie, wzburzone uczucia ulegają uspokojeniu (umysł i KI są opuszczane do TANDEN) nogi i biodra, które są najważniejsze w SUMO, stają się silne; nawet zasady ataku i obrony i parcia naprzód oraz odwrotu zostają opanowane do mistrzostwa; tym samym postęp w SUMO dokonuje się szybko. Zwłaszcza dlatego, że [SHIKO] przyspiesza rozwój dolnej [połowy ciała] i poprawia chłonność trzewi, wydalanie itp. jest to ćwiczenie, które daje ci naprawdę wspaniałe efekty. Uważa się, że SHISEI z SHIKO i krok SHIKO zawierają wszystkie elementy, ponieważ zawierają również wszystko, co konieczne do odnalezienia KISOKU i uspokojenia go [wyciszenia] kiedy odpowiednia moc zostanie wtłoczona do dolnej części brzucha, bioder itd. W kroku SHIKO, kiedy podeszwa prawej lub lewej stopy dotyka ziemi, wewnątrz brzucha pojawia się silny nacisk podczas wydechu i cała moc z całego ciała skupiana jest w dolnej części brzucha. Poprzez powtarzanie [SHIKO] nogi, biodra i mięśnie brzucha są wzmacniane, wzrasta stabilność, a ciało które jest w ten sposób budowane wyrabia w sobie zdolność do reakcji. SHINKYAKU w lewo i w prawo ćwiczone jest w sytuacjach, kiedy najtrudniej jest utrzymać środek ciężkości. Bieganie i 400-500 pilnych powtórzeń tupania [SHIKO] każdego dnia stanowi główną podstawę treningu SUMO (patrz ilustracje przedstawiające SHIKO, SHINKYAKU i SONKYO – z książki „SUMODO KYOHON” autorstwa SADOGATAKE TAICHIRO).

3.3.2. KISHIZUME
Przed walką twoje serce (umysł i KI) staje się podekscytowane. Normalny osąd staje się niemożliwy, jeżeli umysł i KI przepełnia ekscytacja, w konsekwencji także reakcja jest nieadekwatna i trudno jest utrzymać stabilność ciała. Gdy umysł jest spięty, ciało także staje się sztywne. Faktem jest, że kiedy sztywnieje ciało, zatraca się zdolność do reakcji. Tym samym istotnymi punktami w codziennym treningu staje się:
1. Zachowanie właściwego napięcia umysłu (czujności)
2. Wzrost elastyczności ciała
3. Usprawnienie [w sobie] siły natychmiastowego skupienia [koncentracji].

Król home-runu zawodowego baseballu, pan OH, powiedział, że odwiecznym celem poszukiwań [do którego dąży] gracz jest:
1. Przepełnienie się KIRYOKU,
2. Nie tracenie elastyczności i
3. Uderzanie bez utraty timingu.
To dokładnie taka sama interpretacja. Nie chodzi o utratę KI. Chodzi o utrzymanie spokojnego KI w KAFUKU TANDEN. Jeżeli nie potrafisz tego dokonać ma to wpływ na wszystko inne. To KISHIZUME uważa się za najistotniejszą rzecz w KOBUJUTSU.

Jak zatem wykorzystać to KISHIZUME w praktyce?
To [wykorzystanie KISHIZUME w praktyce] polega na kontrolowaniu dostosowania KOKYU (dostosowania IKI) i wyzbyciu się wszystkich zbędnych czy błahych myśli w SONKYO SHISEI. SONKYO polega na obniżeniu bioder z mocnej wyprostowanej stojącej SHISEI, do postawy w której stoi się miękko na palcach, wkładając jednocześnie odpowiednią siłę w palce stóp, dolną część brzucha i biodra i lekko opierając  obie dłonie o kolana. Jednak nawet powracając do stojącej SHISEI, nie powinieneś tracić tego spokojnego umysłu i KI. Tak jest właśnie powiedziane. W SUMO kontroluje się i dostosowuje KOKYU w SONKYO SHISEI a następnie wykonuje KISHIZUME. W KENDO także wykonuje się tę formę. Siadanie w pozycji lotosu w ZEN czy FURITAMA w SHINTO również są metodami dla KISHIZUME. W każdym razie, ważne jest by uspokoić umysł i KI w TANDEN i nie tracić spokojnego umysłu i KI w codziennym życiu, czy to prąc naprzód czy wycofując się, czy nawet uczestnicząc w zaciętym boju. To [zachowanie spokojnego umysłu i KI] staje się zachowaniem przytomności umysłu.

3.3.3. SHIKIRI
SHIKIRI jest zwane również TACHIAI. TACHIAI oznacza podniesienie się i podjęcie walki w zapaśniczym pojedynku SUMO w tym jednym, jedynym momencie, kiedy duchowa moc (umysł i KI) oraz siła ciała są doskonale zjednoczone i ta moc zalała [wypełniła] całe ciało. KOKYU w tym momencie staje się tzw. „AUN KOKYU”, siłą sprawczą, z której wywodzi się cały kalejdoskop technik SUMO [która] dążąc do jedności umysłu, KI oraz ciała, przeradza się w ćwiczenie do zjednoczenia umysłu i ciała prowadzące do starcia SUMO (wzajemnego zderzenia). U wejścia do świątyni można ujrzeć parę kamiennych psów-strażników, jeden z nich ma pysk otwarty „AH”, a drugi ma pysk zamknięty „UN”. Wraz z „AH”, klatka piersiowa się otwiera i IKI zostaje wchłonięte do wewnątrz, natomiast w „UN” IKI zostaje jakby połknięte i opada do dolnej części brzucha. To sytuacja wypełniona przez KIAI. W chwili zderzenia KIAI obu przeciwników, do którego dochodzi w zestrojeniu [w zgodzie] z ich KOKYU, ten który straci środek ciężkości i czyje ciało się przewróci, przegrywa pojedynek. W tym momencie, jeżeli beztrosko próbujesz realizować trywialne techniki przejmując się potencjalnym zwycięstwem lub porażką, znaczenie SHIKIRI traci sens, wigor zjednoczenia umysłu i ciała, przygotowanego przez serię podstawowych ruchów zostaje utracony a żywe, energiczne TACHIAI staje się niemożliwe. TACHIAI musi być wykonywane gorliwie, z największą siłą, w jednym KIAI, bez żadnych przeciągających się pragnień czy lęku.O zwycięstwie lub porażce, w chwili zderzenia decyduje to, czyje ciało jest bardziej stabilne (zachowanie środka ciężkości). O tym [zwycięstwie lub porażce] decyduje [fakt] czy umysł i KI „bez żadnych przeciągających się pragnień i lęku” zostały opuszczone do fizycznego środka ciężkości i zostaną zjednoczone z centrum ciała, czy też nie. Tak jak przedstawiliśmy to powyżej, widać wyraźnie, że podstawy SUMO jako fundamentalne czynniki rozwoju umysłu i ciała w pełni spełniają cztery zasadnicze warunki wskazane przez AKIYAMĘ. Podstawowe ruchy w SUMO nie są czymś ograniczającym się tylko do samego SUMO, lecz powinno się je potraktować, jako generalną podstawę budowania ludzkiego ciała i mogą one znaleźć zastosowanie nie tylko we wszystkich odmianach BUJUTSU oraz sztuk wyczynowych, ale także wśród strategów. W dawnych czasach, cały naród był obeznany ze sportem narodowym SUMO, kiedy jednak przyjrzymy się bliżej obecnej kondycji SUMO, trudno określić je mianem sportu narodowego, z którym wszyscy są dobrze obeznani. Z żalem przyznaję, że mimo wysokiej oglądalności transmisji zawodów SUMO w telewizji, liczba osób realnie ćwiczących SUMO maleje.Obecnie zamierzam skupić się jeszcze bardziej na realizacji elementów istotnych dla rozwoju ciała, wcześniej jednak przyjrzyjmy się metodzie treningu TANDEN z innej perspektywy. Obecnie bowiem niewiele osób faktycznie ćwiczy SUMO i nie posiada wiedzy o podstawach SUMO.

