W dniu 9 grudnia br. zakończyliśmy uroczyście obchody 15-lecia działalności Ośrodka Sztuk Japońskich BUDOJO i 30-lecia Warszawskiego Stowarzyszenia Aikido-Aikikai.
Wieczorem tego dnia mieliśmy zaszczyt i przyjemność gościć trzech wirtuozów dźwięku. W magiczny świat Orientu przenieśli nas Lucjan Wesołowski, Abdou Ouardi i Arad Emamgholi.
Wędrowaliśmy z nimi w przestrzeni i czasie, a naszej podróży towarzyszył czwarty i niezapowiedziany muzyk. Był nim ciepły, grudniowy deszcz „grający” na dachu naszej mongolskiej jurty. Ten niezwykły koncert pozostanie na długo w pamięci. Podobnie jak spotkanie i panel dyskusyjny w Muzeum Wojska Polskiego poświęcony rycerskości i bushido oraz wrażenia z odbywającego się po raz pierwszy korespondencyjnego, międzynarodowego łuczniczego Memoriału im. S. Patka i A. Zarychty.
Dziękujemy w tym miejscu muzykom oraz wszystkim tym, którzy w różnej formie i charakterze uczestniczyli w wydarzeniach związanych z naszym ŚWIĘTOWANIEM. Wspólnie zrealizowaliśmy w ten sposób „zadanie publiczne” w zakresie promocji kultury fizycznej zlecone nam przez m.st. Warszawa.
Bogatsi o nowe obserwacje i doświadczenia wracamy teraz do codziennej pracy od podstaw, rozpoczynając kolejny etap naszej DROGI.
Przypominamy, że uczestnikom Memoriału zaproponowano zmagania w sześciu następujących konkurencjach:
Strzał do tarczy FITA (40 cm) z odl. (1) 10 m, (2) 20 m i (3) 30 m
(4) Strzał z konia treningowego z odl. 10 m (tarcza FITA)
(5) Strzelanie w czasie 30 s, odl. 20 m (tarcza FITA).
(6) Shihan mato (łuk i tarcza shihan kyu, odl. 8,2 m).
W Memoriale wzięły udział łącznie 43 osoby. Pierwsi zawodnicy byli równocześnie uczestnikami międzynarodowych zawodów w łucznictwie konnym (Polish Track Cup 2018),
zorganizowanych przez Polskie Stowarzyszenie Łucznictwa Konnego (PSŁK) i AMM Archery w Jurowcach k/Białegostoku w dn. 23 września. Strzelano wyłącznie z tradycyjnych łuków wschodnich. Uczestniczyli w nich oprócz Polaków łucznicy z Finlandii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
Kolejne rozgrywki rozegrano w OSJ BUDOJO w dn. 20 i 21 października. Udział w nich brało 15 osób z kilku krajowych stowarzyszeń i klubów łuczniczych.
Kolejne zmagania zorganizowali kyudocy z Poznania i Wrocławia, a dopiero 30 listopada odbył się turniej Shihan mato w Melbourne w Australii. Uczestniczyło w nim 5 osób.
Nagrody zdecydowaliśmy się podzielić w następujący sposób:
- uczestnicy wszystkich sześciu konkurencji turniejowych – „6”.
I miejsce – Norbert Kopczyński (Warszawa)
II miejsce -Tomek Borowik (Warszawa, yumi)
III miejsce – Filip Benedykczak (Łódź, yumi)
- uczestnicy pięciu konkurencji – „5”
I Michał Tomaszewski (Warszawa)
II Rafał Cieśluk (Białystok)
II Anni Jauhianen (Finlandia)
- uczestnicy wyłącznie turnieju Shihan mato
I miejsce – Jerry Osadczuk (Melbourne, Australia)
II miejsce – Michał Mazurek (Kraków)
III miejsce – ex aequo Denis i Mario (Melbourne, Australia)
Nagrodami dla zwycięzców były okolicznościowe ceramiczne płaskorzeźby wykonane specjalnie z tej okazji w japońskiej technice raku w ursynowskiej pracowni ceramiki „Moja Lepa” przez dwie artystki-rzeźbiarki Joannę Nodzykowską-Szarkowską i Małgorzatę Miękinę.
Unikatowe „szklane tablice” przygotował nasz „budojowy” kolega-aikidoka i artysta Piotr Lisowski. Przeznaczone zostały dla przedstawicieli MSZ i MWP oraz dwóch krajowych stowarzyszeń kyudo (Poznań i Wrocław), które zorganizowały dla swoich członków korespondencyjne turnieje. Ceramiką raku nagrodzono również osoby, które zajęły w nich pierwsze miejsca.
Wrocław: Marek Sikorski
Poznań: Blanka Tomaszewska
Za współpracę i pomoc w organizacji Memoriału pamiątkowe „szklane tablice” przyznaliśmy Michałowi Choczajowi z PSŁK, Andrzejowi Graniakowi z łuczniczego klubu Archerycon, Bogdanowi Mytnikowi z Klubu Kyudo Tametomo z Mysiadła, Januszowi Surmie z Klubu Kyudo Ayame z Łodzi i Jerremu Osadczukowi z Melbourne w Australii (wersja „antypodowa/mini”).