3.4. Właściwe centrum mocy według HIDASHIKI KYOKENJUTSU.
Budowanie umysłu i ciała, jak ukazaliśmy powyżej można podsumować jako trening SEIKA TANDEN inaczej HARA; ale wielu ludzi podczas rzeczywistego treningu może nie być w stanie określić jego umiejscowienia, albo znaleźć sposobu na skierowanie tam mocy, nawet pomimo wyjaśnień, że miejsce to znajduje się trzy SUN (albo dwa SUN) poniżej pępka, w dolnej części brzucha albo w TANDEN. Dlatego też przedstawię wam teraz teorię właściwego centrum proponowaną przez HIDĘ HARUMITSU, który wewnątrz ciała poszukiwał punktu wyjścia dla mocy i opracował metodę dbałości o zdrowie, w okresie od schyłku MEIJI, po okres TAISHO. Także w tym przypadku, przyznać trzeba, że jego koncepcja wywodzi się z SUMO oraz z jeszcze starszych tradycji, jednak [jego teoria] może być generalnie łatwiejsza do zrozumienia, ponieważ to jemu właśnie zawdzięczamy [nowe] podejście do gimnastyki.Do jakiego punktu odnosi się HIDA kiedy mówi o centrum? Pragnę abyście najpierw obejrzeli zamieszczone tutaj rysunki i poczuli towarzyszące temu odczucia fizyczne. Właściwe centrum według HIDASHIKI KYOKENJUTSU z książki „TETSUJIN WO TSUKURU HIDASHIKI KYOKENJUTSU” autorstwa TAKAGIEGO KAZUYUKI
Podstawowe zasady i mechanizmy dla rozwoju właściwego centrum [mocy] ciała są następujące: Po pierwsze uważa się, że ciało składa się z trzech części: górnej (głowy, klatki piersiowej, grzbietu i ramion), środkowej (bioder i HARA) oraz dolnej (nóg). W tych trzech [częściach] siła rozkłada się następująco: Górna część ciała – miękka i elastyczna (cień i cień) – moc szerzenia Środkowa część ciała – silna i trwała (substancja i substancja) – moc spoistości Dolna część ciała – lekka i zwinna (cień i cień) – moc szerzeniaJeżeli chodzi o te trzy części ciała, istotnym elementem jest skupienie mocy w górnej części środkowej, czyli w biodrach i HARA, istotny jest jednak pewien charakterystyczny rys w zrozumieniu bioder i HARA. Z tej perspektywy definiuje: Biodra są osią środkową kontrolującą dolną część ciała. Hara jest zasadniczym punktem do kontrolowania górnej części ciała.W tej sytuacji, jeżeli priorytet otrzymają biodra, siła ciężkości opada do czubków palców stóp i utracona zostaje lekkość jak również spokój [ciała]. W przypadku gdy priorytet zyskuje HARA, środek ciężkości opada do pięt, stajesz się ospały i nie jesteś w stanie reagować na czas w przypadku nagłej, nieoczekiwanej sytuacji, dlatego też [siła] powinna zostać rozłożona po równo do bioder i HARA. Koncentrując całego ducha na tym właśnie, rozłożeniu po równo [siły] do bioder i HARA i unifikując oba te punkty w jedno, wygenerowane zostaje właściwe centrum [siły/mocy] (siły działającej w stronę centrum). Jeżeli ten rodzaj dynamicznej reakcji zostaje perfekcyjnie skonstruowany wówczas z „właściwego punktu centrum” wyemitowany zostaje „potężny i niesamowity impuls”. Przechodzi on przez nerwy rdzeniowe od splotu krzyżowego (w okolicy kości ogonowej, najniżej położonej kości w rdzeniu kręgowym [kręgosłupie] i pohamowuje pracę ośrodka ideacji [tworzenia wyobraźni] w [kresomózgowiu] mózgu. [HIDA] powiada, że jest to tzw. stan „MUNEN MUSO”. Wytłumaczył [on] stan MUSOKEN, opisywany w różnych stylach KENJUTSU z perspektywy funkcji i dynamiki ciała i choć nie sposób powiedzieć nic konkretniejszego nie zdobywając doświadczenia z pierwszej ręki i doświadczając tego niezwykłego impulsu w ten sam sposób [jak HIDA] jego wskazówki są pełne sugestii.

Definicja SHISEI ciała według HIDY brzmi następująco: Aby osiągnąć właściwą SHISEI, wyprostuj całe ciało. Aby wyprostować całe ciało, wypręż rdzeń kręgowy [kręgosłup] równocześnie prostując szyję. Aby wyprężyć rdzeń kręgowy [kręgosłup] wysuń do przodu pośladki. Aby wyprostować szyję usuń z niej wszelkie napięcie i wyciągnij czubek głowy ku górze. Rozluźnij też ramiona i klatkę piersiową. Jeżeli tego dokonasz, moc [sama] naturalnie zostanie skoncentrowana w biodrach. Jeżeli siła znajdzie się w biodrach, HARA zyska napięcie tej samej wielkości.
1. Wyprostuj szyję.
2. Wypchnij pośladki do przodu
3. Rozszerz HARA.
Punkt „właściwego” centrum uwidoczni się właśnie dzięki tym trzem czynnościom. Reasumując, dla rozwoju ciała, o którym mowa w BUJUTSU ważne są trzy następujące punkty: 1. Opuść umysł i KI do środka ciężkości, starając się przy tym pohamować ekscytację. 2. Jeżeli skoncentrujesz siłę ciała w jego środku ciężkości rozdzielając ją [siłę] równomiernie w biodrach i HARA wytworzysz moc reagowania [reakcji]. 3.  Zjednocz centrum ciała ze środkiem ciężkości, by zyskać w ten sposób stabilność i elastyczność.

W HIDASHIKI KYOKENJUTSU właściwe centrum uważane jest za najistotniejszy punkt, ale wskazuje się również dwa inne, powiązane z tym elementy.Jednym z nich jest wyraz oczu, które mają być jak patrzące szczerze oczy dziecka. To taki stan, w którym „oboje oczu otwiera się nagle, niewinnie, nie mrugając i patrząc na wprost”, a skoro jest to niemożliwe w oderwaniu od właściwego centrum, kiedy moc właściwego centrum zostanie silnie kultywowana, wyraz oczu, który jest jak szczere spojrzenie dziecka rodzi się w sposób naturalny, toteż (HIDA) mówi: Właściwe centrum jest jak pień, a wyraz oczu będący jak szczere spojrzenie dziecka porównać można do gałęzi. Istnieje interpretacja, zgodnie z którą wyróżnia się dolną część brzucha jako niższe TANDEN i środek czoła jako górne TANDEN ale (HIDA) określa to pierwsze jako właściwe centrum, a to drugie jako moc częściową, choć te dwa [punkty] są ze sobą połączone. Po drugie HIDA zaleca trening mięśni każdej części ciała (częściowej mocy) w oparciu i fundament właściwego centrum mocy. Zwraca uwagę, że proporcja tej mocy procentowo powinny przedstawiać się następująco: zawsze 100:90 – czyli 100% dla centrum i 90% dla mocy częściowej. Innymi słowy oznacza to, że kiedy trenujesz moc poszczególnych części ciała, często wskutek przetrenowania dochodzi do kontuzji (szkód) jeśli jednak będziesz przestrzegać powyższych proporcji procentowych pomiędzy biodrami/brzuchem i mocą części ciała i jeśli nie zakłócisz ich równowagi ([tak, że centrum zawsze będzie miało większą moc niż części ciała) trening nie będzie dla ciebie zbyt forsowny, niezależnie jak ciężko będziesz ćwiczył. To ważna wiedza. Problemy ciała pojawiają się nie tylko w relacji pomiędzy siłą fizyczną, a siłą brzucha, lecz również w przypadku złamania równowagi pomiędzy nerwami (umysłem i KI) i HARA, wzrokiem i HARA, KOKYU i HARA itp. (gdy na ten przykład moc HARA – właściwego centrum – jest mniejsza niż moc każdej z [poszczególnych] części), zmęczenie i wyczerpanie wzrastają ogromnie, zaś równowaga umysłu i ciała zostaje zniszczona. Ważne jest by zwracać szczególną uwagę na ten element w treningu.

3.5. KI i IKI 
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Seulu odbywających się jesienią roku SHOWA 63 [1988] miało miejsce godne odnotowania zdarzenie. SUZUKI DAICHI odniósł wielkie zwycięstwo w zawodach na 100 m. stylem grzbietowym, po raz pierwszy od dwudziestu lat przypominając Japończykom, że ich kraj cieszył się ongiś reputacją słynącego z mistrzów pływackich. Powodem tego zwycięstwa była nowa metoda pływacka zwana BASARO KICK, dzięki której wysunął się na prowadzenie, przepływając około 50 m pod wodą. Utrzymał tę przewagę przez ostatnie 50 m i wygrał. To było zwycięstwo uzyskane dzięki mocy KOKYU. Mniej więcej trzydzieści lat temu styl grzbietowy, w którym technika polegała na przepływaniu pod wodą prawie 50 m i wystawieniu głowy ponad powierzchnię, aby zaczerpnąć tchu zaledwie kilka razy był koronną dyscypliną, w której Japończycy [pływacy] nie mieli sobie równych. Tym samym nawet zasadnicza rywalizacja polegała na cichej i pięknej walce pod wodą. Potęga Japończyków, bądź co bądź [ z racji zamieszkania] narodu wyspiarzy ma swoje korzenie w głębinach KOKYU. Mówi się, że dla studiowania metod KOKYU najodpowiedniejszą formą aktywności jest pływanie. Mówi się także, że dobrze jest ćwiczyć w wodzie KOKYU metodą jogi. Wiadomo nam, że obecny posiadacz rekordu świata w nurkowaniu trenował KOKYU metodą jogi. Jeżeli chodzi o pływanie, stare style pływackie wciąż istnieją w Japonii. Współcześnie, kiedy wszystkie metody pływackie stały się ujednoliconymi stylami zachodnimi, w których współzawodnictwo sprowadza się do szybkości, nie mówiąc już o Igrzyskach Olimpijskich, te metody [dawne style] nie mają sobie równych na świecie a najbardziej wyróżniającą je bezcenną cechą jest KOKYU. Niemniej jednak metoda KOKYU nie jest uzależniona od innych praktyk. Ćwicząc różne style pływackie możesz naturalnie osiągnąć w nich mistrzostwo wskutek [długotrwałej] praktyki. Ucząc się [różnych sztuk] studenci, jeżeli są w stanie rozpoznać interwał KOKYU ich SHIHANA i nauczycieli, robią szybkie postępy. Jeżeli interwał KOKYU zostanie odkryty a następnie skopiowany, to można powiedzieć, że uczeń, który tego dokona zbliży się do poziomu nauczycieli, zarówno pod względem umiejętności jak też mentalnie. Nawet, jeżeli to mówimy poznanie KOKYU nie jest łatwe, ale studiując widoczną „technikę”, uczysz się niewidzialnego „KOKYU”. To prowadzi do umiejętności odgadywania umysłów innych osób.

Teraz słów kilka na temat KOKYU. W Teorii FUNDOSHI AKIYAMY, jednym z celów było uspokojenie KISOKU. KOKYU w KISHIZUME w SUMO i SHIKIRI TACHIAI jest w napięciu. W HIDASHIKI KYOKENJUTSU rozwój ciała także osiągany jest poprzez brzuszne lub piersiowe KOKYU, a następnie dochodzi do ujawnienia się właściwego centrum. Mamy świadomość, że to KOKYU odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju fundamentalnych podstaw umysłu i ciała, jak również w treningu HARA.W słynnej historii mówi się, że młody KATSU KAISHU podczas treningu KENJUTSU został całkiem zdominowany przez mistrza SHIRAI TORU, którego czubek miecza zdawał się dosłownie pluć ogniem. SHIRAI poświęcił wiele czasu w swoim życiu opracowując RENTAN HO (metodę ćwiczenia TANDEN). Szczegóły tego spisane zostały w „HEIHO MICHI SHIRUBE” itp. ale ponieważ zastosował nauki ZEN mistrza HAKUINA, który jak się powiada, ożywił techniki ćwiczenia TANDEN po 300 latach ich zaniedbywania i wprowadziwszy do swego KENPO, stosował je w praktyce, jego specjalnością stało się najwyraźniej sprawianie, że moc HARA (SHINTAN) ujawniała się na czubku klingi miecza. Wydaje mi się, że kluczowy czynnik tego treningu można znaleźć również w metodzie KOKYU.Kiedy mówimy KISOKU nie mamy na myśli zwyczajnego, nieświadomego KOKYU, lecz raczej sposoby na kontrolowanie KOKYU poprzez KI, tu wszelako nie opisując metod KOKYU wyższego poziomu, opisywanych w różnych innych książkach pragnę skupić się jedynie na podstawach KOKYU i KISOKU. Reszta niechaj będzie odkrywana i spełniana przez was samych na drodze własnego treningu i głębokich przemyśleń.

3.5.1. KOKYU z HARA
Kiedy człowiek się rodzi, jakiego typu ma KOKYU? Gdy dziecko śpi spokojnie wykonuje brzuszne KOKYU, rozszerza HARA przez KOKYU i HARA rozluźnia się z KOKYU. Jeżeli płacze, możesz zauważyć, że: Płacząc (wydychając powietrze) [dziecko] znacząco rozszerza HARA (zwiększa nacisk wewnątrz HARA). Im bardziej żwawe dziecko, tym głośniej płacze. Płacze całym ciałem i duchem i znacząco rozszerza swój HARA. Właściwie wykonuje KOKYU całym ciałem i to powoduje [pobudza] znaczący wzrost [jego ciała]. Tym samym pojawiają się tu cyklicznie dwa rodzaje brzusznego KOKYU:
1. Zwykle [dziecko] rozszerza HARA i robi wdech (przy wydechu rozluźniając HARA).
2. Gdy płacze, mocno rozszerza HARA robiąc głęboki wydech (i rozluźnia HARA, wykonując wdech).
To oryginalne formy ludzkiego KOKYU, jednak dorastając [ludzie] na nieszczęście zapominają o [wykonywaniu] KOKYU z HARA. Dziecko ma wyśmienitą postawę bez [żadnego] treningu. Kiedy wstaje i zaczyna chodzić jego ruchy są bardzo proste i naturalne. Jest wiele powodów [do zapominania] ale najbardziej oczywistym wydaje się ten, że ludzie w miastach używają w codziennym życiu wyłącznie głowy i rzadko chodzą piechotą i nie wykonują ciężkich prac fizycznych. Wykonywanie KOKYU z HARA jest bardzo związane zarówno z KIRYOKU jak i z siłą fizyczną i tacy ludzie [którzy zapominają by wykonywać KOKYU z HARA] są słabego zdrowia, mają ziemistą cerę i płytkie, wąskie płucne KOKYU. Najwyraźniej ludzie współcześni przestali wykonywać KOKYU z HARA. Stają się jednak inni, kiedy śmieją się bez żadnych zahamowań. IKI pacjenta w ciężkim, zagrażającym życiu stanie wydaje się słabe, oddycha on z HARA. Wynika z tego, że pierwotnie było zgodne z naturą to, iż ludzie przy KOKYU wykorzystywali swoją siłę z HARA.

Czym zatem jest KOKYU z HARA?
Rozszerzenie HARA nie oznacza, że powietrze wnika do HARA. Kiedy do HARA wpływa moc, przepona po lewej i prawej stronie schodzi do jamy brzusznej, jama klatki piersiowej rozszerza się odpowiednio i tym samym ilość powietrza nabranego do płuc wzrasta. Kiedy jama brzuszna się zmniejsza, nacisk w jej wnętrzu (ciśnienie brzuszne) rośnie i wydaje się jakby dostało się tam powietrze. Równocześnie przepona i mięśnie wokół HARA zaciskają się w ten sposób, przez co wartość napięcia różnicuje się w zależności od poziomu nacisku [ciśnienia]. Bieg, marsz, wykonywanie ciężkich prac fizycznych (czyli wykorzystanie rąk i nóg do pracy) wszystko to stymuluje i wzmacnia mięśnie wokół HARA, a tym samym trenuje obszar brzuszny. Z powyższego wyjaśnienia wynika, że KOKYU i HARA jako funkcje ciała nie są bezpośrednio powiązane, jeśli jednak rozpatruje się je z punktu widzenia przywołania mocy, siła zależy od tego jak duży jest nacisk [napięcie wewnątrz jamy brzusznej] w HARA. Moc natychmiastowej eksplozji jest natychmiastową mocą skupienia całego ciała. Przy wydechu siła ukierunkowuje się w stronę gdzie w górnej części ciała zwłaszcza okolicy ramion i barków RIKIMI jest zredukowane. Oczywiście to samo tyczy się głowy. Siła tych części ciała powinna być skoncentrowana w dolnej części brzucha. Jako, że obszar wokół kości ogonowej jest zakrzywiony ku górze, moc dolnej części ciała koncentruje się w biodrach, a następnie utrzymuje centrum, rozkładając równomiernie siłę do bioder i HARA, [mowa tu] o właściwym centrum, które opisywał HIDA, jednak dobrze jest wyobrażać sobie, że każdy wdech i wydech bierze swój początek w tym właśnie punkcie [centrum]. To znaczy powinieneś oddychać łącząc ekspansję centrum i zakrzywionego obszaru [wokół kości ogonowej]. Można powiedzieć, że za każdym razem, kiedy głos, ręce i nogi są wykorzystywane w zgodzie z rytmem, w tradycyjnej muzyce i tańcu, albo kiedy wykonuje się z powodzeniem technikę, przy pełnej koncentracji mocy, której towarzyszy KIAI, w KENDO, KARATE itp., we wszystkich tych przypadkach kiedy moc skupiona jest w centrum, wywołując wewnątrz brzucha nacisk [ciśnienie] poprzez uwolnienie tego ciśnienia wywołuje siłę reakcji, która staje się siłą [mającą na celu] zmierzenia się z atakiem [przeciwnika]. Moment, w którym moc zostaje zgromadzona w centrum można nazwać stanem, w którym umysł i ciało są najbardziej stabilne. Można powiedzieć, że celem treningu w BUJUTSU jest uczynienie umysłu i ciała możliwie jak najbardziej stabilnymi, niezależnie od sytuacji i okoliczności. Oto fundament rozwoju ciała i umysłu. Możesz wykonywać techniki, kiedy zaczniesz zachowywać niewzruszony umysł (FUDOSHIN) i utrzymywać środek ciężkości ciała. Można to nazwać idealnym umysłem i ciałem, jeżeli będziesz w stanie zawsze utrzymywać tę [stabilność] nawet podczas ataku ze strony jednej lub więcej przeciwników. W BUJUTSU i innych technikach o zwycięstwie lub porażce decydują ułamki sekund. To właśnie w tym jednym momencie zawiera się efekt długoterminowego, wytężonego treningu. Jest rzeczą oczywistą, że w BUJUTSU wszelkie półśrodki się nie sprawdzają. Może natomiast się zdarzyć, że nawet człowiek zdyscyplinowany przegra wskutek nieostrożności czy chwilowego zaniedbania.

3.5.2. Prawdziwa moc oddechu bierze się z KIAI
Co się dzieje, kiedy trenuje się przez długi czas? Zasady są nie zmieniają, bo długi okres czasu to jedynie naturalne przedłużenie jednego momentu przedłużającego się z chwili na chwilę, o którym mowa już była powyżej, ale ten umysł i ciało poprzez długi trening (dyscyplinę) stają się mocne i trwałe. To prawdziwa umiejętność. Wytłumaczę to na bardziej znajomym przykładzie.Kiedy rolnik używa kultywatora i motyki, albo, kiedy robotnicy budujący most lub drogę posługują się kilofem i szpadlem często zdarza się tak, że oni właśnie i ludzie im podobni, wykonujący ciężką pracę fizyczną stękają albo wydają z siebie okrzyk w chwili, gdy wyrażają swoją siłę. Relacja pomiędzy KOKYU i naciskiem (ciśnieniem) wewnątrz brzucha jest taka sama. Jako, że [ludzie ci] pracują przez wiele godzin, wykonując te same, powtarzające się ruchy, jeżeli będą robić to samo przez wiele lat, wyrobią sobie odpowiednie ciała, a stabilność ich bioder i nóg będzie inna niż w przypadku zwykłych ludzi. Różnica pomiędzy ludźmi praktykującymi sztuki [w tym także sztuki walki], a zwykłymi ludźmi polega na tym, że ci pierwsi ćwiczą je świadomie, a ci drudzy nie są tego świadomi i brak im odpowiedniego treningu. Alpinista może maszerować przez wiele godzin dźwigając ważący dziesięć-dwadzieścia kilo plecak. Nie mógłby tak iść ani dźwigać ciężkiego plecaka, gdyby nie dostosował swego kroku w harmonii z KOKYU. Nie muszę tu dodawać, że zwłaszcza w przypadku wspinaczki wysokogórskiej, która jest sama w sobie niebezpieczna, należy zwracać szczególną uwagę na każdy stawiany krok i harmonia pomiędzy umysłem, a techniką powinna być zachowywana przez cały czas. Kiedy dźwigasz [ciężką] sztangę sposób, w jaki ciężarowiec dostosowuje swoje KOKYU jest doprawdy bardzo tajemniczy. Jedność KOKYU HARA, bioder, ramion i nóg [w podnoszeniu ciężarów] stanowi widoczny, łatwy do zrozumienia przykład.Funkcjonalnie nie ma bezpośredniej relacji, pomiędzy KOKYU i naciskiem [ciśnieniem] wewnątrz jamy brzusznej, jeśli jednak możesz zarówno robić wydechy jak i wdechy utrzymując w brzuchu odpowiedni nacisk i jeśli twoje ciało oraz postawa są właściwie rozwinięte, natychmiastowa koncentracja staje się łatwa, a tym samym IRYOKU wzrasta. (Można również powiedzieć, że IRYOKU jest pogłębieniem KOKYU i przepełnieniem KIRYOKU). Sytuację tę można określić, jako TANDEN KOKYU, albo mocą TANDEN, o której mowa w BUJUTSU itd. W BUJUTSU rzadko ćwiczymy to konkretnie, jako metodę KOKYU. Jednak ktoś ćwiczący od wielu lat ma zdecydowanie większą moc KOKYU niż zwykli ludzie. To dlatego, że ćwiczy by zjednoczyć ciało i technikę okrzykiem KIAI. Emitując KIAI całym ciałem, lub wydając głośny okrzyk [ćwiczący] wytwarza w HARA nacisk. [Początkującego] uczy się, aby emitował [wyrażał] KIAI z dolnej części HARA, na początku jednak odnosi się wrażenie jakby KIAI wypływało ze szczytu jego czaszki. Poprzez regularny trening to [KIAI] stymuluje obszar wokół HARA stopniowo opadając do dolnej części brzucha i staje się prawdziwym, ostrym KIAI, jakby wydobywało się z samego dna HARA. W BUJUTSU i innych sztukach nawet, jeśli nie ćwiczysz technik KOKYU niezależnie, twoje wysiłki by wytworzyć prawdziwe KIAI podczas regularnych, pilnych treningów skutkują treningiem HARA.Prawdziwe KIAI rodzi się, kiedy dokonuje się zjednoczenie umysłu, IKI i ciała. Innymi słowy, udoskonalasz swoją technikę poprzez poważne KIAI. To [udoskonalenie techniki poprzez poważne KIAI] staje się treningiem HARA. Poważne oznacza silnego ducha, który wykracza poza życie i śmierć i staje się płynącym z samego serca. To właśnie stamtąd, tak naprawdę bierze się KOKYU. Oto powód, dlaczego z taką stanowczością zalecam, aby trenować z powagą, w przeświadczeniu nieuchronności śmierci, bez odnoszenia się do metod [technik] oddychania. Myślę, że konieczne są jeszcze dalsze wyjaśnienia dotyczące KI i IKI.

3.5.3. Znaczenie wypełnienia ciała przez KI – KI i ciało
Zanim zacznę wyjaśniać KOKYU „IKI”, chciałbym przez chwilę przyjrzeć się kwestii wypełnienia [ciała] KI. Nie zamierzam tu rozważać koncepcji KI, ale pragnąłbym zająć się tym, jak postrzegać KI. W naukach TENJIN SHINYO RYU JUJUTSU, o których była już mowa wcześniej, znajdują się nauki [wskazówki] jak wypełnić [ciało] KI. Wypełnienie [ciała] KI oznacza – wypełnianie [go] KI w stanie, kiedy siedzisz z zachowaniem właściwego centrum, podczas gdy KI zawsze zachowuje pewien rodzaj naturalnego naprężenia jak napięty łuk. Przykładem tego może być SENJUKANNON. Choć KANNON ma przypuszczalnie tylko jeden umysł, każda z jej tysiąca rąk może poruszać się i działać równocześnie, bo jej umysł dociera równomiernie do wszystkich rąk. Gdyby jej umysł działał jednotorowo, z całą pewnością niektóre ręce poruszałyby się a inne nie. Gdyby ręce się nie poruszały ich ilość nie miałaby znaczenia. Nie można byłoby powiedzieć, że są one wypełnione KI. Tym samym siadanie we właściwy sposób, bez jakichkolwiek niedoskonałości, z KI krążącym w całym ciele, od głowy po czubki palców dłoni i stóp nazywane jest wypełnianiem [ciała] KI. Mówiąc najprościej, wypełnianie ciała KI to nic innego jak siadanie z zachowaniem właściwego centrum. W tym stanie, KI przenika jak należy od głowy do czubków dłoni i stóp i nie ma mowy o jakichkolwiek niedociągnięciach. Gdyby umysł działał jednotorowo niektóre części ciała byłyby nieruchome, inne nie, a tego nie można by nazwać wypełnianiem przez KI.

Czym zatem jest właściwe osadzenie centrum?
Najogólniej, kiedy ćwiczysz techniki JUJUTSU musisz najpierw nauczyć się właściwie osadzać centrum. Kiedy centrum się sypie, ciało jest słabe, a i technika nie jest w naturalny sposób szybka. W formie HIRAZA kolana są rozstawione [szeroko] na prawo i lewo, górna połowa ciała wyprostowana [wyprężona], ramiona opuszczone [dzięki czemu] ciało poniżej pępka napełnia się KISOKU. Kiedy stajesz wyprostowany, twoje ciało nie powinno się ani trochę pochylać. Forma ICHIMONJI [przedstawia ciało] z nogami rozstawionymi [szeroko] na lewo i prawo [dzięki czemu] moc wpływa do czubków palców, biodra się obniżają [górna] połowa ciała jest wyprostowana, a HARA wypełnia się KISOKU.  [Forma] HIRA NO ICHIMONJI z jednym kolanem opartym o ziemię, z postawioną na ziemi drugą stopą nogą odchyloną w bok i mocą w czubkach palców, gdzie odległość [pomiędzy palcami i kolanami wynosi około trzech SHAKU] biodra opierają się na pięcie, a górna połowa ciała jest wyprostowana. Forma HIRA NO KAMAE, gdzie palce obu stóp stykają się, jedno kolano dotyka ziemi, a drugie jest nieznacznie uniesione i odchylone w bok, oczy są wpatrzone w oczy przeciwnika, ramiona opuszczone a dolna część HARA wypełniona KISOKU. W każdej z tych form [we wszystkich przypadkach] dobrze jest zachowywać wyprostowaną górną połowę ciała, a wnętrze dolnej części HARA w naturalny sposób się rozszerzy. Tak właśnie mówi. W każdej z tych SHISEI wymagane jest „właściwe osadzenie centrum”. Aby tego dokonać, najistotniejsze jest wypełnienie [ciała] poniżej pępka przez KISOKU. Jeżeli to centrum runie, KISOKU dolnej części brzucha, poniżej pępka rozleje i się z łatwością upadniesz. Dlatego naucza się jak następuje: [We wszystkich przypadkach] dobrze jest zachowywać wyprostowaną górną część ciała, a wnętrze dolnej części HARA w naturalny sposób się rozszerzy.Krótko mówiąc chodzi o wypełnienie [ciała] poniżej pępka KISOKU i rozszerzenie HARA w sposób naturalny. Ta koncepcja jest tożsama z podstawami SUMO. Wypełnienie dolnej części HARA przez KI związane jest z usunięciem RIKIMI z różnych obszarów ciała. W prawdziwym treningu rozluźnienie ramion (usunięcie RIKIMI) jest równe wypełnieniu SEIKA TANDEN przez KI, (na początku [poprzez] koncentrację mocy). Można również powiedzieć, że dopóki TANDEN nie wypełni się KI, nadzwyczaj trudno jest usunąć bezużyteczne RIKIMI z szyi, ramion, klatki piersiowej itd. Zamierzam teraz poświęcić słów parę RIKIMI, ale temat ten jest ściśle związany z wypełnianiem ciała przez KI.

3.5.4. RIKIMI przyczyną porażki.
RIKIMI zapisuje się jako „moc-MI” (siła-ciało). Generalnie oznacza to zwartą siłę. W BUJUTSU staramy się tego unikać [wystrzegać] ponieważ [za sprawą RIKIMI] wkładamy niepotrzebną siłę do naszego ciała, tracąc płynność [gładkość] ruchów i efektywność technik. Rady, że należy pozbyć się RIKIMI z ramion i barków, często słyszy się w codziennym życiu, nie tylko w sztukach czy sporcie. Nadmierne RIKIMI utrudnia nawet szybkie myślenie [funkcjonowanie mózgu] i uniemożliwia płynne reagowanie. Ważne jest, by uwalniając adekwatną siłę, usunąć siłę zbędną [niepotrzebną]. Możesz opanować do mistrzostwa wymaganą i właściwą siłę poprzez [zyskanie] doświadczenia w zasadach i technikach, innymi słowy [w samym podejściu] poprzez studiowanie umysłu, ciała i techniki.Ważną częścią rozwoju ciała jest [nauka] usuwania zbędnego RIKIMI [z twojego ciała] przy równoczesnym instynktownym wyciszeniu siły niezbędnej do reakcji przeciwko sile oponenta. Wstępny motyw, jakim [było] pragnienie stania się silnym [który często skłania początkujących aby wstępowali do szkoły i rozpoczynali trening] ma tendencję do usztywniania ciała, a wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z istnienia RIKIMI i wagi tego jak należy z nim sobie radzić. Tym samym już na samym początku istotne jest, aby mieć świadomość, że to RIKIMI jest przyczyną porażki. RIKIMI ma różne aspekty [typy RIKIMI] jedne jak najbardziej świadome, drugie całkiem nieświadome oraz inne.Usunięcie RIKIMI, tworzy elastyczne [giętkie] ciało lub YAWARAMI. O YAWARAMI napiszę w kolejnym podrozdziale, najpierw jednak skupmy się na RIKIMI.Pośród książek traktujących o BUJUTSU, w „MENHEIHO NO KI”, autorstwa FUJIWARY TAKANOBU (zawartej w księdze „BUDO NO MEIHO” pod redakcją WATANABE ICHIRO) znajdują się ciekawe artykuły, których nie sposób znaleźć w innych książkach sugestie, toteż w oparciu o nie [o te artykuły] udzielę teraz wyjaśnienia.Jeżeli chodzi o osobę FUJIWARY TAKANOBU, wiem o nim tylko tyle, że był wasalem OGI, włości należących do majątku SAGA w regionie HIZEN i wydaje się, że był on związany z linią rodową SHIHANA SHINKAGE RYU KENJUTSU, ale rozwinął swoje własne przemyślenia, a treść [jego książki] zawiera wiele trafnych uwag.Na początku, definiuje RIKIMI co następuje: RIKIMI, które jest obecne od samego początku, jest wrodzone. Jeżeli chodzi o to wrodzone RIKIMI, jeżeli trenujesz z oddaniem, gorliwie, z zamiarem całkowitego pozbycia się RIKIMI, znika ono [RIKIMI] naturalnie, gdy poprawiają się twoje umiejętności techniczne. Sposobem na dokonanie tego [pozbycie się RIKIMI] jest ćwiczenie technik w spokoju. Dopóki [o ile] RIKIMI nie zniknie, wykonywanie szybkich czy akrobatycznych technik nie jest dobre.Tak właśnie mówi. W „RIKIMI” pojawia się aspekt [rodzaj RIKIMI], który jest wrodzony. Kiedy zwiększasz swoje umiejętności techniczne to RIKIMI zazwyczaj znika, o ile tylko trenujesz z oddaniem i z zamiarem „całkowitego pozbycia się RIKIMI”, kiedy uświadamiasz sobie, że ono [RIKIMI] istnieje. [Autor] naucza, że najpierw powinieneś poświęcić się usunięciu wrodzonego RIKIMI, a sposobem na osiągnięcie tego celu jest ćwiczenie technik „w spokoju”, odradza natomiast trenowanie szybkich i akrobatycznych technik dopóki RIKIMI nie zniknie. Jednakże: RIKIMI, które nie istnieje od samego początku, a które stopniowo pojawia się później, zdarza się, ponieważ KI wyprzedza [technikę], albo dlatego, że tendencja do poprawności jest zbyt silna, a umysł i KI zostają umniejszone [schodzą na plan dalszy].W swojej analizie [autor] stwierdza, że RIKIMI, które nie istnieje od samego początku, lecz pojawia się stopniowo później, zdarza się, ponieważ KI jest bardziej zaawansowane [wyprzedza] realne zdolności [umiejętności] techniczne danej osoby, lub też KI [skłaniające] do doskonalenia się, staje się zbyt silne, albo dlatego, że umysł i KI zostają umniejszone. RIKIMI, które pojawia się później, wywodzi się z umniejszonego umysłu i KI, dlatego też zachowanie umysłu i KI stanowi pierwszy punkt, który należy rozważyć dążąc do usunięcia tego RIKIMI.Jest również RIKIMI, które określa się jako: To [RIKIMI], które pojawia się w wyniku nieodpowiedniego treningu z osobą praktykującą, która jest bardziej zaawansowana [od ciebie] oraz dlatego, że rozwój umysłu i KI zostają całkowicie zahamowane i że rozwój zarówno ruchowy jak umysłu i KI nie może zostać osiągnięty.Ten rodzaj [RIKIMI] pojawia się, ponieważ zachodzi wyraźne zróżnicowanie umiejętności a oznaki naturalnej aktywności umysłu i KI zostają całkowicie stłumione i zarówno [sam] ruch, jak umysł i KI osłabiają się [maleją]. Może to zostać usunięte, jeżeli [cierpliwie] zaczekasz na naturalny rozwój umysłu i KI.Co więcej jest również RIKIMI, które pojawia się zwykle po tym jak umysł i KI już się rozwiną. Kiedy zostanie to osiągnięte głównie poprzez wytrwałość i siłę, pojawia się [ono] ponieważ zaczynasz atakować nieracjonalnie, pragnąc zwyciężyć jedynie dzięki sile, choć jesteś gorszy [słabszy] od swoich przeciwników.Kolejne RIKIMI pojawia się podczas procesu twojego rozwoju, w trakcie pilnego treningu. Może ono zostać usunięte, kiedy ćwiczysz, osiągając mistrzostwo na kolejnych poziomach nauczania w zgodności z technikami [które są praktykowane], ale RIKIMI zmienia się w siłę w miarę jak osiągasz postęp w swoich umiejętnościach.

Czy można to nazwać siłą (RIKIMI) KAFUKU TANDEN? Idea, że RIKIMI, które pojawia się wraz z postępami w umiejętnościach staje się siłą można zinterpretować w taki sposób, że siła zdobywana w trakcie treningu BUJUTSU jest w dalszym ciągu pewnego rodzaju RIKIMI. Ponieważ ćwiczy się zgodnie z celami BUJUTSU, z drugiej strony (gdybyśmy to rozważali [z punktu widzenia] innego celu) ta [nabyta] siła mogłaby zostać uznana [można by ją postrzegać] jako słabość, albo RIKIMI. Dlatego, w treningu na kolejnym poziomie, słabość, która jest przeciwieństwem siły, musi zostać usunięta, bez uszczerbku na sile [bez utraty siły]. Czy zatem koniec końców można uznać, że nawet to „RIKIMI” (siła) SEIKA TANDEN, która rozwinęła się jako najbardziej centralna część [treningu] zostaje usunięte? W chwili gdy zostajesz zaatakowany, moc skoncentrowana zostaje w jednym punkcie centrum, środku ciężkości umysłu i ciała. Zazwyczaj jednak nawet ten jeden punkt znika, albo przestaniemy wyczuwać jego istnienie. Wtedy to pojawia się naturalna postawa.Nazywa się to postawą MU (w GO RIN NO SHO MUSASHI mówi o „postawie bez postawy” [postawie, która nie jest postawą]. Z tej postawy MU koncentracja całej siły w jednym punkcie, w ułamku sekundy, staje się natychmiastową reakcją [odpowiedzią na atak] w przypadku gdy zostajesz zaatakowany przez przeciwnika. Ale nawet jeśli musisz dokonać tego skupienia [mocy] w jednym punkcie nadal staje się to odsłonięciem [otwarciem] albo RIKIMI, przez ułamek sekundy kiedy czas mija i pozycje się zmieniają, musisz zatem natychmiast powrócić do naturalnej postawy i przygotować się na kolejny atak. Ideałem jest zatem powrót do naturalnej postawy zaraz po tym, kiedy minie moment [reakcji]. Bardzo trudno jest rozpoznać [uświadomić sobie] tę zmianę, ale są w niej ukazane [odwzorowane] najbardziej podstawowe cechy ciała w japońskim BUJUTSU. Esencja rozwoju umysłu, KI i ciała odnajdywane jest w natychmiastowym napięciu i uwolnieniu napięcia (rozluźnieniu). Aby tego dokonać najważniejsze jest dążenie do tego, by twoja technika szła w parze [była zgodna] z twoją nauką (wskazówkami lub metodami nauczania wpajanymi przez mistrza). Istnieje wszelako nieusuwalne RIKIMI, takie którego nie sposób się pozbyć, pomimo ogromu wysiłków czynionych aby twoja technika była zgodna z przyswajaną nauką i podkreśla się tu, że powinieneś uświadomić sobie, że to [właśnie] jest tzw. „dożywotnią bolączką”. Co więcej [autor] surowo ostrzega: Jeżeli RIKIMI nie zostanie usunięte, pomimo długotrwałego, wytrwałego treningu możesz znaleźć się w impasie, z powodu jakiejś błahostki i poniesiesz niespodziewaną porażkę nawet w starciu z przeciwnikiem od siebie słabszym. Musisz uświadomić sobie, że RIKIMI stanowi przyczynę porażki.Czym jest dożywotnia bolączka, której nie sposób usunąć, nawet pomimo wysiłków, by twoja technika była zbieżna z twoją nauką? Jaka jest metoda na pozbycie się tego? Oto trudny problem podczas rozwoju ciała. [Autor] mówi: Zdarza się tak, że stwardniała masa tworzy się, pomimo twoich wysiłków, aby technika była na równym poziomie z twoimi umiejętnościami [tym czego cię nauczono]. Kiedy ta twarda masa zostaje uformowana, możliwy jest tylko regres.

Dlaczego ta stwardniała masa w ogóle się tworzy? [Autor] mówi: Jeżeli chodzi o tę twardą masę, kiedy otrzymujesz niewłaściwą wiedzę, wykraczającą poza poziom, jaki osiągnąłeś, możesz myśleć tylko o rozsądku albo logice i nie potrafisz zrównać ich [rozsądku i logiki] z faktami [techniką]. I choć osiągnąłeś poziom na którym możesz pobieżnie wykonać [odtworzyć] formę, w twoim mniemaniu opanowałeś ją do mistrzostwa (zakończyłeś jej przyswajanie); tym samym błędnie próbujesz pójść wyżej o jeden, dwa poziomy powyżej twoich realnych umiejętności co [w efekcie] prowadzi do zaburzeń KI, umysłu, ciała i techniki. Co się tyczy tej stwardniałej masy, kiedy człowiek otrzymuje niewłaściwą lekcję [wiedzę] choć nie osiągnął odpowiedniego poziomu dla jej przyswojenia, może gruntownie myśleć tylko o rozsądku, albo logice i nie potrafi zrównać ich [rozsądku albo logiki] z prawdziwymi rzeczami (technikami). Co więcej, choć techniki nie osiągnęły jeszcze poziomu logiki (uczeń) mylnie je interpretuje, uważając, że opanował je wszystkie po mistrzowsku, a tym samym w swoim własnym mniemaniu sytuuje się jeden lub dwa poziomy wyżej [niż jego realne umiejętności] przez co może mieć kłopoty w opanowaniu [posługiwaniu się] KI, umysłem, ciałem i techniką. Od tego miejsca, cokolwiek zrobisz, okaże się błędne, doprowadzi cię do zboczenia z twojej [właściwej] drogi i zmąci umysł, a w efekcie już wszystko będzie tylko gorzej.[Autor] wskazuje, że powodem tych kłopotów jest: Błąd, znacznie poważniejszy jeżeli chodzi o nauczyciela, niż ucznia.Ostrzega, że [błąd ten] wynika często z pragnienia [pobożnego życzenia] nauczyciela, który chce wyświadczyć uczniowi przysługę, jednak [takie podejście] z czasem może stać się dla tej szkoły poważnym problemem.Jeżeli nauczyciel daje uczniowi niewłaściwą lekcję [wiedzę] ta osoba [uczeń] błędnie ją sobie przyswaja [mylnie interpretuje]. Mówi się wówczas, że uczeń opacznie rozumie jak należy posługiwać się KI, umysłem, ciałem i techniką, rozsądkiem, wkraczając na manowce zmącenia, skąd nie ma już powrotu.W rzeczy samej istotne jest to jak zachowuje się umysł. Trening z właściwym, posłusznym szczerym umysłem stanowi podstawę opanowania techniki do mistrzostwa. Zawsze należy pamiętać o tym, że mentalne wypaczenie staje się RIKIMI, stwardniałą masą, a nawet dożywotnią bolączką i właśnie dlatego powinieneś ćwiczyć ze spokojem w zamiarze całkowitego pozbycia się RIKIMI.

3.5.5. YAWARAMI.
„YAWARAMI” oznacza [najogólniej] elastyczne, [giętkie] ciało, przyjrzyjmy się jednak (ciału) YAWARAMI, o którym mowa w BUJUTSU. W SHINKAGE RYU (YUISHO) napisane jest: Czekając na ruch przeciwnika, czekaj aż [ukaże] swój słaby punkt, a następnie wykorzystaj swą wcześniejszą inicjatywę, kierując ją na [ten właśnie] słaby punkt, trenuj, by zwyciężyć.Sposób myślenia polegający na wyczekaniu na działanie przeciwnika w celu osiągnięcia zwycięstwa ma swoje zalety.W technice YAWARA, jak zostało to wspomniane w podrozdziale o RIKIMI, chodzi o stopniowe usunięcie RIKIMI ze wszystkich obszarów ciała, aby zachować tylko jedno, krótkotrwałe [chwilowe] RIKIMI w jednym punkcie [ciała], (innymi słowy we właściwym centrum wg HIDASHIKI KYOKENJUTSU) i tym samym uczynienie [ciała] elastycznym. Ten proces treningowy nie polega tylko na uczynieniu [ciała] miękkim. Trening nie jest łatwy, gdyż musisz rozwinąć ciało, które z początku jest zwartą stwardniałą masą RIKIMI z powodu napięć, tak, że możesz skoncentrować moc [siłę] natychmiastowo tylko w jednym punkcie [ciała]. Umysł ludzki stale jest podatny na [działanie] strachu. Ciało nie jest oderwane od umysłu.Jak rozwinąć ciało YAWARAMI? Artykuł „ O YAWARAMI”  w „MENHEIHO NO KI” zaczyna się następująco: Nie jest wskazane by nauczać już od początku, że YAWARAMI ma wyjątkowe znaczenie.Na tym właśnie polega trudność w BUJUTSU (AIKIDO itp.) w odróżnieniu od współczesnego JUDO, które poszukuje YAWARAMI. Jeżeli YAWARAMI uważa się za uczynienie całego umysłu, KI i ciała miękkim, staje się to słabością.Jeśli w istocie osiągniesz taką miękkość, zostaniesz pokonany przez siłę przeciwnika. To nonsensowne, zwłaszcza dla osób o nienajwyższych umiejętnościach. Czy należałoby powiedzieć, że elastyczna reakcja jest rezultatem treningu? Ta słabość nie jest obecna w BUJUTSU (KARATE itp.) które od początku poszukuje raczej siły i twardości niż YAWARAMI. Jeżeli jednak nie pojmiesz, że ta siła może później być uznana za sztywność RIKIMI, stanie się ona dożywotnią bolączką, a ty sam wyhodujesz w sobie przyczynę porażki. Dla odmiany w BUJUTSU, które okazuje z zewnątrz YAWARAMI, początkowo może się to wydawać słabe (niepewne), kiedy jednak w tej miękkości, która wydaje się być słabością pojawi się jądro, siła, która zawiera YAWARAMI zaczyna stopniowo, lecz gładko wzrastać. Możemy wyobrazić sobie tę siłę, jako elastyczny i ostry bicz.Rozpoznawanie siły i słabości, wykorzystywanie tego co mocne i zapobieganie słabościom to taktyka wykraczająca poza ramy treningu, ale to co mocne i to co słabe jest różne, w każdym [z odmian] BUJUTSU i u każdego [człowieka] z osobna. Nawet, jeśli podejście każdego [człowieka] jest różne i każdy ma swoją własną ścieżkę, droga aby zyskać równocześnie siłę i elastyczność w BUJUTSU jest taka sama, różnica natomiast polega na tym, czego [siły czy elastyczności] naucza się jako pierwszego, na samym początku. Miękkość przezwycięża twardość.to ważna nauka, ale jeśli uważasz, że [te dwie] są przeciwieństwami i siła musi zostać odrzucona, możesz wybrać niewłaściwą ścieżkę w twoim treningu. Twardość jest końcem miękkości Miękkość jest końcem twardościZarówno elastyczność jak i siła następują po sobie, konsekwentnie stanowią dwa ekstrema [ekstremalna siła staje się elastycznością, a ekstremalna elastyczność staje się siłą], technika natomiast polega na właściwym wykorzystaniu obu tych ekstremów, tak przynajmniej uważam.W „MENHEIHO NO KI” autor skomentował myśl, że niedobrze jest nauczać, iż YAWARAMI ma szczególne znaczenie już na pierwszym etapie treningu i wyraził swoją opinię dotyczącą metody treningowej; jednakże ten rodzaj nauczania może być normalny z punktu widzenia praktycznej techniki i realnej sytuacji. Tak pisze o jego istocie: Prawdziwe YAWARAMI nie może istnieć bez wytworzenia maksymalnej siły i natychmiastowego rozluźnienia [po tejże maksymalnej sile]. Ważne jest by uświadomić sobie, że YAWARAMI bez [tego procesu] tworzenia siły jest w rzeczywistości ekstremalną słabością. Nie tylko w treningu (włóczni) YARI i KENJUTSU, ale także w SUMO [nauczyciel] każe najpierw [uczniowi] ćwiczyć z maksymalną siłą i napięciem, a po wykorzystaniu tej maksymalnej siły, uczy go bardziej elastycznego sposobu na to, by stać się elastycznym. Dokładnie taka sama zasada obowiązuje w TORITE i KENJUTSU.W prawdziwym YAWARAMI „wytwarzana jest maksymalna siła”, a jednak w następnej chwili [ta siła] „znika”. Gdyby tej siły nie można było usunąć, dla odmiany stałaby się ona „słabością” przeciwko innym [atakom]. Na przykład jest rzeczą oczywistą, że to co silne z przodu jest słabe z tyłu i po bokach. Zrozumiałe jest zatem, że nawet siła wytworzona w celu odparcia konkretnego ataku w danym momencie, staje się słabością wobec ataków w następnych chwilach. Musisz uwolnić się od takich słabości najszybciej jak to możliwe.To wytworzenie [mentalnej] siły i uwolnienie się od [momentalnej i maksymalnej] siły można wyrazić jako napięcie i rozluźnienie. To natychmiastowa zmiana w umyśle i ciele. Jest rzeczą istotną jak postrzegasz konkretny moment wymiany [konwersji]. Nie sposób przeprowadzić momentalnej wymiany bez pełnego zjednoczenia umysłu i ciała; jest rzeczą niezbędną, aby to praktykować. „KI” odgrywa decydującą rolę w zjednoczeniu umysłu i ciała, podobnie jak w natychmiastowej zmianie umysłu i ciała, ponieważ KI jest głęboko związane zarówno z umysłem jak i z ciałem.Oto powód, dlaczego tę zmianę nazywa się zmianą KI, które zostaje intensywnie zamanifestowane przez KIAI i jest związane z IKI.To KI włada umysłem i ciałem, ale nic nie jest trudniejsze do wyjaśnienia jak właśnie KI. W KOBUJUTSU niekiedy nazywa się to REIKI, lub jakoś podobnie. Powstrzymam się od dalszych nawiązań do tego, gdyż słowo to wywodzi się od REI, które samo w sobie wskazuje że jest prawie niemożliwe do wytłumaczenia, jakkolwiek można powiedzieć, że [KI] pojawia się w momencie prawdziwego KIAI, które daje cały początek umysłowi, ciału i technice.Zgranie w czasie [timing] i moment wymiany siły są, rzecz jasna funkcją KI, ale z fizycznego punktu widzenia można także powiedzieć, że kiedy moc zostaje zużyta, w sposób naturalny prowadzi to do późniejszego ruchu. Są momenty, kiedy ciało ludzkie kurczy się po tym jak się wydłużyło. W świetle relacji pomiędzy wysunięciem i cofnięciem w KENPO, to co wysunięte do przodu zaczyna się cofać po osiągnięciu maksymalnego punktu rozprężenia.Znamy zjawisko, zgodnie z którym po wytworzeniu całej naszej siły następuje moment, w którym maksymalna moc wygasa samoistnie, w sposób naturalny. Tym samym, wykorzystując maksymalną siłę, jeden moment po drugim, doprowadzi cię to do późniejszego rozluźnienia i stopniowo rozwiniesz w sobie ciało YAWARAMI. Poszukiwanie swego YAWARAMI, od samego początku oznacza skupienie uwagi wyłącznie na kurczeniu się i zapomnienie o wyemanowaniu całej swojej siły.W KOKYU całkowity wydech prowadzi do głębokiego wdechu, w ten sam sposób, trening umysłu i ciała dochodzi w sposób naturalny do stanu YAWARAMI, poprzez wykorzystanie maksymalnej siły. Ważne jest by uświadomić sobie zasadę naturalnego ruchu. Mówi się: Prawdziwe YAWARAMI przedstawia się następująco: po długim gorliwym treningu możesz zrozumieć problemy, których nie dało się wcześniej rozwikłać; dzięki właściwym instrukcjom twojego mistrza możesz konsekwentnie jednoczyć swoją technikę z tkwiącymi u jej podstaw zasadami tej techniki. Wówczas twój umysł i KI staną się spokojne i stabilne. Wraz z tym stabilnym umysłem, twoje ciało owładnie rozluźnienie. Wraz z tym rozluźnieniem umysłu (uspokojeniem umysłu) będziesz w stanie pokonać wszelkie wątpliwości, dezorientację oraz problemy. Tym samym w naturalny sposób ewoluujesz na wyższy poziom osiągnięć, w  którym generowane jest prawdziwe YAWARAMI. Prawdziwe YAWARAMI generowane jest wyłącznie w drodze takiego właśnie postępu.Po długim, wieloletnim treningu możesz zacząć konsekwentnie jednoczyć technikę z zasadami owych technik poprzez niestrudzoną wytrwałość, mówi się: Twój umysł i KI staną się spójne i stabilne.Kiedy osiągnięty zostanie spokojny umysł, będziesz mógł utrzymać stabilność umysłu, bez jakichkolwiek trosk, zmartwień czy wątpliwości, a wówczas, naturalną kolejną rzeczy pojawi się YAWARAMI. Będzie to prawdziwe YAWARAMIpodkreśla autor. Prawdziwe YAWARAMI bierze się ze stabilnego umysłu i KI, a ja powtórzę raz jeszcze, że konieczny jest rzetelny, żmudny trening, aby dało się osiągnąć stabilny umysł i KI. [Autor] podaje konkretny przykład warunków niezbędnych do [osiągnięcia] tego stanu. Jak zapaśnik SUMO dysponujący elastycznością miałby zmierzyć się z bardzo silnym przeciwnikiem wykorzystując tylko swoje YAWARAMI, a nie własną siłę? Zwłaszcza w KENJUTSU, nawet podczas rywalizacji bez wykorzystania prawdziwych mieczy, jak możesz przez cały czas być elastyczny?  W BUJUTSU o wygranej lub przegranej decyduje moment, jedna chwila jak uderzenie pioruna, kiedy KI, umysł, ciało i technika łączy się razem z rozsądkiem. [FUJIWARA TAKANOBU] konkluduje: Myślenie o YAWARAMI w trakcie walki prowadzi do nieostrożności albo niedbalstwa. Jako, że niedbalstwo bierze się z opóźnionej relacji umysłu i KI, z całą pewnością przegrasz. Musisz starannie brać to pod uwagę, nawet w codziennym treningu.Ten artykuł o YAWARAMI stanowi w tej szkole wątek przewodni do osiągnięcia YAWARAMI i zawiera bardzo cenne nauki, wiele aspektów tego, co należy sobie przyswoić.Zastanawiam się jednak czy zawsze niewskazane jest nauczać początkujących, że YAWARAMI jest najistotniejszą rzeczą. Wykorzystanie siły w realnej walce to zwyczajna rzecz, jednak podczas treningu praktyczniejsze staje się wykorzystanie jednego i drugiego [siły i miękkości] jako wzmacniających się nawzajem.W rzeczywistości, wykorzystanie siły wzmacnia RIKIMI ponad konieczność i staje się ono sztywnością a tym samym przyczyną porażki. To dlatego, że KI wybiega daleko w przód i jest za silne, a co za tym idzie, niemożliwe jest osiągnięcie jedności ciała i umysłu. Spokojny i stabilny umysł YAWARA (nie nazywane YAWARAMI, ale YAWARA w JUJUTSU) pracuje by przejąć kontrolę nad nadmiernie silnym KI. Aby tego dokonać musisz szkolić się w kierunku, w którym umysł staje się bardziej stabilny, a równocześnie zachowywać [właściwe] centrum.Nie bez znaczenia jest wielokrotne upominanie [ćwiczących] aby rozluźniali ramiona i dbali o elastyczność ciała. Pytanie brzmi, kiedy możesz naprawdę zrozumieć tę radę? Kiedy uświadomisz sobie jej znaczenie rozpocznie się prawdziwy trening rozwoju twojego ciała.Ciągłe powtarzanie RIKIMI i YAWARAMI prowadzi do rozwinięcia się tzw. tajemniczego REIKI [w BUJUTSU] i rozwoju umysłu i ciała. Im mniejsze RIKIMI i im większe YAWARAMI, tym odpowiedniejsze staje się KIRYOKU. Celem treningu BUJUTSU jest utrzymanie stabilnego umysłu i KI, wychwycenie zgrania w czasie [timingu] i wykorzystanie techniki z maksymalnym zaangażowaniem i koncentracją.

3.5.6. KOKYU
Próbując wyjaśnić jak [należy] wypełnić ciało KI, chciałbym omówić KOKYU w odniesieniu do KI. W KYUJUTSU istnieje interpretacja, że „KI jest źródłem oddechu”. Jak już to zbadaliśmy w poprzednich rozdziałach takie jest znaczenie wyrażenia oddechu jako KISOKU.Aby napiąć cięciwę i wystrzelić z łuku, relacja pomiędzy KOKYU a „KI” z dolnej części HARA jest bardzo subtelna. Zanurzasz swoje IKI poniżej pępka i wypełniasz je KI, co poprzedza konieczne ruchy i działania. To IKI jest kontrolowane przez „KI”, które można rozumieć jako „wolę”. Ta kontrola nad IKI ma wpływ na wszystko. Najłatwiej możesz doświadczyć prawdziwości [tej tezy] podczas pływania. Oddychanie, kiedy nurkujesz jest szczególnie trudne. Dlatego właśnie tak ważna jest relacja pomiędzy IKI a KI. W dawnych stylach pływackich nazywane to było IKIAI, teraz więc dowiedzmy się czym ono jest.

3.5.6.1. KOKYU w SUIJUTSU
W SHIN DEN RYU, przekazie zachowanym w mieście MATSUYAMA w SHIKOKU znajdują się nauki zwane „IKIAI NO DEN”. IKIAI to nie jest nic dziwnego. Jeżeli dobrze nauczysz się pływać i rozwiniesz odpowiednie odczucie, możesz swobodnie unosić się na wodzie lub tonąć. Pragnienie, że nie chcesz utonąć powoduje, że zaczynasz zanurzać się pod wodę. Podobnie kiedy idziesz pod wodę, wrażenie że nie znosisz unoszenia się na wodzie, powoduje, że się na niej utrzymujesz. Musisz utrzymywać stabilny umysł i wrażenie, które nie będzie [koncentrować się] na utrzymywaniu się na wodzie, ani na tonięciu. Zwierzęta generalnie utrzymują się na wodzie, choć jej nie znają bo nie wiedzą,  że mogą pójść na dno i utonąć. Jednak wiele z nich ma kończyny umieszczone w dolnej części ciała. Unosząc nieznacznie szyje przekonują się, że łatwiej jest im unosić się na wodzie. To ciekawa wskazówka – tu IKIAI polega na kontrolowaniu odczucia. Ciało ludzkie z trudem unosi się na wodzie bez zewnętrznych urządzeń, które mu to umożliwiają. W każdej sztuce kontrolowanie odczuć nie jest możliwe bez znaczących osiągnięć. Istnieje nauka zwana oddechem żółwia albo ukrytym oddechem. Wielu ludzi sądzi, że kiedy zanurzy się w wodzie po wydechu będą mogli osiąść na dnie i swobodnie wykonywać techniki. Pomysł wydaje się niezły, ale w trakcie realizacji ci co się na to decydują, przekonają się, że nie są w stanie pozostać na dnie nawet przez krótki czas.Ukryty oddech to nauka dotycząca IKIAI kiedy zasypiasz. Człowiek, który zasypia, zwykle zamyka usta i oddycha wdychając i wydychając powietrze przez nos. Jeżeli chcesz osiąść na dnie i działać, wypuść odrobinę powietrza przez usta, zamknij je, wciągnij powietrze przez nos, a następnie wejdź do wody, a będziesz mógł osiąść mocno na kamienisto-piaszczystym dnie. Kiedy dziecko, siedzące komuś na barana chce zrobić się cięższe, dokona tego, zachowując uczucie ciężkości i rozszerzając dolną część brzucha. Czy jesteś ciężki, czy lekki zależy od wygenerowanego odczucia.Aby móc wykonywać w wodzie pewne rodzaje czynności ważne jest kontrolowanie IKI. W tym celu konieczne jest wejście do wody z przeświadczeniem [całkowitej] stabilności. Ciało staje się ciężkie bądź lekkie w zależności od odczucia, zatem: Jeżeli opróżnisz swoją klatkę piersiową i będziesz utrzymywał swój umysł poniżej pępka, opadając na dno, twoje odczucia będą możliwie jak najbardziej stabilne, a ciało stanie się cięższe. Nawet gdybyś chciał posługiwać się drogą ukrytego oddechu, wspomnianego powyżej, jeżeli nie jesteś w stanie kontrolować odczucia, nie będziesz mógł z łatwością pozostawać na dnie. Dlatego też największą wagę powinno się wkładać w trening polegający na kontrolowaniu tego odczucia [tych odczuć].(„Japońskie SUIJUTSU” autorstwa UENO TOKUTARO, wydane w roku SHOWA 18 [1943])Najpierw powinieneś nauczyć się kontrolować odczucia. W tym celu musisz zrozumieć, że bardzo ważne jest abyś opróżnił swoją klatkę piersiową i wychwycił wrażenie jakbyś umieszczał swój umysł poniżej pępka. KISOKU w innych BUJUTSU nie zawsze jest mniej surowe niż to w SUIJUTSU, ale KISOKU w SUIJUTSU jest z całą pewnością surowe.

3.5.6.2. KOKYU w KYUJUTSU
Można powiedzieć, że o zwycięstwie lub porażce ostatecznie decyduje twoje opanowanie KOKYU. Nie wydaje mi się, aby istniała jakaś odmiana BUJUTSU, w której rozwój KOKYU ćwiczony jest niezależnie, ale sądzę, że trening KYUJUTSU wyraźnie kładzie nacisk na KOKYU. Skupmy się teraz zatem na KOKYU w KYUJUTSU.„SHINHEN KYUJUTSU KYOHAN” autorstwa UCHIYAMY TAKASHIEGO, opublikowany w roku MEIJI 40 [1907] opisuje atuty i mankamenty oraz różnice różnych szkół KYJUTSU w oparciu o specyficzne informacje o każdej ze szkół. W książce tej znajduje się artykuł „Teoria KOKYU”. Autor mówi w nim co następuje: Pierwotnie związków KOKYU z ruchem ciała nie znajduje się tylko w KYUJUTSU. Na ten przykład, aby uzyskać podstawową postawę w SOJUTSU albo KENJUTSU i JUJUTSU oraz w TACHIAI z SUMO, musisz najpierw sprawdzić owo KOKYU i potwierdzić jego naturalność. Dopiero wtedy będziesz mógł wykonać technikę.

Dziewięć metod KOKYU jest opisanych w różnych stylach KYUJUTSU [autor zaś] wyraża następującą opinię:
Jak już wspominałem powyżej, każdy styl ma znaczenie dla KOKYU i nadaje mu unikalną nazwę, jak, potrójne IKI, trzy SUMASHI itd. Mają one także swoje własne opisy ich metod oddychania takich jak napychanie IKI, utrzymywanie, zatrzymywanie, napełnianie, wypełnianie itd. Ale różnią się one tylko nazwami bo w istocie są tym samym. Dlatego też pragnę wspomnieć tu o najbardziej podstawowych punktach, z dziewięciu, które są użyteczne dla osiągnięcia KOKYU.
1. SUMU
Są trzy metody aby oczyścić zablokowane IKI w KYUJUTSU. Kiedy unosisz łuk naciągasz cięciwę, a potem ją zwalniasz. Aby oczyścić IKI kiedy podnosisz łuk, wystarczy lekki wydech, wykonaj go unosząc łuk tak, by inni nie zwrócili uwagi, albo żeby nie dostrzegli jak bezgłośnie robisz wydech. Aby oczyścić IKI po napięciu cięciwy możesz nieznacznie wypuścić powietrze, żeby uwolnić IKI zablokowane w trakcie czynności napinania cięciwy. Gdy napinasz cięciwę IKI się blokuje, ale ty naciągaj ją dalej, pomimo blokady IKI i wykonaj bezgłośny wydech, jak to było wspomniane już wcześniej. Aby oczyścić IKI po zwolnieniu cięciwy wykonaj wydech równocześnie z okrzykiem lub KIAI wystrzału, kiedy zwalniasz cięciwę i wypuszczasz strzałę. W KYUJUTSU wyróżnia się tzw. potrójne IKI. Nazywa się je także trzema typami SUMASHI jako, że strzał oddaje się w zestrojeniu z oczyszczeniem zablokowanego IKI, o czym była mowa powyżej.Kiedy używasz siły w różnych fazach ruchu, dochodzi do sytuacji tzw. „zablokowania” IKI. W takich przypadkach uczy się nas abyśmy oddychali niepostrzeżenie, tak by nikt nie mógł tego dostrzec. Określa się to również mianem oczyszczania zablokowanego IKI. W BUJUTSU naszym celem jest niedopuszczenie, aby przeciwnik zauważył nasze KOKYU. Jeżeli jednak nasze ruchy są nienaturalne trudno jest się nam „oczyścić”. Potrzeba nam sporo ćwiczeń aby uzyskać stan „oczyszczenia”.
2. IKI
Kiedy unosisz łuk nad głową, aby przygotować się do napięcia cięciwy, musisz być stale świadomy pięści, w której trzymasz strzałę i zapobiec wysączaniu się KI, gdyż KI jest źródłem IKI. W dawnych czasach, ludzie mówili, że nie należy napinać łuku z odczuciem jakby IKI pochodziło od celu, ponieważ tego rodzaju wrażenie powoduje zablokowanie IKI. Blokada IKI powoduje ucieczkę IKI. IKI zawsze powinno się wykonywać z odczuciem oczekiwania aż IKI wydarzy się w sposób naturalny, w przeciwnym bowiem razie będzie bezużyteczne. IKI kiedy napinasz łuk można porównać z tym, kiedy podnosisz rękami coś ciężkiego. Nie zdołasz tego dokonać, jeśli zabraknie ci IKI. Jeżeli nie zaczekasz aż twoje IKI wydarzy się [samo] nie uda ci się podnieść tej ciężkiej rzeczy. W IKI wykonywanym w odruchu wyczekiwania, IKI staje się swobodne i „naturalne”, a ty z łatwością możesz wyprodukować siłę konieczną do dźwignięcia ciężaru, z którym się zmagasz. Tak samo jest kiedy napinasz łuk. Gdy najpierw napinasz mocny łuk, a następnie słaby, niedobrze jest jeśli zatrzymujesz IKI i mocno się natężasz. Jak zostało wspomniane powyżej IKI musi być odpowiednio zharmonizowane z siłą konkretnego łuku.Jako, że IKI jest źródłem KI uczy nas to wymyślania niezbędnych sposobów koniecznych do praktykowania IKIAI. A także ostrzega, że IKI zawsze powinno się wykonywać z odczuciem wyczekiwania aż IKI wydarzy się [samo] w przeciwnym razie będzie ono bezużyteczne. To ważna sprawa. Jak powinniśmy zrozumieć znaczenie IKI wykonywanego z odczuciem wyczekiwania? To sugeruje, że powinniśmy działać „jakbyśmy trzymali w rękach coś ciężkiego”. Innymi słowy, sugeruje sytuację, w której „czekasz” z brzuchem wypełnionym KI, jakbyś umieścił IKI w dolnej części brzucha. W tej sytuacji ciało osiąga postawę zbliżoną do naturalnej, kiedy stajesz naprzeciwko swego oponenta. Atak nastąpi kiedy zabraknie ci IKI.
3. IKIAI
Kiedy celujesz, po uniesieniu łuku, powinieneś usytuować IKI poniżej pępka i napiąć cięciwę z odczuciem jakbyś patrzył przez punkt poniżej pępka. Innymi słowy umieszczasz swoje IKI poniżej pępka podczas ostatniego z trzech etapów napinania cięciwy łuku. Nie oznacza to zatrzymania IKI ani też wypełnienie się IKI, mówimy tu raczej o zachowaniu IKI. Generalnie kiedy skupiasz się na strzelaniu [stan] kondycja ciała i IKIAI są bardzo ważne. I nie mówimy tu o dopuszczeniu do wysączania się IKI. Jakkolwiek jeśli powiemy, że mamy zachować IKI, ale równocześnie nie dopuścić do jego wysączania się, coś się z łatwością pojawi, choć możemy stwierdzić, że pierwotnie musisz znajdować się w stanie, w którym nie masz nic. Oto jest ekstremalna istota [esencja] BUJUTSU. Umieszczenie IKI poniżej pępka i naciąganie cięciwy z odczuciem jakby patrzyło się przez dolną część HARA, ma jak się powiada zachować IKI w dolnej części brzucha. To nie oznacza „zatrzymania IKI”. Dobrze jest rozumieć to, jako stopniowe nagromadzenie [akumulację] oddechu. Trening ma na celu [nauczenie] jak umieszczać IKI poniżej pępka i jak rozwijać „umysł i ciało” abyś mógł spojrzeć na swego przeciwnika przez punkt poniżej pępka. Takie są podstawy IKIAI.
4. IKIZUME
IKIZUME nie oznacza powstrzymywania wdechu czy wydechu ani powstrzymywania oddechu. Zaciśnij zęby kiedy napniesz cięciwę łuku do końca i przesuń nimi w lewo i w prawo. Jakkolwiek nie powinieneś zaciskać zębów za mocno ani pozostawać ich [szczęk] nie domkniętych, zaciśnij je z łagodnym zdecydowaniem. Nie powinieneś przesadzić z zaciskaniem szczęk. Jeśli będą zaciśnięte zdecydowanie i swobodnie, nie będziesz miał kłopotów z naturalnym nabieraniem powietrza.Mówimy, że należy zachowywać stabilną postawę z zaciśniętymi zębami. Ale nie oznacza to, że należy je zaciskać mocno. Znaczy to, że powinno się je zaciskać „z łagodnym zdecydowaniem”. To zdanie ma subtelną wymowę. Jednak podczas realnego treningu, na początku zaciskasz zęby mocno, stopniowo, krok po kroku nauczysz się je rozluźniać i osiągniesz poziom „bycia napełnianym” naturalnie [naturalnego nabierania powietrza]. To będzie stan łagodnego zdecydowania. Właściwe odczucie uzyskane poprzez te działania będzie stanowić kryterium miary postępów w twoim treningu. Ważne jest, aby wiedzieć jaki poziom osiągnąłeś w konsekwencji swego treningu. Rolą instruktorów jest właściwie kierować uczniami, uważnie obserwując proces przemian i postępy. Jednakowoż uczeń sam także musi starannie wychwytywać zachodzące w nim zmiany. Jeżeli nie jest pewien tych zmian, będzie się czuł jakby krążył w kółko, a w konsekwencji zabraknie mu motywacji do kontynuowania codziennych treningów i wszystkie jego wysiłki pójdą na marne.

Powyżej rozważałem temat KOKYU w KYUJUTSU, jednak istnieje jeszcze jedno inne nauczanie. Mówi ono, Dobry jest jedynie naturalny oddech, ani za głęboki, ani za płytki. To przekaz ustny.Jak powinniśmy rozumieć naturę tego naturalnego oddechu? Nie powinieneś interpretować [pojęcia] „naturalny” jako coś co nie wymaga kultywowania i treningu. Dobrze jest interpretować to jako „zwyczajne ciało”, uzyskane w rezultacie treningu. Jest także określenie „zwyczajny umysł”. Nie oznacza to, że nie musisz [nie masz] nic robić. Znaczy to, że masz trenować umysł i ciało i wówczas nie stracisz „zwyczajnego umysłu” nawet gdybyś znalazł się w zgoła niespodziewanej, nagłej sytuacji stresowej.

Autor pisze co następuje: Człowiek nie wytrzyma długo, jeśli będzie oddychał głęboko. Podobnie jak w przypadku gdy ma płytki oddech. Z oddechem nieco głębszym niż normalnie może wytrzymać przez długi czas i może wypełnić się KIRYOKU. Jeżeli IKI jest nienaturalne, brak nam wytrzymałości. Dlatego właśnie autor uczy nas abyśmy stopniowo pogłębiali oddech i rozwijali umysł oraz KI.

Sedno ćwiczeń BUJUTSU odnajdywane jest w KI i IKI jednakże uciążliwy, mozolny trening rujnuje umysł i ciało i nie starcza na długo. Praktyka jest osiągana stopniowo, z dnia na dzień, krok po kroku. IKI stanowi efekt [wynik końcowy] rozwoju umysłu, techniki i ciała. Dlatego też niełatwo ci będzie zrozumieć IKI i KOKYU tak jak to opisałem powyżej. Ważne jest jednak, abyś zanotował sobie [moje uwagi] w pamięci, jako istotne wskazówki na drodze twojego rozwoju.

KONIEC